“Robinson Crusoe” z Bobięcina. Budowa w obszarze chronionym
Po co kupować działkę, skoro można popłynąć do rezerwatu i przejąć część terenu, jak niegdyś Krzysztof Kolumb przejmował ziemię nazwaną później Ameryką? Zadziwiające jest to, co wydarzyło się w ściśle chronionym obszarze na jeziorze Bobięcińskim Wielkim w gminie Miastko. Pewien emerytowany nauczyciel, z pomocą kolegów, w tym lokalnego polityka Tomasza Borowskiego, rozpoczął budowę całorocznego domu przy wyspie będącej rezerwatem archeologicznym i przyrodniczym. Dzieje się to na terenie drugiego największego w Europie jeziora lobeliowego z roślinami znajdującymi się w czerwonej księdze. W czasie kontroli mężczyzna, nazywany przez miejscowych Robinsonem Crusoe, oznajmił, że bez względu na przeciwności on ten dom zbuduje i w nim zamieszka. Ma być to jego miejsce na ziemi.
c.d.n. www.miastko24.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz