Węgla zabrakło, ciepłej wody nie będzie! CZARNY SCENARIUSZ dla Miastka

Brak ciepłej wody i zimne grzejniki - spełnił się scenariusz nakreślony przez Tomasza Zielonkę, prezesa Zakładu Energetyki Cieplnej w Miastku. Na szczęście jeszcze nie u nas, bo do końca sierpnia w Miastku węgla wystarczy, ale w Polsce są już gminy, w których surowca zabrakło. Ogrzewanie wyłączono na przykład we wsi Turna na Mazowszu. 

- Dalsze losy spółdzielni są w waszych rękach - ogłosił zarząd spółdzielni we wsi Turna.

Mała kotłownia dostarczała ciepłą wodę do dwóch popegeerowskich bloków. Dotychczasowy dostawca odmówił dostawy węgla. Szukany jest inny, ale z pewnością tanio nie będzie. 

[ZT]7834[/ZT]

W Miastku zaczyna być podobnie. Na przykład wspólnota mieszkaniowa w Pasiece za nadleśnictwem czasowo podwyższyła czynsz. Przez trzy miesiące trwa zrzutka na zakup nowego zapasu węgla, średnio około 600 zł miesięcznie od jednego mieszkania. Czynsz za 40-metrowe mieszkanie doszedł do poziomu 1000 zł.

Jeśli chodzi o ZEC Miastko zapasy węgla skończą się w sierpniu. Nowa dostawa wystarczająca na pół roku ma kosztować około 5 mln zł. Prezes Zielonka poprosił władze gminy o wsparcie w postaci 1 mln zł. Resztę chce brać na kredyt. Cena to nie jedyny problem. Trzeba jeszcze węgiel kupić, a bywają z tym kłopoty. 

Jak prezes Zielonka zamierza sobie poradzić? Czy jest zagrożenie, że od września ciepłej wody nie będzie? Więcej na ten temat w Gazecie Miasteckiej od środy 22 czerwca.