Zamknij

NOCNA AKCJA ratowania życia 2,5-letniej Oliwii. PROCEDURY w takiej sytuacji nie są najważniejsze

09:55, 17.02.2024 M.W. Aktualizacja: 09:56, 17.02.2024
Skomentuj Jacek Freza, prezes OSP Dretyń Jacek Freza, prezes OSP Dretyń

Prawdziwi bohaterowie - strażacy z jednostki OSP Dretyń po raz kolejny pokazali, że można na nich liczyć w każdej sytuacji. W środku nocy z 16 na 17 lutego uratowali życie 2,5-letniego dziecka. Dramatyczna akcja rozegrała się na drodze krajowej nr 21. 

- Serdeczne podziękowania dla osób, które zatrzymały się na trasie Dretyń - Miastko w nocy z 16 na 17 lutego i pomogły nam w ratowaniu życia naszego dziecka. Dziękujemy również strażakom z OSP Dretyń za szybki przyjazd i fachową pomoc. Niestety, nie zdążyliśmy Wam podziękować osobiście - napisali rodzice Oliwii, Kasia i Paweł.

To była ciężka noc. Ich dziecko zachorowało. Oliwia miała 40 stopni gorączki. Ruszyli w kierunku szpitala w Miastku. Około kilometr za Dretyniem dziecko straciło przytomność. Zadzwonili na numer 112 i czekali na przyjazd zespołu ratownictwa medycznego. Szukając jak najszybszej pomocy zadzwonili do strażaka z Dretynia (wujka dziecka), a ten zaalarmował jednostkę. Druhowie ruszyli na pomoc w środku nocy. Chociaż nie byli zadysponowani przez numer alarmowy zabrali wóz strażacki z torbą medyczną i pojechali na miejsce zdarzenia. Na miejscu byli około 3 minuty od wezwania. Od razu zabrali się za udzielanie pomocy przedmedycznej.

- Oddech był wyczuwalny, ale dziecko nie było przytomne. Rodzice powiedzieli, że najprawdopodobniej zakrztusiło się śliną. Podaliśmy tlen i zabezpieczyliśmy termicznie. Po około 4 minutach przyjechał zespół ratownictwa medycznego - opowiada Jacek Freza, prezes OSP Dretyń.

Zaznacza on, że drogą służbową do tej akcji nie byli zadysponowani. Prezes Freza osobiście zdecydował, że w takiej sytuacji zignorują konieczność uzyskania nakazu wyjazdu. Życie dziecka było ważniejsze. Ostatecznie zapisano to jako wyjazd gospodarczy. 

Po przybyciu na miejsce ratownicy medyczni zabezpieczyli dziecko i przewieźli do szpitala. Wiadomo już, że mała Oliwia żyje. Jest pod opieką lekarzy. 

W akcji brali udział Jacek Freza, Bartłomiej Wadas, Karol Kosikowski, Adrian Temborowski i Radosław Szymankowski.

[ZT]11048[/ZT]

[ALERT]1708160083977[/ALERT]

 

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

FredFred

7 2

Takich ludzi trzeba pokazywać i nagradzać a nie jak tego komendanta z Bytowa z duszami na ramieniu.Pozdrawiam. 10:05, 17.02.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

GośćGość

9 2

Tak w ramach ścisłości ochotnicy nie wiedzieli co jest dziecku.
Dobrze że nie zaszkodzili.
Przy drgawkach dziecko odzyskuje przytomność po paru minutach.
Sztuczne tworzenie postaci bohatera.
Rodzice w ramach szkoły rodzenia powinni poznać zasady udzielania pomocy... oparzenie, zadławienie, drgawki itd 10:54, 17.02.2024


reo

GośćGość

6 1

Dziecko chyba miało drgawki od wysokiej gorączki. W takim wypadku trzeba ochłodzić organizm aby temperatura spadła.
Rodzice muszą wiedzieć że taka sytuacja może się powtarzać pr,y wysokiej gorączce do 6 roku życia

Drgawki (konwulsje) u dziecka – kiedy zagrażają jego życiu? Przyczyny i rodzaje drgawek u dzieci
Drgawki (konwulsje) u dziecka – kiedy zagrażają jego życiu? Przyczyny i rodzaje drgawek u dzieci
Drgawki (konwulsje) u dziecka – kiedy zagrażają jego życiu? Przyczyny i rodzaje drgawek u dzieci
Drgawki (konwulsje) u dziecka bardzo często pojawiają się w przebiegu infekcji, którym towarzyszy gorączka. Wśród innych przyczyn drgawek wymienia się również zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego, przedawkowanie leków czy niedobory witamin. Co robić, gdy u dziecka wystąpią drgawki?

Drgawki są mimowolnymi, rytmicznymi skurczami mięśni i często myli się je z dreszczami, w których nie dochodzi do utraty przytomności. Przyczyny drgawek zależą od wieku dziecka – u małych dzieci są to najczęściej drgawki gorączkowe proste występujące przy temperaturze ciała powyżej 38°C.

Drgawki u dziecka – czym są i jak je rozpoznać?
Drgawki u dziecka powstają na skutek szybkich, rytmicznych i mimowolnych skurczy mięśni szkieletowych, którym towarzyszy utrata przytomności. Drgawki często są poprzedzone gwałtownym wzrostem napięcia mięśni ciała, po którym występują bezwładne ruchy kończyn i głowy.

