Jerzy Las, prezes OSP Nowe Huty, mieszkaniec Zagon w gminie Tuchomie, potrącił w poniedziałkowego popołudnie, po godz. 15.00, chłopca przechodzącego przez przejście dla pieszych na ul. Wybickiego w Miastku. Na wysokości sklepu PSS Społem. Mężczyzna zgodził się na używanie jego nazwiska i wizerunku.
- Jechałem z pracy w kierunku ronda. Widziałem tego około 10-letniego chłopca. Miał w ręku telefon i w niego się patrzył. Zbliżył się do krawędzi i zatrzymał. Rozglądał się w prawo. Jechałem dalej, powoli, a on wszedł na mój samochód na wysokości bocznego lusterka - opowiada Las.
W tym momencie doszło do potrącenia. Chłopiec upadł na jezdnię. W samochodzie zbiciu uległa przednia szyba, w prawym dolnym rogu, i uszkodzone jest lusterko. Kierowca był trzeźwy.
Jak opowiada Jerzy Las, chłopiec po chwili wstał i od razu pytał gdzie jest jego telefon. Nic poważnego mu się nie stało, ale został zabrany do szpitala. Na miejscu pracuje policja ustalając dokładne okoliczności.
Więcej w Gazecie Miasteckiej 4 czerwca.
[WIDEO]19[/WIDEO]
Mama17:31, 03.06.2019
Że 200 zł chciał dziecku dać tego nie powiedział 17:31, 03.06.2019
Mama17:32, 03.06.2019
Są świadkowie którzy nie potwierdzają jego wersji , 17:32, 03.06.2019
miś07:24, 04.06.2019
tele-zombi... uważajcie bo wyginiecie...!!! 07:24, 04.06.2019
Chłopak któtego potr07:59, 04.06.2019
1.dzwoniłem do kogoś
2.chciał mi dać 200 zł za to że nic nie powiem nikomu i pujde do domu
3.patrzałem na pasy
4.spytałem sie gdzie mój telefon bo chciałem zadzwonić do mamy 07:59, 04.06.2019
wróg 22:59, 05.06.2019
0 0
Ze chciał dać 200 zł to nie wierze .... to kaszub chciwy jest // 22:59, 05.06.2019