Podczas kontroli przebywającego na izolacji domowej zarażonego koronawirusem mężczyzny, miasteccy policjanci poprosili aby ten podszedł do okna. Jak się okazało, nie było go w mieszkaniu, ponieważ... pojechał zrobić przegląd samochodu.
- 19 grudnia policjanci Komisariatu w Miastku kontrolowali osoby przebywające na domowej kwarantannie i izolacji. Podczas sprawdzenia osoby z potwierdzonym koronawirusem, mundurowi w rozmowie telefonicznej poprosili przebywającego na izolacji domowej o podejście do okna. Mężczyzna wydawał się wyraźnie zdenerwowany sytuacją. Jak się okazało, nie było go w miejscu zamieszkania, ponieważ pojechał na stację diagnostyczną wykonać przegląd samochodu - mówi Dawid Łaszcz, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.
Policjanci poinformowali mężczyznę, że podczas przebywania na izolacji domowej obowiązuje zakaz opuszczania miejsca zamieszkania. Śledczy sprawdzają z iloma osobami miał kontakt zarażony. O sprawie zostanie poinformowana Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Bytowie.
Za narażenie na bezpośrednie zakażenie innych osób grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
amazone05:42, 22.12.2020
0 1
ARIVA ARIVA ..... EKWADOR SIE KIWA
NO KRYMINAŁ JAK C IH IU JJ Z NIEGO 05:42, 22.12.2020
SEIKO16:10, 22.12.2020
0 4
NIE PO TRAWNIKU F R A J E R Z E 16:10, 22.12.2020
NOW E ZDJECIA17:58, 23.12.2020
0 1
https://gp24.pl/tragiczny-wypadek-w-borzytuchomiu-bedzie-sekcja-zwlok-nowe-zdjecia/ar/c1-15361327 17:58, 23.12.2020