Dobra prezes? Zła prezes? Nie tylko lokalni politycy, ale i nawet lekarze są podzieleni oceniając działania prezes szpitala Joanny Kosmali. Wiadomo, że postawiła na konkretne zmiany mające przynosić oszczędności. Z pracą żegnają się wieloletniej fachowcy. Niektórzy podobno zarabiali za dużo. Były pewne podejrzenia.
Po stronie prezes Kosmali stanął ceniony lekarz ginekolog Piotr Opiela. Popiera ją również Małgorzata Batruch, pediatra i koordynator oddziału noworodkowego. Z drugiej strony ustawiła się też grupa lekarzy. Złośliwi mówią, że to ci z klubu najwięcej zarabiających, aczkolwiek nie można tego potwierdzić, bo kontrakty są tajne.
- Nie dostajemy pensji od pewnego czasu, ponieważ nie ma pieniędzy. Sytuacja jest trudna. Według mojej opinii i nie tylko mojej prezes Kosmala to pierwsza osoba, po prezes Kiempie, która zna się na zarządzaniu szpitalem - mówi doktor Małgorzata Batruch.
Zaznacza ona, że sama też jest bliska decyzji o odejściu, bo ciężko pracować bez wynagrodzenia. Zależy jej na szpitalu, więc nadal pracuje. Mówi, że lekarze są rozżaleni. Przypomina o kwocie 2,5 mln zł przeznaczonej pierwotnie na remont położnictwa. Pieniądze te, bez uzgodnienia, przeznaczono na oddział rehabilitacyjny i wewnętrzny.
- Staramy się, aby było jak najwięcej pacjentów. Sami remontujemy sale - podkreśla Małgorzata Batruch.
Wtóruje jej Piotr Opiela. Potwierdza, że nie tylko lekarze, ale i pielęgniarki nie otrzymują wynagrodzeń od dwóch miesięcy. Jego zdaniem władze miasta powinny zastanowić się, czy gminę stać na utrzymanie szpitala, czy też nie? Podkreśla również, że to oddział ginekologiczno-położniczy przyjął najwięcej pacjentów. Dowiadujemy się, że za jedną pacjentkę jego oddział przynosi od 7 do 10 000 zł za 4 dni. To jedna z najwyższych wycen, a w ubiegłym roku urodziło się ponad 400 dzieci.
- Jeśli nie stać nas na szpital, to trzeba go zamknąć. Trzeba w końcu konkretną decyzję podjąć - podkreśla Opiela.
Przewodniczący Rady Miejskiej Tomasz Borowski wyliczył, że przez wszystkie ostatnie lata funkcjonowania spółki gmina na szpital wyłożyła ponad 19 milionów złotych. Przeciwnicy w ramach riposty wskazują, że w każdym jednym roku gmina do funkcjonowania szkół dokłada ponad 20 mln zł.
Krytycznie do działań prezes Kosmali odnoszą się Mariusz Wojcieszyński, koordynator oddziału wewnętrznego, Paweł Sokołowski - koordynator ZOL i Bartosz Włach - koordynator izby przyjęć. Napisali list, który przekazali do Rady za pośrednictwem radnego Tomasza Śmietany. Dostał go dzień przed sesją, późnym wieczorem na maila. Bez podpisu. Wcześniej lekarze złożyli wypowiedzenia umów kontraktowych. Jednocześnie zwrócili się do wojewody o objęcie szpitala nadzorem komisarycznym. Twierdzą, że robią to dla dobra placówki. Wspomnieli, że prezes nakłaniała ich do ograniczenia ilości wykonywanych badań, a pacjenci przewlekle chorzy mieli być przenoszeni do innych szpitali, albo wypisywani do domu. Według ich opowieści na oddziałach brakuje podstawowych leków.
- Nie zgadzamy się na zwolnienie lekarza naczelnego Magdaleny Tomczak - napisali lekarze.
Ich zdaniem polityka personalna prezes Kosmali oparta jest na sympatiach i antypatiach. Ma to burzyć funkcjonowanie dotychczas dobrze działającego zespołu. Nie zgadzają się też na planowane zamknięcie oiom-u. Zarzucili prezes naruszanie dobrego imienia wobec lekarzy z oddziału wewnętrznego, którzy pobierają podwójne dodatki covidowe. Zostali za to skrytykowani. Ich zdaniem niesłusznie. Twierdzą, że zarząd szpitala i władze miasta od dawna wiedziały, że takie dodatki pobierają. Podkreślili, że w połowie są finansowane przez NFZ. Pochwalili się, że dzielnie prowadzili walkę z koronawirusem przez co liczba zgonów została zminimalizowana, a cały szpital wyróżniono za walkę z chorobą.
Prezes Joanna Kosmala zapewnia, że nie zabraniała lekarzom wykonywania żadnych badań. Przypomniała jedynie, że izba przyjęć nie jest oddziałem, na który można położyć pacjenta i wykonywać mu badania diagnostyczne.
- Jeśli pacjent jest w stanie terminalnym, nie rokującym, nie może siedzieć na krzesełku w izbie przyjęć. Musi być przyjęty na oddział, gdzie wykonuje się badania specjalistyczne - tłumaczy Kosmala.
Przypomina, że izba przyjęć funkcjonuje na zasadzie ryczałtu dobowego. To miejsce, w którym podejmuje się decyzje o dalszym leczeniu pacjenta. Powinien być skierowany w odpowiednie miejsce, a nie być poddawany tam badaniom specjalistycznym.
Jeśli chodzi o tomograf, zgodnie z umową z NFZ powinien funkcjonować w poniedziałki, środy i piątki. Obecny powinien być lekarz radiolog.
- Dotychczas, pomimo podpisanego kontraktu, lekarz radiolog obecny był tylko w poniedziałki. Ta pani miała umowę podpisaną w 2015 roku, przedłużaną aneksami. Ogłosiłam konkurs, do którego pani doktor nie przystąpiła. Oczekiwała dalszej współpracy na dotychczasowych zasadach z obecnością jedynie w poniedziałki i konsultacjami telefonicznymi w pozostałe dni. Nie doszliśmy do porozumienia, bo muszę przestrzegać przepisów - tłumaczy Kosmala podważając treść listu zbuntowanych lekarzy.
Tak naprawdę, według jej opowieści, od 2005 roku pracownia tomografii komputerowej funkcjonowała nieprawidłowo.
[WIDEO]123[/WIDEO]
Jeśli chodzi o brak leków, to fakt wynikający z ograniczonych pieniędzy. Niektórzy dostawcy przestali dostarczać niezbędne produkty, czekając na uregulowanie zobowiązań. Co ciekawe, od lipca ubiegłego roku do jesieni były prezes Tomasz Bojar Fijałkowski nakazy zapłaty miał… chować w szufladzie. Brak sprzeciwu powodował ich uprawomocnienie się. Teraz od każdego nakazu zapłaty szpital odwołuje się, dążąc do porozumienia. Aby ograniczyć koszty wprowadziła zamawianie leków i innych środków w okresach tygodniowych, a nie miesięcznych. Zweryfikowano też ceny, bo okazało się, że niektóre leki kupowane były dotychczas o 40% drożej niż średnia krajowa.
Przyznała, że zamknięty ma być oddział intensywnej opieki medycznej. Występuje z wnioskiem do walnego zgromadzenia wspólników, czyli burmistrza.
- Zgodnie z przepisami OIOM powinien być czterołóżkowy. W rzeczywistości zgłoszone były dwa łóżka. Nasz OIOM nie spełnia wymagań NFZ w obecnej lokalizacji. Nie ma możliwości wstawienia czwartego łóżka. Ponadto izolatka nie jest izolatką. Z tego pomieszczenia można wejść do pacjentów leżących w innej sali - opowiada Kosmala. - Spółki obecnie nie stać na dostosowanie OIOM-u do wymogów NFZ. Brakuje personelu, anestezjologów i pielęgniarek ze specjalizacją anestezjologiczną. Lepiej przywieźć pacjenta na specjalistyczny oddział 15-łóżkowy, niż udawać, że u nas wszystko jest w porządku.
