Jest problem. Zmodernizowany za ponad 6 mln zł oddział wewnętrzny w miasteckim szpitalu nie może być uruchomiony. Państwowa Straż Pożarna nie dokonała odbioru. Po remoncie “interna’ nie spełnia wymogów.
- Były burmistrz Witold Zajst obiecywał, że od 1 maja pacjenci będą mogli korzystać z oddziału wewnętrznego. Już wiemy, że oddział nie może być użytkowany, bo nie spełnia wymogów ppoż - ogłasza wicestarosta Aleksander Szopa.
Przypomina, że pieniądze na “internę” pozyskano jeszcze w 2017 roku, za kadencji byłej prezes Renaty Kiempy. Niestety, przez kolejne lata nic w swojej kwestii nie robiono. Ceny rosły, więc gdy burmistrz Zajst zabrał się za realizację tego zadania, prace w ramach tej samej sumy pieniędzy musiały być okrojone. Roboty warte 6 mln zł wykonała firma Franciszka Degisa z Miastka.
[ZT]11965[/ZT]
Prezes Joanna Kosmala potwierdza, że oddział wewnętrzny nie został odebrany przez straż pożarną.
- Konieczne jest opracowanie nowej ekspertyzy, która ujęłaby to co zostało wykonane. Są odstępstwa od pierwotnego projektu i przez to nie jest spełniona pierwotna ekspertyza straży pożarnej - wyjaśnia Kosmala.
Oddział wewnętrzny do odbioru zgłoszono 2 lutego tego roku. Zanim strażacy zdążyli zapoznać się z sytuacją, wycofano wolę odebrania wyremontowanego obiektu. Nastąpiło to po słownych konsultacjach ze strażakami. Szpitalowi dano czas na sporządzenie nowej ekspertyzy i wykonanie robót dodatkowych.
- Najlepszym rozwiązaniem było wycofanie wniosku i sporządzenie nowej ekspertyzy. Ona jest już gotowa. Na jej podstawie wykonamy roboty dodatkowe, aby oddział spełniał wszystkie aktualne wymogi - mówi Joanna Kosmala.
Sanepid już wydał pozytywną opinię. Aby to samo uczynili strażacy, trzeba między innymi zamontować od 6 do 10 drzwi przeciwpożarowych oraz system oddymiania na klatce schodowej przy oddziale rehabilitacji kardiologicznej. Cała operacja może potrwać około 3 miesiące. Dopiero wówczas oddział wewnętrzny będzie mógł funkcjonować. Koszty robót dodatkowych jeszcze nie są znane.
Prezes Kosmala zaznacza, że nie oznacza to strat finansowych szpitala.
- Ryczałt jest wykonywany, ponieważ nie jest on przypisany do oddziału. Przeprowadzamy zabiegi chirurgii jednego dnia. Przyjeżdżają neurochirurdzy, którzy tylko w kwietniu wykonali 450 000 punktów, a przyjeżdżali raz w tygodniu - zaznacza prezes.
Nie zmieniła zdania co do swojego odejścia ze szpitala z końcem maja, aczkolwiek pojawiają się wśród radnych głosy osób, który twierdzą, że obecnie Kosmala dla uratowania miasteckiego szpitala jest najlepszym rozwiązaniem. Trzeba zrobić reformy i “spacyfikować” istniejący w szpitalu “układ”.
[ZT]9198[/ZT]
Mieszkaniec gminy09:09, 27.05.2024
Nie prawda, że oddział wewnętrzny nie jest otwarty z przyczyn ppoż tylko braku lekarzy. Niech szpital pochwali się jakim kosztem wrócili lekarze na chirurgię.
Promenada nad rzeką 10:01, 27.05.2024
Bo u nas wszystko robi się na pół gwizdka. Co z tego, że jest ładny kawałek chodnika za Netto. Jest już koniec maja a tam tony piachu po zimie. To już lepiej było wysypać piasek plażowy i byłoby taniej. Nie ma gospodarza w naszym miasteczku :-(
Miastko 110:31, 27.05.2024
Trudno mi zrozumieć sytuację, że pieniądze na internę pozyskano w 2017 roku i nic w tej kwestii nie robiono? A ceny przecież rosły :-( Gdzie w tym czasie byli radni łącznie z wice Szopą?
kity wensierskie11:01, 27.05.2024
Trzeba zrobić reformy i “spacyfikować” istniejący w szpitalu “układ”.
WTF?!
redaktor błysnął kolejną mądrością na poziomie Edyty Górniak - takiej piosenkarki bez matury, która chętnie wypowiada się o np. medycynie i oświacie, głównie siejąc dezinformację i wzbudzając niezdrowe emocje w niezbyt lotnych umysłach.
Bieda naszych czasów - źródłem wiedzy dla mieszkańców nie są autorytety w danej dziedzinie tylko przemyślenia zaocznego magistra stosunków międzynarodowych. Tym razem w roli eksperta w dziedzinie reform i zbzikowanego tropiciela jakiegoś mitycznego układu.
Kończ waść...
Chwila 11:01, 27.05.2024
A to nie chodzi o to,że nie mamy 4 internistów żeby oddział działał normalnie? Z tego co słyszałem Pani Prezes pozyskała tylko dwóch,więc oddział nie mógłby wrócić bez pozyskania jeszcze dwóch internistów.
pytanko11:39, 27.05.2024
Mnie bardziej interesuje Ile farba do malowania ścian kosztowała w 2017 roku, kiedy pozyskano pieniądze na remont, a ile kosztuje nas mieszkańców dzisiaj? Kto to przespał?
POwiat12:48, 27.05.2024
Panie radny POwiatowy Śmietana, jak tam sprawa karetki? Pan z Dretynia do Trzebielina ma blisko ale my z Miłocic mamy już dużo dalej?
Zawód Pracz 13:10, 27.05.2024
Olek, a ty co zrobiłeś dla szpitala i mieszkańców gminy ? Zabrałeś karetki, więc twoje zdanie bytowiaku,nie powinny być
Brane pod uwagę. Dramat
Jurek15:59, 27.05.2024
Trzeba było podejmować decyzje od pierwszego dnia a nie się uczyć.
Jurek nie nadajesz się, tu trzeba być trochę CH...m żeby dać rady.
D.16:25, 27.05.2024
tu wcale nie trzeba być ch... m, wystarczy być konkretnym, operatywnym i nie bać się podejmować decyzji.
4 6
A co do tego mają radni, skoro burmistrz twierdził, że to jego decyzję i bierze je na klatę?
10 1
Kto w 2017 roku był prezesem szpitala? Kto w 2017 roku był burmistrzem Miastka? Kto pozwalał na przeciąganie w czasie wykonania remontu na internie?
Jeśli nie mam prawa pytać o radnych to jakim prawem wielu z nich robiło sobie kampanię wyborczą na szpitalu? Czy ja mam rozumieć, że interesował ich szpital tylko w czasie kiedy można było uderzać w byłego burmistrza? Pytam jako mieszkaniec, bez podtekstów politycznych.