Taka sytuacja nie zdarza się często – 26 grudnia wypada w piątek. Dla wielu wiernych pojawia się więc pytanie o post i wstrzemięźliwość. Kościół przypomina zasady, a biskupi podejmują decyzje.
W tym roku kalendarz ułożył się w sposób, który może budzić wątpliwości wśród wiernych. Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, czyli 26 grudnia, przypada w piątek. To dzień święta św. Szczepana, ale jednocześnie – zgodnie z zasadami Kościoła katolickiego – piątek jest dniem wstrzemięźliwości od spożywania mięsa.
Wbrew powszechnemu przekonaniu ani oktawa Bożego Narodzenia, ani samo święto św. Szczepana nie znoszą automatycznie piątkowego charakteru tego dnia. Oznacza to, że bez dodatkowej decyzji wiernych nadal obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych.
Kluczową rolę odgrywa w tej sytuacji decyzja biskupa diecezjalnego. Prawo kanoniczne dopuszcza możliwość udzielenia dyspensy, czyli zwolnienia z piątkowej wstrzemięźliwości. I właśnie z tej możliwości skorzystało już wielu polskich biskupów.
W wydanych komunikatach hierarchowie informują wiernych, że mogą odstąpić od postu w drugi dzień świąt, ale jednocześnie zachęcają, by skorzystanie z dyspensy nie było „za darmo”.
Biskupi, którzy zdecydowali się na udzielenie dyspensy, wskazują różne formy duchowego zastępstwa. Najczęściej pojawiają się zachęty do modlitwy w określonych intencjach, praktykowania uczynków miłosierdzia, wsparcia potrzebujących czy podjęcia innych form pokuty i pobożności.
W praktyce oznacza to, że wierni korzystający z dyspensy powinni sprawdzić komunikat swojej diecezji, bo zalecenia mogą się różnić w zależności od miejsca.
Warto też przypomnieć, że wstrzemięźliwość od mięsa dotyczy katolików od 14. roku życia. Natomiast post w ścisłym znaczeniu – czyli ograniczenie liczby posiłków – obowiązuje osoby dorosłe między 18. a 60. rokiem życia i nie dotyczy 26 grudnia.
Drugi dzień świąt w piątek to kalendarzowy zbieg okoliczności. Ostateczna odpowiedź na pytanie „jeść czy nie jeść mięso” zależy więc od decyzji biskupa w danej diecezji – i od tego, czy wierni zdecydują się skorzystać z udzielonej dyspensy.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Дмитрий Белов z Pixabay
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dentysta z Miastka SKAZANY! Uniknie więzienia?
Dostał taką karę bo stać go aby ponieść takie milionowe koszty. Biedak nie mógłby takiej kary dostać, bo nie miałby skąd wziąć milionów a pieniądze, które wcześniej ukradł zazwyczaj już byłyby wydane a własnych środków brak. Stąd trudno porównywać wymiar kary dla bogatego i biednego. Oddawać miliony to też nie jest łatwa kara.Taki life
.....
12:29, 2025-12-19
PISARZ w Łodzierzy. Spotkanie z Konradem Remelskim
Na co idą nasze pieniądze? Na prywatną promocję... Wizyta Remelskiego w ZSP w Łodzierzy odbyła się w ramach realizacji Priorytetu 3 „Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0”.
Gość
18:55, 2025-12-18
Złodziejska AFERA w firmie Wirax. Kradli metal
A co ukradli pszyczepy do traktora?
Jacek
16:43, 2025-12-18
Dwie inwestycje: turystyka i rehabilitacja w Miłocicach
Kopalnie odkrywkowe np. Kruszywa słyną z tego że skutecznie wysuszają jeziora w okolicy. Szkoda- ładne mieliśmy jezioro
Miastowy
16:27, 2025-12-18