Wyróżnia się następujące rodzaje drgawek u dzieci:

toniczne – występuje stałe napięcie mięśni, które objawia się odgięciem głowy do tyłu, wyprostem kończyn, skrętem oczu i głowy,
kloniczne – polegają na rytmicznych skurczach mięśni, które mogą mieć różne nasilenie i czas trwania,
uogólnione – dotyczą całego ciała: głowy, kończyn i tułowia,
ogniskowe – ograniczone są do określonej części ciała, np. kończyny górnej, mogą im towarzyszyć zaburzenia świadomości,
gorączkowe – występują u dzieci między 6. miesiącem a 5. rokiem życia przy temperaturze ciała powyżej 38°C, choć mogą pojawić się także przy niższej temperaturze. Zazwyczaj mają łagodny przebieg i nie powodują trwałych powikłań neurologicznych. Drgawki gorączkowe dotyczą około 5% dzieci, niekiedy występują rodzinnie. Mają one postać uogólnionych drgawek całego ciała, którym towarzyszy utrata przytomności – przypominają one napad padaczki. Niekiedy mogą też objawiać się zesztywnieniem, zsinieniem i prężeniem ciała. Podczas gorączki u dziecka dochodzi do szeregu reakcji, w tym uwolnienia wielu cząsteczek (tzw. cytokin), które mogą powodować przejściowe zmiany w aktywności elektrycznej mózgu objawiającej się napadami drgawkowymi. Wyróżniamy dwa rodzaje drgawek gorączkowych u dzieci – proste i złożone. Drgawki gorączkowe proste obejmują całe ciało, trwają krócej niż 15 minut i nie powtarzają się w ciągu 24 godzin. W przypadku drgawek złożonych – zazwyczaj są one ogniskowe, dotyczą danej części ciała, trwają dłużej niż 15 minut i mają tendencje do nawracania.
Drgawki a dreszcze u dziecka
Dreszcze są często mylnie nazywane drgawkami. Główną cechą różnicujące dreszcze od drgawek jest fakt, iż dreszczom nie towarzyszy utrata przytomności i dotyczą one całego ciała. Dreszcze u dzieci pojawiają się najczęściej w przypadku nagłego wzrostu lub spadku temperatury ciała np. podczas gorączki w przebiegu infekcji lub nagłego ochłodzenia otoczenia. Dreszcze, czyli poczucie zimna i drobnofaliste skurcze mięśni pojawiające się podczas przebywania w chłodnym otoczeniu, mają za zadanie dostarczyć ciepło do organizmu poprzez drżenia mięśni. Należy pamiętać, że podczas gorączki u dzieci mogą wystąpić zarówno dreszcze, jak i drgawki gorączkowe.

Objawy drgawek u dzieci
Do najczęstszych objawów drgawek u dzieci należą:

rytmiczne skurcze mięśni dotyczące całego ciała lub danego obszaru np. kończyny,
utrata przytomności połączona ze zwrotem gałek ocznych ku górze,
temperatura ciała powyżej 38°C,
może dojść do bezwiednego oddania moczu i stolca,
zasinienie ciała,
dezorientacja po zakończeniu napadu. 10:43, 17.02.2024

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

PrawdaPrawda

7 5

Ciiiiii....bo zaraz wyjdzie, że w sumie nic nie zrobili straszaki... i gdzie wtedy ten mit bohaterów? A panów strażaków zapraszam do odświeżenia rzeczywiście wiedzy z kwalifikowanej pierwszej pomocy, zanim będzie za późno fachowcy od tlenu ;) 11:41, 17.02.2024


Ja Ja

3 2

Ty *%#)!& boli Cie ze strażacy byli i pomogli gnij ty człowieku 23:04, 17.02.2024


EE

2 1

Och jak łatwo jest wklejać regułki z internetu i krytykować innych przed kompem.
Liczy się to, że nie olali sprawy i pojechali pomóc potrzebującym. Ciekawe czy byłbyś taki mądry w takiej sytuacji. Szkoda mi Ciebie. 10:45, 18.02.2024


AniaAnia

4 4

Brawo 11:28, 17.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AsiaAsia

5 4

Gratulacje dla strażaków.Za odwagę i profesjonalizm👍 11:34, 17.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaJa

6 2

Bogu na chwałę ,ludziom na ratunek
11:44, 17.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarekMarek

9 3

Nie zrobili nic nadzwyczajnego. Rodzice tracili czas na czekanie na straż. Zanim straż dojechała dziecko byłoby już w szpitalu. Pod opieką lekarzy. 11:46, 17.02.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Ktoś Ktoś

3 2

Panie Marku watpie żeby dojechali na czas do szpitala jak straż była po 3 minutach ma miejscu i udzielała pomoc 11:52, 17.02.2024


MarekMarek

0 0

Nie ma takiej opcji ze po 3 min dojechali. czas przejazdu Dretyń - Miastko to max 10 min 15:06, 19.02.2024


XxxXxx

4 1

Wkońcu komuś się chciało w nocy zerwać. Tak powinno być. Brawo pozdrawiam 14:03, 17.02.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Kurs  KPP się kłaniaKurs KPP się kłania

7 3

Ciiiiii....bo zaraz wyjdzie, że w sumie nic nie zrobili straszaki... i gdzie wtedy ten mit bohaterów? A panów strażaków zapraszam do odświeżenia rzeczywiście wiedzy z kwalifikowanej pierwszej pomocy, zanim będzie za późno fachowcy od tlenu ;) 23:13, 17.02.2024

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Gość Gość

4 1

Strażacy podali tlen by dziecku lepiej się oddychało i byli gotowi z AED na wypadek zatrzymania się akcji serca. Nie było cie na miejscu więc się nie wypowiadaj. Rodzice dziecka odetchnęli z ulgą gdy zwili się strażacy. 00:05, 18.02.2024


JaJa

0 0

Stul dziób marna istoto :) 08:01, 27.02.2024


0%