Przekazuje również, że jest nowa pielęgniarka koordynująca zakład opiekuńczo-leczniczy. Podobno co rusz odkrywa nowe nieprawidłowości po swojej poprzedniczce. To na przykład niezabezpieczona dokumentacja medyczna pacjentów, leżąca na stole.
- Zaległości są kilkuletnie, więc czeka nas porządkowanie dokumentacji medycznej w ZOL - podkreśla Kosmala.
Okazało się również, że chociaż kontrakt był na 65 łóżek, na ZOL przyjęto aż 79 pacjentów. Oczywiście za ich nadmiar szpital musiał zapłacić, czyli podatnicy z gminy Miastko. Oprócz tego jest wiele niedomagań technicznych, wymagających wykonania prac budowlanych.
Następny absurd dotyczy sześciu pacjentów otrzymujących emerytury w gotówce.
- Te pieniądze były pobierane i nie były ewidencjonowane. Mamy 6 emerytur. Nie wiem co się z nimi stało. Nie ma książki depozytowej i kart depozytowych. Jeśli ktoś mnie zapyta, nie będzie można rozliczyć się z pieniędzy, które przyniósł listonosz - informuje prezes Kosmala.
Poza tym ZOL działa.
Odnosząc się do lekarskich dodatków covidowych mówi, że reszta personelu nie wiedziała, że na oddziale wewnętrznym lekarze pobierali podwójne dodatki covidowe. Jej zdaniem było to niesprawiedliwe, bo wszyscy walczyli z covidem.
- Ponadto podwójne dodatki covidowe nie są usankcjonowane w żadnych dokumentach wewnętrznych spółki. Nie ma dokumentu uprawniającego tych lekarzy do pobierania dodatków covidowych w podwójnej wysokości - tłumaczy Kosmala.
Dodatki covidowe były przyznane w wysokości 15 000 zł. Do tej sumy była refundacja NFZ. Na oddziale wewnętrznym pobierano podwójne dodatki. Działo się to do teraz, chociaż problem koronawirusa został znacznie ograniczony. Pozostali pracownicy medyczni szpitala podwójnych dodatków nie otrzymywali.
Prezes Kosmala informuje, że za jej kadencji udało się już zaoszczędzić około pół miliona złotych. Podejmuje dalsze kroki, aby strata była jak najmniejsza. Do niedawna szpital przynosił ok. 800 000 zł straty miesięcznie.
[ZT]11193[/ZT]
Joty09:27, 06.02.2024
Bardzo dobrze! Musimy oszczędzać nie płacić krocie komuś bo jest miły.. teraz wychodzą kwiatki szkoda ze wcześniej nikt o tym nie myślał tylko promował się na fb...
Franek09:40, 06.02.2024
Dobre. "Szpital odwołuje się aby dążyć do porozumienia". Porozumienia są a i tak ich nie realizują. Zaraz będzie najazd komorników za te porozumienia.
...10:25, 06.02.2024
Ten szpital właśnie upada..
Maskara10:42, 06.02.2024
Maskara co się dzieje w szpitalu i ten dług ciągnący się latami w tej sytuacji sam nie wiem co byłoby dobre.
Prezes10:42, 06.02.2024
Dlaczego nikt nie przyjzy się Kosmali bliżej co wyprawiała w Szczecinku ile tam przedsiębiorstw zaorała tak wygląda żetelne dziennikarstwo. CZEMU ZAJST TEGO NIE SPRAWDZIŁ POWOŁUJĄC JĄ NA PREZESA
Prezes10:43, 06.02.2024
Bojar chował papiery do szuflady? A taki z niego miał być fachowiec. Kto go zatrudnił? Burmistrz. I jeszcze ręczył swoją klatą ha ha. Ogólnie- artykuł tendencyjny bo nie wypowiada się druga strona czyli zwalniający się lekarze i zwolniona pielęgniarka z opiekuńczego. Bez ich komentarza psu na budę taki artykuł. A w igóle nie dziwi Was to że przed wyborami powstaje nagle nowy darmowy twór gazetowy powiązany z Gazetą M? Moim zdaniem wybory niedługo, trzeba dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców, pisać mniejsze lub większe głupoty i ludzie to łykają jak pelikany. I potem będzie powtórka z rozrywki jak poprzednio. Zamiast narzekać włączcie w końcu mózgi. Bo potem to już tylko zostanie wam biadolenie na wwszystko zwyjątkiem własnej głupoty i naiwności.Jak wybierzemy tak będziemy mieli.
