Maria Majcher, studentka Akademii Sztuk Pięknych w Szczecinie, zmarła w wyniku wybuchu w pracowni grafiki użytkowej. Wypadek miał miejsce 25 czerwca 2023 roku. Maria Majcher pochodziła z gminy Rzeczenica. O życie walczyła przez 6 miesięcy. Miała poparzone 90 proc. ciała.
- Robiliśmy wszystko, co możliwe, by jej pomóc. Organizowaliśmy już dla niej rehabilitację w Niemczech, miał się odbyć w piątek koncert charytatywny. Byliśmy pewni, że przechodzimy już w czas, kiedy Marysia będzie wracać do zdrowia. Walczyła o życie pół roku, każdy dzień wydawał się krokiem ku uzdrowieniu - mówi prof. Mirosława Jarmołowicz, rektor Akademii Sztuki w Szczecinie.
Studentka została ciężko poparzona w wyniku wybuchu łatwopalnych substancji, które były używane do przygotowywania wklęsłodruku. Ucierpiały też dwie wykładowczynie.
- To jest metoda trawienia kwasem w blasze. Ta blacha później służy jako matryca do druku. Jest mnóstwo dodatkowych odczynników, rozpuszczalniki różnego rodzaju. To wszystko jest łatwopalne. Używa się też kalafonii, która jest silnie łatwopalna. Wykładowczynie, które były na miejscu, są specjalistkami w tej technice. Mają z niej doktoraty i wieloletnie doświadczenie. Nigdy w swojej karierze zawodowej nie słyszałem, żeby doszło do podobnego wypadku w pracowni grafiki warsztatowej. Substancje takie jak denaturat są łatwopalne, ale każdy w domu ma łatwopalne rzeczy i one się nie zapalają. W jaki sposób doszło do zapłonu będą wyjaśniać służby. My naprawdę tego nie wiemy - mówi Mikołaj Iwański, prorektor uczelni.
Maria Majcher w ciężkim stanie, z poparzeniami 90 proc. powierzchni ciała została zabrana do szpitala śmigłowcem LPR. 33-latka i 40-latka z poparzeniami klatki piersiowej i twarzy zostały przetransportowane do szpitali karetkami. Po kilku miesiącach studentka zmarła.
Prokuratura wszczęła śledztwo z art. 163 kodeksu karnego. Mówi on o spowodowaniu zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach. Niewykluczone, że teraz kwalifikacja czynu zostanie zmieniona.
[ZT]8415[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz