Łukasz Szeliga - przewodniczący rady nadzorczej Szpitala Miejskiego w Miastku to na razie jedyny przegrany kilkunastodniowej batalii ze szpitalem w roli głównej. Taki jest wniosek po poniedziałkowym posiedzeniu Rady Miejskiej. Nawet radni wypowiadający się dotychczas dobrze, albo w sposób wyważony, na temat Szeligi - zdanie zmienili. Podczas wystąpienia pokazał swój wybuchowy charakter. Dotychczas był na stopie wojennej z prezes Renatą Kiempa. Teraz zadarł dodatkowo z pracownikami szpitala i z mieszkańcami. Szpital na razie zagrożony nie jest. Prezes Renata Kiempa może spać spokojnie, ale coś trzeba zrobić ws. podwyżek, których domagają się pracownicy kontraktowi. Rozmowa na ten temat ma się odbyć w poniedziałek 15 listopada. Spotkanie odbywa się z inicjatywy Łukasza Szeligi.
2021-11-08 22:11:53