Bolesław Prondziński, założyciel i właściciel firmy Ex-Pro z Wałdowa, z branży przetwórstwa drzewnego, został honorowym obywatelem gminy Miastko. Radni w tej sprawie byli jednomyślni. Wcześniej odrzucili pośmiertne identyczne wyróżnienie dla Edwarda Czomko, byłego prezesa Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Bolesław Prondziński mieszka w Piaszczynie. W 1994 roku założył firmę Ex-Pro. Był wielokrotnie wyróżniany za swoje osiągnięcia. Edukację rozpoczął w szkole w Piaszczynie, w latach 1967-1972 uczęszczał do Technikum Drzewnego w Szczecinku. Później był kierownikiem Spółdzielni Kółek Rolniczych w Wałdowie, przez 12 lat. Przez 6 lat prezesem rolniczej spółdzielni Wałdowo. Po zakończeniu tej pracy rozpoczął nowy etap w życiu - jako prywatny przedsiębiorca. Firma szybko rosła, co w trudnych czasach było bardzo ważne. W latach 90. Prondziński zapewniał pracę ludziom zwolnionym z państwowych zakładów. W 2004 roku jego firma zatrudniała 600 osób. Obecnie, po wprowadzeniu nowych technologii, zatrudnia 300 osób i nadal jest europejskim potentatem w produkcji galanterii ogrodowej.
Co ciekawe, przedsiębiorca szkolił się w kolejnych latach. W 2014 roku został magistrem administracji w gdańskiej szkole wyższej. Jest społecznikiem, miłośnikiem gry na akordeonie i solidny podatnikiem gminy Miastko.
Prywatnie przedsiębiorca jest ojcem 3 dzieci. Motto jego firmy to “Pracuj mądrze, a nie ciężej”. W 2022 roku dodatkowo uruchomił produkcję pelletu. Rocznie w zakładzie w Wałdowie przetwarza się ponad 100 000 metrów sześciennych drewna.
Był prekursorem energii z odnawialnych źródeł. Jako pierwszy zbudował wytwarzające prąd wiatraki, co kilkanaście lat temu było nowością. Teraz jest to powszechne.
- Ex-Pro to nie tylko producent galanterii ogrodowej, ale i transport oraz spedycja. Flota zielonych ciężarówek z napisem “Miastko” przymierza całą Europę reklamujący jednocześnie gminę Miastko - uzasadnia kandydaturę Tomasz Borowski, przewodniczący Rady Miejskiej.
Właścicielki firmy Ex-Pro jest sponsorem Startu Miastko i Zapaśniczego Klubu Sportowego. Wspiera również wiele innych lokalnych inicjatyw, promuje ekologię. Na jego pomoc wielokrotnie mogły liczyć jednostki OSP w Piaszczynie i w Wałdowie. Kolejna jego pasja to promowanie kaszubszczyzny. Ma kaszubskie korzenie i dba o pielęgnowanie tej kultury. W tym roku firma Ex-Pro będzie obchodzić 30-lecie istnienia.
[ZT]10836[/ZT]
ODRZUCONY CZOMKO
Edward Czomko nie będzie honorowym obywatelem Miastka. Wieloletni prezes Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej nie został przez radnych zaakceptowany.
- Był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, co było podnoszone na obradach komisji Rady Miejskiej - przypomina radny Tomasz Borowski.
Z notki biograficznej wynika, że Czomko urodził się w 1947 roku w Żernicy Niżnej. To bojkowska wieś położona w Bieszczadach. Zmarł w 2016 roku. Był synem Zofii Wołoszyn oraz obywatela USA, który powrócił w rodzinne strony. W ramach akcji Wisła został przesiedlony do Koczały w ówczesnym powiecie miasteckim. Ukończył Technikum Budowlane w Koszalinie i studia na wydziale budownictwa Wyższej Szkoły Inżynieryjnej w Koszalinie z indeksem nr 3. W latach 70. rozpoczął pracę w Przedsiębiorstwie Budownictwa Rolniczego w Miastku. Szybko został zastępcą dyrektora, a od 1994 roku był dyrektorem naczelnym. Po przemianach ustrojowych przeprowadził transformację firmy Peberol w Przedsiębiorstwo Budownictwa Technicznego. Była to spółka, ewenementem na skalę krajową, bo jako jedna z niewielu spółek pracowniczych przetrwała przemiany ustrojowe. To właśnie ta firma zbudowała wiele obiektów, które służą do dziś, między innymi nowe skrzydło szpitala w Miastku. W kolejnych latach Czomko zaangażował się na stanowisku prezesa Miasteckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która była na skraju bankructwa. Doprowadził spółdzielnię do świetności ekonomicznej.
Angażował się również w działalność społeczną i polityczną. W latach 1984-1988 był radnym Rady Narodowej w Miastku. Natomiast w latach 1998 - 2002 radnym Rady Miejskiej Miastka. Działał jako członek społecznego komitetu budowy Kościoła Miłosierdzia Bożego w Miastku.
Radni nie zatwierdzili tej kandydatury. Pięć osób głosowało za honorowym obywatelem Edwardem Czomko. To Tomasz Borowski, Mieczysław Czarnecki, Mirosław Kwaśniewski, Mirosława Szopa i Dariusz Zabrocki. Przeciw tej kandydaturze opowiedzieli się Marek Milewski, Przemysław Pakuła, Przemysław Sztobnicki, Marek Kwaśniewski i Bartosz Wiktorczyk. Jan Basara wstrzymał się od głosowania.
