W miasteckich przedszkolach jest coraz więcej przemocy! Takiego zdania jest radny Tomasz Borowski. Wie co mówi, ponieważ jego żona jest pracownikiem Przedszkola nr 1. Borowski twierdzi, że młodzi podopieczni tych placówek wykazują się coraz większą agresją.
Sprawa została poruszona na grudniowym posiedzeniu Komisji Oświaty, w obecności szefowej Miejsko-Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Urszuli Zając. Podała ona konkretne przykłady.
Szczegóły w Gazecie Miasteckiej z 7.01.
Jeśli zapoznałeś się z treścią tekstu, napisz co o tym sądzisz? Problem przemocy w przedszkolach istnieje?
miastowy07:57, 09.01.2020
Problem przemocy jeżeli jest w przedszkolu to swoje żródło na w domu rodzinnym dziecka. To brak opieki rodziców poprzez dziwaczne gry na tabletach ( strzelanka, krew i mordobicie), problemem jest również alkohol i próba wychowywania pod jego wpływem. Temat przemoc w przedszkolu brzmi jakby to nauczyciele ja stosowali wobec dzieci, a przecież tak nie jest. To właśnie te Panie przytula i wytłumaczą- robią to co powinna piana matka czy ojciec a co gorsza często oboje pijani. A nawiasem mówiąc czy nauczyciele, w tym szanowna dyrekcja może wynosić takie informacje z zakładu pracy i rozmawiać o nich podczas obiady? 07:57, 09.01.2020
BEATA09:56, 09.01.2020
Panie redaktorku od kilku tygodni gwiazda pana gazety jest dziewczyna o imieniu B. Kogo to obchodzi?
To są ich sprawy prywatne. Prawda leży gdzieś po środku jak zwykle
Wiekszość ludzi ją zna i wie jak jest. Odgrzewany kotlet, ktory ma wpływać na poczytność gazety hahaha 09:56, 09.01.2020
Gosc18:21, 09.01.2020
Szkoda ze pan Borowski nie wie co dzieje się u jego żony w przedszkolu chodzi o podejście pań do dzieci. 18:21, 09.01.2020
hasjk07:11, 10.01.2020
ja wiem! ja wiem! JEST FANTASTYCZNE 07:11, 10.01.2020
Gosc 201:09, 10.01.2020
strielaj 01:09, 10.01.2020
Janina 21:30, 10.01.2020
Wielu chłopców w wieku przedszkolnym gra w GTA, która jest grą 18+. Bardzo brutalną i wulgarną. A "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci" Wielu rodzicow nie zadaje sobie trudu, aby sprawdzić, co robi w sieci ich małe dziecko. Grunt, że siedzi cicho i można w spokoju patrzeć w smartfon. 21:30, 10.01.2020
Niki12:08, 12.01.2020
Myślałem że odchodzi się już od wychowywania dzieci przemocą, tym bardziej nauczyciele nie powinni stosować przemocy wobec dzieci! 12:08, 12.01.2020
Jawor11:54, 09.01.2020
6 0
To jest tak zwany temat zastępczy, albo fake news. Redaktorek robi co może żeby to "czasopismo" się sprzedało. Jego nie interesuje prawda tylko... tyż prawda i gówno prawda. Pozdrawiam Redaktora. 11:54, 09.01.2020
Maxiii23:33, 10.01.2020
2 0
Tak Jawor ma rację. On nie szuka prawdy redaktorem hihihi, komentarze o sobie usuwa, z Maciaszkiem trzyma szt me bo on donosi na Kępice... W białych rękawiczkach. Ponoć była rozmowa, że u ludzi chleba brakuje ale gazeta na stole leży i śmiali się z tego 23:33, 10.01.2020