Jan Błachowicz jeszcze kilka miesięcy temu bronił swojego mistrzowskiego tytułu. Polak stracił swój pas w rywalizacji z Gloverem Teixeirą. Brazylijczyk jednak długo nie mógł cieszyć się ze swojego sukcesu, ponieważ w ostatniej walce przegrał z Jirim Prochazką. Czy Polak dostanie okazję do walki o pas z Czechem?
Dokładnie 30 października 2021 roku Jan Błachowicz stracił swój mistrzowski pas w pojedynku z Gloverem Teixeirą. Polak jednak szybko rozpoczął powrotną drogę, aby znowu dostać okazję walki o tytuł. UFC przygotowało mu naprawdę wymagające starcie, jakim miał być pojedynek z Aleksandarem Rakićem. UFC zakłady bukmacherskie faworyzowały przeciwnika Polaka, co najlepiej pokazuje, jak trudne zadanie miał Błachowicz. Ostatecznie Janek wygrał to starcie, czym znacząco przybliżył się do ponownej walki o pas.
W całej swojej karierze stoczył 38 zawodowych rywalizacji. 29 z nich zakończyło się jego zwycięstwem, a 9 porażką. Analizując dokładnie te liczby i rozkładając je na czynniki pierwsze, warto zauważyć, że aż 16 walk zakończyło się decyzją. Jan Błachowicz ma największy procent wygranych, jak również porażek właśnie po stronie rozstrzygnięć przez werdykt sędziów.
Biorąc pod uwagę całą sytuację w federacji, wydaje mi się, że Polak będzie musiał stoczyć jeszcze jedną walkę, zanim otrzyma ponowną okazję do starcia o pas mistrzowski. Być może jednak Dana White skusi się na pieniądze, które ze sprzedaży takiej gali w Europie byłyby niebagatelne.
Na temat potencjalnego starcia wypowiedział się Jan Błachowicz w ostatnim Hejt Parku w Kanale Sportowym, który współpracuje z bukmacherem Superbet. Oto wypowiedź byłego mistrza:
„Rozmowy trwają, ale też nie mogę za bardzo zdradzać, na jakim są etapie. Jak mówię, zasialiśmy to ziarenko, zarzuciliśmy sieci. Też po to byliśmy w Singapurze, żeby tę walkę oglądać na żywo, żeby moja menadżerka mogła porozmawiać w cztery oczy z ludźmi odpowiedzialnymi za to wszystko, więc… Dzieje się.”
Mateusz Borek odpowiedział, że dochodzą go słuchy, iż przeprowadzenie tej walki w Europie, a konkretnie w Gdańsku jest jedną z rozważanych opcji. Z pewnością byłoby to wielkie wydarzenie dla sportów walki w naszym kraju.
Na ten moment nie ma jednak oficjalnego potwierdzenia zarówno dotyczącego ewentualnego pojedynku, jak i miejsca, dlatego też trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Zawodnik z Czech swoją przygodę z federacją rozpoczął nie tak dawno temu, ponieważ do tej pory stoczył zaledwie 3 walki w UFC. Nie przeszkodziło mu to jednak, aby w tym czasie zapewnić sobie mistrzowski tytuł. Prochazka praktycznie od samego początku wzbudził wielkie zainteresowanie kibiców ze względu na znakomity styl walki, a także kapitalny bilans, w którym dominują wygrane przez KO/TKO.
Czeski fighter potwierdził swoją klasę podczas ostatniej walki, w której pokonał Brazylijczyka. Prochaska jest obecnie właścicielem mistrzowskiego pasa i z pewnością będzie miał swoje 3 grosze do dodania w kwestii obrony tytułu.
Warto podkreślić, że w przypadku ewentualnego starcia z Polakiem pomiędzy oboma zawodnikami jest 10 lat różnicy. Nie ma jednak tak dużej dysproporcji, jeśli weźmiemy pod uwagę bilans stoczonych rywalizacji. Czech ma na swoim koncie 33 zawodowe pojedynki, z których 29 razy wychodził obronną ręką. Warto również podkreślić, że aż 25 z tych zwycięstw zakończyło się przez KO/TKO. Ogólnie tylko jedna wygrana tego zawodnika miała miejsce przez decyzję sędziów. Podobnie wygląda jego bilans w ramach federacji UFC, nic więc dziwnego, że UFC zakłady bukmacherskie oferują niskie kursy za finisz jego walk przed czasem. Prochazka wszystkie trzy rywalizacje w UFC wygrał przed czasem.
W związku z tym, że na ten moment walka pomiędzy tymi zawodnikami nie jest jeszcze potwierdzona, to UFC zakłady bukmacherskie nie są dostępne. Superbet jest jednak sponsorem Jana Błachowicza, dlatego, jeżeli dojdzie do potwierdzenia tej rywalizacji, to z pewnością właśnie ten bukmacher będzie miał najlepszą ofertę na rynku, a także wiele specjalnych promocji.
Analizując kursy, które były dostępne na ostatnią walkę Jana Błachowicza, można zakładać, że gdyby przyszło mu się zmierzyć z niepokonanym do tej pory w ramach federacji UFC Prochazką, to zapewne nie byłby faworytem.
Dobrą wiadomością dla fanów sportów walki jest jednak to, że już w najbliższy weekend kolejny Polak wyjdzie do oktagonu. Mowa tutaj o Mateuszu Gamrocie, który postara się kontynuować swoją zwycięską ścieżkę w rywalizacji z Tsarukyanem. Jak pokazują kursy przygotowane przez ufc zakłady bukmacherskie – zadanie nie będzie łatwe, ponieważ to Ormianin jest faworytem tego pojedynku. Polak w ostatnich tygodniach stał się wyraźnym underdogiem, pomimo tego, że pierwotnie przeliczniki były mocno wyrównane.
O wypowiedź odnośnie do tego starcia poprosiliśmy naszego eksperta:
„Obaj słyną z doskonałych zapasów, dlatego też można się spodziewać, że walka będzie rozgrywana w parterze. Wydaje mi się, że jedną z najciekawszych propozycji na ten pojedynek, która jest dostępna w ofercie ufc zakładów bukmacherskich, jest zakończenie rywalizacji przez decyzję sędziów. Co prawda obaj zawodnicy w ostatnim czasie kończyli swoje walki przed czasem, jednak wydaje mi się, że tym razem nie będą w stanie się zaskoczyć i ich poziom jest zbyt zbliżony, aby walka skończyła się przed czasem.”
Jeśli poszukujesz więcej informacji na temat lokalnego sportu, to dobrze trafiłeś! Kliknij w link i przejdź do specjalnej sekcji artykułów sportowych z różnych dyscyplin.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
Zakłady wzajemne urządzane przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.superbet.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia 24.10.2019 r., o nr PS4.6831.5.2019.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie.com, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej! Na Twitterze - @Mati_N95
