Miała być sielanka w pobliżu lasu i codzienne świergotanie ptaków, a będzie huk pomp i odgłosy strumieni wody odbijających się od karoserii samochodowych. Grupa mieszkańców domków jednorodzinnych na tzw. Osiedlu Ceglanym próbuje zablokować budowę 5-stanowiskowej myjni samochodowej. Pierwszą bitwę przegrali ponieważ wprawdzie Urząd Miejski próbował zablokować inwestycję, ale inwestor odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Wygrał i jest bardzo blisko uzyskania pozwolenia na budowę.
- Gdy budowaliśmy się, obiecywano nam strefę ciszy. Było to zastrzeżone w warunkach zabudowy. Rzecz polega jednak na tym, że w Miastku nie rządzi burmistrz, a kolegium odwoławcze w Słupsku - mówi mieszkaniec tego osiedla [imię i nazwisko do wiad. red.]. - Stwierdzono, że nie obowiązuje tam plan zagospodarowania przestrzennego, jest droga, więc można budować co się chce. Teraz urząd przygotowuje już warunki zabudowy. Staramy się zrobić wszystko żeby to zablokować. Tyle mówi się o ochronie środowiska i przyjaznej atmosferze, a ja nie chcę tam mieszkać skoro od rana do wieczora będzie hałas.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz