Zamknij

Chcą stworzyć Zielony Okręg Przemysłowy. SZANSA gospodarcza

07:00, 11.07.2025
Skomentuj Zbigniew Jarecki, szef Kaszubskiego Związku Pracodawców, od lat walczy o budowę nowej drogi ekspresowej Zbigniew Jarecki, szef Kaszubskiego Związku Pracodawców, od lat walczy o budowę nowej drogi ekspresowej

Województwo pomorskie, w tym również powiat bytowski, mają w niedalekiej przyszłości odegrać bardzo dużą rolę dla polskiej gospodarki. Rząd ogłosił, że powstanie tu zielony okręg przemysłowy oparty na produkcji zielonej energii elektrycznej. Plan obejmuje nie tylko budowę elektrowni atomowej w Choczewie i wielkich wiatraków na Bałtyku, ale również lądowych farm wiatrowych, które już mają powstawać w gminach Trzebielino i Kołczygłowy.

To dopiero początek. Ma powstać cały przemysł towarzyszący tym inwestycjom. Znakiem tego może być branżowe centrum umiejętności powstające w Miastku za 12 milionów złotych. Będzie to miejsce szkolenia uczniów i dorosłych zainteresowanych pracą w branży OZE.

Szkieletem planowanego zielonego okręgu przemysłowego ma być budowa zupełnie nowej drogi ekspresowej. Jej planowany przebieg jest przedstawiany w różnych wariantach. Jednym z nich jest prowadzenie trasy drogą krajową nr 21 przez Miastko, Biały Bór, Człuchów i Chojnice. Jednak – jak zaznaczają członkowie rządowej komisji – to jedynie polityczna propozycja. Eksperci opowiadają się za trasą ze Słupska przez Bytów i Chojnice, ewentualnie przez centrum powiatu bytowskiego – w okolicy Kramarzyn.

Budowa drogi ekspresowej oraz rozwój zielonego przemysłu to realizacja wieloletnich ambicji Zbigniewa Jareckiego, szefa Kaszubskiego Związku Pracodawców, organizacji zrzeszającej przedsiębiorców.

W 2026 roku ma zostać wylany pierwszy beton pod budowę elektrowni atomowej, a w 2036 roku nastąpi uruchomienie pierwszego reaktora. Jeszcze szybciej zakończy się budowa elektrowni wiatrowej na Bałtyku. Po realizacji tych inwestycji 40% energii elektrycznej dla Polski będzie produkowane na Pomorzu. Logika podpowiada, że tam, gdzie wytwarza się energię, tam też powinien być zlokalizowany przemysł. Stąd pomysł na zielony okręg przemysłowy, nazywany „Kaszubia” – mówi Zbigniew Jarecki.

Wstępna koncepcja zakłada, że okręg przemysłowy zostanie podzielony na trzy strefy: Wejherowo, Gdynia oraz region Chojnic.

Zanim jednak do tego dojdzie, niezbędna jest budowa drogi ekspresowej. Wokół tej inwestycji trwa obecnie intensywna gra interesów – każda gmina chciałaby mieć ekspresówkę możliwie blisko. Decydujący głos ma wojsko, ponieważ głównym celem tej drogi nie jest wyłącznie ekonomia, lecz możliwość szybkiego przerzutu wojsk z portu w Ustce w głąb kraju. Ma to być jeden z korytarzy transportowych. Najbardziej prawdopodobny wydaje się wariant przebiegający przez środek powiatu bytowskiego lub kilka kilometrów od Bytowa.

Równolegle zaawansowane są prace nad modernizacją linii kolejowej nr 212 z Kościerzyny do Bytowa, z planem jej przedłużenia do Korzybia. W pierwszym etapie rozpoczęła się już modernizacja linii nr 201 z Bydgoszczy przez Kościerzynę do Gdyni. Pod Bydgoszczą powstanie suchy port, z którego kontenery będą transportowane koleją do portu w Gdyni.

W planach znajduje się również rozwój portów w Ustce i Łebie, które mają pełnić funkcję baz serwisowych dla morskich farm wiatrowych oraz portów zapasowych dla Gdyni, gdzie obecnie obsługuje się 90% wojskowych transportów.

Maciej Samsonowicz, doradca Ministra Obrony Narodowej i szef zespołu opracowującego raport w ramach Paktu dla Bezpieczeństwa Polski – Pomorze Środkowe, informuje, że droga Via Pomerania będzie przebiegać od Ustki, przez Słupsk, Bytów, Chojnice, aż do Bydgoszczy. Będzie to droga klasy GP (główna przyspieszona), z dwoma pasami ruchu w każdą stronę.

O warunkach technicznych zdecydują wojskowi – zaznacza Samsonowicz. – To inwestycja o charakterze strategicznym, realizowana przede wszystkim ze względu na potrzeby obronności państwa. Najprawdopodobniej zostanie wyłączona z obowiązku uzyskiwania decyzji środowiskowych. Priorytetem jest zdrowie i życie obywateli – trasa musi powstać w możliwie najkrótszym czasie.

 

Dokładny przebieg – przesunięcie o 500 metrów w prawo czy kilometr w lewo – zostanie ustalony przez GDDKiA. Główną funkcją drogi będzie zapewnienie zdolności do szybkiego transportu wojsk własnych i sojuszniczych. Szczegóły strategiczne znajdą się w części niejawnej raportu.

Mogę jednak potwierdzić, że trasa Via Pomerania przebiegać będzie przez Bytów lub jego najbliższe okolice – dodaje.

Samsonowicz podkreśla również strategiczne znaczenie inwestycji w Drogę Czerwoną oraz remont Estakady Kwiatkowskiego, których brak obecnie ogranicza funkcjonowanie portu w Gdyni.

Obecnie jedynie port w Świnoujściu spełnia pełne wymagania operacyjne z punktu widzenia obronności. Port Gdynia funkcjonuje w ograniczonym zakresie – z powodu braku Drogi Czerwonej oraz wyłączenia Estakady Kwiatkowskiego z ruchu dla pojazdów ciężkich. W Ustce musi powstać nowy port zdolny do obsługi operacji wojskowych, natomiast Kołobrzeg nie spełnia aktualnie wymaganych parametrów – choć już podjęto działania, aby to zmienić.

Samsonowicz zapowiada również, że reaktywacja linii kolejowej Kościerzyna–Bytów–Korzybie ma bardzo duże szanse na realizację. Projekt ten może zostać sfinansowany z Funduszu Bezpieczeństwa i Obronności.

Dziś łatwiej o środki na infrastrukturę kolejową niż drogową – zaznacza. – Kolej ma kluczowe znaczenie dla transportu techniki ciężkiej, ewakuacji oraz mobilności wojskowej, a jednocześnie korzysta ze wsparcia UE jako zielony środek transportu.

Zapowiada także, że w przygotowywanej przez Ministerstwo Infrastruktury ustawie o inwestycjach strategicznych przewidziane zostanie maksymalne skrócenie procedur dla projektów kluczowych z punktu widzenia interesu państwa – zwłaszcza obronności. Oznacza to możliwość wyłączenia z konsultacji środowiskowych inwestycji militarnych, w tym planowanej drogi przez powiat bytowski.

Wszystkie te działania wpisują się w rządowy projekt „Tarcza Bałtyk” – kompleksowe przedsięwzięcie infrastrukturalno-obronne, którego celem jest zabezpieczenie polskiego wybrzeża przed zagrożeniami ze strony Rosji oraz przygotowanie go do przyjęcia dużej liczby wojsk sojuszniczych.

„Tarcza Bałtyk” to nie hasło, lecz system działania, oparty na trzech filarach:

Deklaracja Bałtycka – wspólne zobowiązania państw NATO w regionie, obejmujące ochronę infrastruktury krytycznej, bezpieczeństwo szlaków komunikacyjnych, budowę wspólnego obrazu sytuacji na Bałtyku oraz współpracę NATO–UE;

Pakt dla Bezpieczeństwa – Pomorze Środkowe – model operacyjnego przygotowania polskiego terytorium dla NATO;

Zielony Okręg Przemysłowy „Kaszubia” – nowoczesna baza energetyczna, logistyczna i przemysłowa w służbie obronności i rozwoju.

Polska inicjuje nowy etap budowy bezpieczeństwa Bałtyku – jako lider regionu i państwo przyfrontowe. Dzięki politycznemu przywództwu, inwestycjom infrastrukturalnym oraz sprawczości, Polska staje się centrum regionalnej współpracy sojuszniczej i gwarantem odporności strategicznej w Europie Północnej – puentuje Samsonowicz.

Posłowie opozycji z dystansem wsłuchują się w te zapowiedzi.

Trudno w sposób wiążący wypowiadać się w sprawie drogi, której... nie ma. Nie ma nie tylko w sensie fizycznym, ale również w jakimkolwiek aspekcie planistycznym, projektowym, finansowym itp. Nie istnieje w wykazie dróg ekspresowych, nie jest przewidziana do budowy w programie budowy dróg krajowych i autostrad i tak dalej. Mówimy więc w tym momencie o czystym konstrukcie medialnym - mówi Marcin Horała, poseł PiS, były sekretarz stanu Ministerstwie Infrastruktury. - Intuicyjnie wariant budowy śladem DK21 wydaje się niekorzystny, gdyż budowa drogi w standardzie S w śladzie wcześniejszej drogi o standarcie G lub GP jest niemożliwe - inne krzywizny łuków, inna szerokość pasa, inne rozplanowanie skrzyżowań. W istocie byłaby to więc też budowa w nowym śladzie, tylko maksymalnie zbliżonym do istniejącej DK, a więc dublowanie drogi istniejącej. Budowa w śladzie wyraźnie odmiennym dawałoby tym samym kosztem dodatkową drogę w nieco innym miejscu przy jednoczesnym zachowaniu funkcjonalności DK21 dla obsługi ruchu odmiennego charakteru. To jednak tylko dywagacje "w ciemo". O przebiegu drogi powinna decydować fachowa analiza. Należy wykonać studium, bądź kilka studiów korytarzowych, na ich podstawie wytyczyć kilka dokładnych alternatywnych przebiegów, które powinny być poddane pogłębionej analizie podczas Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego. To pozwoli na racjonalne wybranie przebiegu drogi optymalnego z punktu widzenia czynników społecznych, środowiskowych, kosztu, wykonalności itp. Aby tak się stało konieczne jest realne rozpoczęcie procesu inwestycyjnego, a nie tylko opowiadanie.

 

[ZT]15847[/ZT]

(MW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

ElaEla

1 0

Taa oni wszystko robią, tworzą a nic z tego nie wynika.Nabijanie własnych kieszeni pustymi sloganami starych radnych którzy śpią na sesjach .Miastka już nie ma Ryłko tu dodatkowo przyczyniła się grupa mieszkańców z hejterskiej grupy

08:19, 11.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%