M. Wizjonerski12:21, 06.02.2024
Tendencyjność tej gazetki aż bije po oczach. Albo ktoś płaci za oczernianie jednych i milczenie ws. grzeszków drugich albo to sam redaktor nabawił się po ostatniej kampanii wyborczej kompleksu boga i chce tak sterować opinią publiczną, aby urzeczywistniać swoje wizje.
AS10:44, 06.02.2024
Trzech prezesów za rządów Zajsta... czy to normalne ??, ile już na tym fakcie szpital i gmina straciła?, mam nadzieje, że te sumy kiedyś ujrzą światło dzienne ! i winni odpowiedzą .
Szpital generuje straty , które się powiększają z miesiąca na miesiąc ,a jest sitwa która zarabia kokosy i oni siedzą cicho, to jest jakby normalne w dzisiejszych czasach ( ale b. szkodliwe ), a ci co się przeciwstawiają temu zostają zwalniani pat. dr Tomczak
PREZES10:49, 06.02.2024
Nafciarz i jego psiapsi tylko skaczą po oddziałach ciekawe czemu nikt na nich nie zwraca uwagi. Bo uprzejmie donosi pani prezes?
Rysio i Bogusia13:11, 06.02.2024
Ta wspaniała para tylko udają dobrych i szlachetnych ludzi a w rzeczywistości to zwykłe szuje . Za parę srebrników gotowi są utopić w łyżce wody .
Prezes14:04, 06.02.2024
W samo sedno
Szok10:55, 06.02.2024
a szpital może istnieć bez OIOM? Pierwsze słyszę, a co z zabiegami chirurgicznymi,nagłe reanimacje? To wszystko bez zabezpieczenia anestezjologicznego???
Prezes 212:20, 06.02.2024
A kto by się tym przejmował? Nie przeżyjesz transportu do Słupska to twoje zmartwienie. I tyle w temacie. A wracając do artykułu.Są lekarze którzy uważają nowa prezes za fachowca? To się jeszcze okaze. Już dwóch przed nią było fachowców - same niewypały
Nie przeszkadza tym lekarzom że zwolniła ich koleżankę? To tylko świadczy o tym że nie są solidarni z innymi. .Mam pytanie: czy papiery pacjentów leżące na biurku do było to przestępstwo za które zwolniona została przez super prezeskę p. Kuniszewska? A gdzie miały czekać np. na jej podpis? Na parapecie albo na podlodze?
Jak to było? Dajcie mi człowieka a paragraf zawsze się znajdzie?
Covid-1911:25, 06.02.2024
Piękna sprawa. Podwójne dodatki covidowe. Już wiadomo gdzie są pieniążki i skąd długi. Felczerzy mają pełne kieszenie i to jest dla nich najważniejsze nie jakieś tam istnienie szpitala dla dobra pacjentów.
🤣12:16, 06.02.2024
R.K. łoddawaj 21 milionów, kto Ci pozwolił nasze brać, kto Ci dał takie pozwolenie, ja się pytam ,gdzie pieniądze są za szpital.🤣
PREZES 14:10, 06.02.2024
Gdyby nie Renia nigdy by tego szpitala nie było, znała każdego pracownika z imienia i nazwiska i nawet ich rodziny taki prezes jak kiempa to przykład do naśladowania i wzór kto z nią współpracował potwierdzi nawet jej wówczas przeciwnicy
On14:14, 06.02.2024
Jak by Kiempy nie odwołali to do dziś byśmy nie rozmawiali o długu szpitala i pewnie byłby sor to kobieta która wie czego chce i dąży do tego to najgorsza decyzją miasteckich władz ja odwołać
Do Prezes i On15:13, 06.02.2024
Weź już wyciagnij tego palca. Naprawdę nie musisz już tego robić.