[ZT]11809[/ZT]
Użytkownik20:50, 01.04.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
dylemat21:03, 01.04.2024
Woli ścisłości to oba nazwiska kojarzą mi się z PZPR. Po odwilży tylko nieliczni mogli kupić stare PGRY. W jaki sposób pan Bolesław zakupił tereny pod swoją działalność i stał się przedsiębiorcą?
konserwatysta21:05, 01.04.2024
Namawiam szczególnie zwolenników obecnego burmistrza do stosowania pięknej łacińskiej sentencji, że o zmarłych tylko dobrze, albo wcale.
Marco10:41, 02.04.2024
O Hitlerze też trzeba dobrze pisać albo o Stalinie i Banderze?
Marco10:48, 02.04.2024
oczywiście powyższy komentarz nie miał na celu nikogo obrazić . Nie stawam nikogo na tej samej półce z tymi wymienionymi wyżej tyranami. odniesienie było do " pięknej łacińskiej sentencji, że o zmarłych tylko dobrze, albo wcale. " Ta łacińska sentencja powstała tylko po to by chronić tyranów.
Prawda jest taka że o człowieku po śmierci należy pisać tak samo jak za życia . za zasługi chwalić za złe dzialanie karać. Prawdę zawsze należy bronić
konserwatysta11:16, 02.04.2024
Odnosząc się do Twojego ostatniego zdania, prawda jest taka, że zmarły nie może się bronić.
Ed21:43, 01.04.2024
Czy Edward Czomko to ojciec Sławomira że słynnego zdjęcia z neonazistowskim pułkiem Azow?
KWW Samorządność Mia21:45, 01.04.2024
Panie Dariuszu Zabrocki czy pana zgrupowanie chce iść drogą jednej słusznej partii w latach pana młodości czyli PZPR??
Są do tego przesłanki. Jak blokowanie i nie odpowiadanie na pytania na live na fb?
KW Paździocha23:11, 01.04.2024
myślałem, że piszesz o burmistrzu Zajście. Jak tak sobie oglądam telenowele sesji Rady Miejskiej to najlepiej wypada w unikaniu odpowiedzi na pytania.
Gosc23:10, 01.04.2024
Tatuś w Sławnie też był ciekawą postacią
Gość 223:14, 01.04.2024
I co z tego gdzie był, z kim jadł. Twoja świeczka też się kiedyś wypali.
miastczanin 08:31, 02.04.2024
Lista zasług p. Czomko jest imponująca. To musiał być niezwykły człowiek patrząc na to, co udało mu się zrobić dla miasta i jego mieszkańców. Niezwykły umysł i nadzwyczajna energia do działania.
Szkoda, że niektórych dycydentów w oczy kole przynależność do partii. Takie były czasy - bez członkostwa w partii nie mógłby piastować takich stanowisk i tyle zrobić. Zmarnowałby się jego potencjał na jakimś podrzędnym stanowisku.
Jeszcze mogą nadejść takie lata, że obecna chluba przynależności do KK będzie powodem do wstydu. Już widzimy, że nasz wielki autorytet JPII dla obecnych nastolatków stał się memem a niektórzy nie mogą mu wybaczyć bierności ws. krzywdy wielu osób. I co wtedy, gdy kościół katolicki popadnie w niełaskę i stanie się jakimś reliktem przeszłości? Nieważne, że ktoś był wspaniałym działaczem na rzecz innych, bo był wierzący i chodził do kościoła?
Moim zdaniem obaj panowie (Czomko i Prądzyński) zasługują na ten honorowy tutuł.
ad vocem10:06, 02.04.2024
Stosujesz złą analogię charakterystyczną dla ludzi współtworzących komunistyczną Polskę. Przynależność do jakiegokolwiek Kościoła ma wymiar duchowy, a do PZPR czysto cielesny, tudzież układowy. Na katolickich uczelniach wykłada wielu ateistów, od których nikt nie wymaga sakramentu chrztu, czy bierzmowania w KK. Należy jednak pamiętać, że do PZPR wielu zapisywano pod przymusem. W Miastku jeszcze żyją nauczyciele, którzy na siłę zapisywali swoich uczniów do ZMP i czy z tego powodu dorosły człowiek powinien odpowiadać za to, że w młodości nie miał odwagi odmówić przed maturą członkostwa w takim związku?
obserwator10:43, 02.04.2024
Według mnie honorowe obywatelstwo powinno dotyczyć osób, które działały pod wpływem pasji, a nie z powodu czynników zarobkowych.
TW Oskar11:00, 02.04.2024
Moją pasją jest czynnik zarobkowy.
Droga11:31, 02.04.2024
Haha wspaniały dyrektor PBRolu
Zakład upadł, ludzie na bruk a dyrektorek na następne zaszczytne stanowisko prezesa.
Proszę powiedzieć kiedy oddano ostatni budynek spółdzielni mieszkaniowej członkom, którzy mieli pełne wkłady mieszkaniowe. Co się stało z tymi oszczędnościami, groszami po tylu latach.
Jakoś nie mogę sobie przypomnieć aby w 90 latach w spółdzielni były nowe mieszkania oddane
Koniec tematu z tymi byłymi komuchami, UBekami, SBekami ,milicjantami i aparatczykami.
To był reżim komunistyczny i wielu ludzi cierpiało. Zapomnieliście?
Teraz ich synowie próbują nam wytłumaczyć że to były wspaniałe czasy..
Problem tego kraju to brak rozliczenia tamtych czasów
PseudoEkolog11:53, 02.04.2024
Promowanie ekologii? A z najwyższego komina firmy expro czarny dym jak smoła.
ja13:48, 02.04.2024
W Dejcompie podobnie
5 6
Za to twój stary jedyną rzeczą, którą zrobił w swoim życiu to wyprodukowanie takiego głąba jak ty. Kompletnie mu nie wyszło.