123418:24, 07.02.2024
Nie wszyscy wspominają Renię;) dobrze.Nie opowiadajcie bzdur!Miała swoich, którzy mieli dobrze.A resztę traktowała jak zło konieczne!!!Punk widzenia zależy od punktu siedzenia.Większość jednak za nią nie tęskni.
412:17, 06.02.2024
A przepraszam, co to jest za lekarz co jest 1 dzień w pracy a resztę na wolnym
Pacjent12:25, 06.02.2024
A taki, który pracuje w innym miejscu i zrobił łaskę tej naszej dziurze zabitej dechami, że w ogóle zgodził się na konsultacje. Teraz nie ma nawet tego i co, zadowoleni? Kto ma opisać wyniki? burmistrz? Prezesowa? Chyba nie myślicie, że znajdzie się jakiś dobry fachowiec od opisów który zatrudni się w Miastku, naiwniacy? Teraz nie mamy NIKOGO. Zadowoleni?
Prezes 14:17, 06.02.2024
Pani doktor jest wysokiej klasy fachowcem, to najgorsze posunięcie pani prezes, w dobie informatyzacji nie trzeba być w szpitalu by w 5 minut zrobić opis
Xxx13:27, 06.02.2024
Za Zajsta tylko wymiana prezesów ja bym wziął kogoś z Miastka kto tu się urodził zna się na robocie. Niestety cała rada z burmistrzem do tego doprowadzili.
Ja15:01, 06.02.2024
burmistrz też jest z Miastka zresztą sam powiedział ,a co z tego wyszło to widać
Mieszkaniec 14:13, 06.02.2024
Teraz to jest dopiero cyrk w szpitalu pracownik jest od Wszystkiego,dzięki władzy pani prezes,brak leków to tylko część,nie odwiedza oddziałów więc z kad wie jak funkcjonują ,
Mieszkaniec 14:23, 06.02.2024
Dlaczego nikt nie mówi jak pani prezes wywaliła sprzątaczki jak się darła i wyzywała, dlaczego zwolniła p.kuniszewska z zolu, dlaczego tam brakuje personelu, dlaczego pracują tam osoby które nie powinny ,opiekunki które pracują tam długo misja serce a te nowe cyrk ,robi tam taka co była wcześniej na rehabilitacji ta to jest as z jakimś upośledzeniem sama koło sibie nie umie zrobić,poza tym pani prezes tam nie przychodzi więc co może wiedzieć
Mieszkaniec11:53, 07.02.2024
Tu zaszła jakaś pomyłka opisując i myląc opiekunkę z rehabilitacji z opiekunką z rematologi. Jak ktoś posze to niech pisze prawdę. Opiekunka na rehabilitacji jest osobą kompetentną, miłą i opiekuńczy. Pracuje tam kilka lat i wszyscy są z pani opiekunko bardzo zadowoleni. Nie zauważyłam żadnego upośledzenia tak jak th jest napisane. Pani Anetta jest wieloletnia pracownica tego oddziału i takie krytyki krzywdzą jej wizerunek
Mieszkaniec 17:40, 07.02.2024
Ktoś pomylił p.anete z inną😉
Opiela 15:08, 06.02.2024
Opiela broni prezesową bo jego oddział najwięcej długu przynosi i nie ma wyjścia.
Correct18:04, 06.02.2024
Prezesowa to żona prezesa. Pani prezes,po prostu.
Haha 08:47, 07.02.2024
Ekonomista się znalazł.. hahaha
Kisiel18:11, 06.02.2024
A co na to wszystko najbardziej rozpieszczone środowisko nieprzepracowanych położnych ?
Czas sprawiedliwości19:10, 06.02.2024
Tak wszyscy chwalą te Panią K. ale dlaczego nikt nie wypowie się o atakach agresji byłej zarządzającej placówką. Krzyki,wyzwiska i poniżanie.Wiem bo byłam jedną z tych dziewczyn. Robiła co chciała, choleryczka i egoistka.Dobrze tylko dla tłumu,służbistka bez skrupułów
Prezes20:22, 06.02.2024
O kim ty mówisz o Renacie? Fakt miała bezpośrednio sposób bycia, ale dla nie "zachukanych kocmołuchów" skracało to tylko dystans. RENIA JEST I BYŁA OK !!!
Tatiana21:00, 06.02.2024
To prawda. Był mobbing, Krzyki i groźby.Odchodzily z płaczem. Straszne czasy
123418:33, 07.02.2024
Lans na fejsie się tylko liczył.
Nie do wiary22:27, 06.02.2024
Czy ja to dobrze rozumiem,lekarze z oddziału wewnętrznego (czyli 3 panowie i Pani doktor lekarz naczelny szpitala) pobierają od czasu rozpoczęcia plandemii PODWÓJNE dodatki covidowe refundowane do 15 tys. miesięcznie. Czyli pobierają od kilku lat 30 tysięcy miesięcznie samego dodatku do pensji? Czy to naprawdę tak jest? Jeśli tak,to poprzednim prezesom i tym państwu pobierajacym kolosalną kasę za nic a działajacym na niekorzyść spółki kłania się prokurator...przecież to układ mafijny
Mafia22:40, 06.02.2024
To ciekawe dlaczego obecna prezes lubiąca wszędzie tropić niby.przestępstwa tego nie zrobiła? Coś mi tu nie pasuje. Najlepiej jest rzucić ludziom jakiś podejrzany trop i nic ponadto. Pani prezes, jeśli coś jest przekrętem niech pani składa zawiadomienie na policję czy do innych służb. Dlaczego pani tego nie robi tylko
rzuca w eter podejrzenia na lekarzy.
Co?22:50, 06.02.2024
Chyba dobrze rozumiem?, lekarz oddziału wewnętrznego pełniąca jednocześnie funkcję lekarza naczelnego/dyrektora ds. medycznych ,w porozumieniu z poprzednimi prezesami, załatwiała sobie i tym samym kolegom ze swojego oddziału olbrzymie niekończące się pieniądze 30 tys.miesiecznie do pensji każdego z nich. Ale o tym cicho sza, nikt inny o tym procederze nie wiedział i na żadnym innym oddziale żaden lekarz takich dodatków nie dostaje. Mamy wobec tego układ i jawną korupcję....w mojej ocenie sprawa dla CBA,przecież wypłacono im miliony złotych
Nico09:17, 07.02.2024
To idź i zgłoś- razem z prezes. Ciekawe czemu jeszcze tego nie zrobiła. Bo coś w tym jej ględzeniu jest nie halo. Gdyby był jakiś przekręt lekarzy już by się spowiadali przed prokuratorem. Łatwo jest ludzi obrzucić błotem. I to bardzo źle świadczy o tej pani ze Szczecinka. Pobierali bo pewnie ten oddział jest na pierwszej linii leczenia covida. Covid się nie skończył głąby kapuściane. Jak tak im zazdrościcie to najpierw idźcie trochę popracować z chorymi na covid. I potem zobaczymy jacy będzie posr...ni w gacie.
A co09:45, 07.02.2024
No właśnie chyba jednak zgłosi, dodatków covidowych i oddziałów covidowych nie ma już od 2 lat!!! To po prostu złodziejstwo
Nauczyciel12:39, 09.02.2024
My mamy ciężką pracę i nikt nas nie docenia.A zarabiamy grosze.
202420:36, 09.02.2024
Na naukę nigdy zapóżno. Licencjat z pielęgniarstwa i w szpitalu czeka lekka praca .Ponoć dobrze płatna. Ale na docenienie trzeba ciężko zapracować.
8 3
Bo mu na tym nie zależy? A wręcz przeciwnie.
10 1
Przyszła Kosmala i przyciągnęła swoich ludzi za sobą o tym też się nie mówi techniczny nie znający się na niczym albo lekarz chamowaty