11 lipca 1943 roku miała miejsce tzw. "Krwawa Niedziela", która stanowiła apogeum trwających ponad dwa lata mordów i prześladowań Polaków zamieszkujących kresy wschodnie. W tym szczególnym dniu w wielu miastach Polski odbywają się uroczystości upamiętniające męczeńską śmierć tysięcy naszych rodaków. Wspominane są też bohaterskie czyny wszystkich tych, którzy stawali w ich obronie. Nie inaczej było w Słupsku.
Masakry na Wołyniu i Kresach Wschodnich zostały przeprowadzone głównie przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) oraz Organizację Ukraińskich Nacjonalistów-Bandery (OUN-B) w latach 1943-1944. Celem tych działań była likwidacja polskiej ludności zamieszkującej te tereny, aby stworzyć etnicznie czyste państwo ukraińskie.
- Szacuje się, że w wyniku tych masakr zginęło od 50 do 100 tysięcy Polaków. Ataki charakteryzowały się niezwykłym okrucieństwem, a ofiarami były nie tylko osoby dorosłe, ale także dzieci i starcy. W odpowiedzi na te wydarzenia polskie podziemie organizowało akcje odwetowe, co dodatkowo pogłębiało konflikt i prowadziło do dalszych ofiar po obu stronach - komentują eksperci.
Masakry na Wołyniu i Kresach Wschodnich stanowią jeden z najtragiczniejszych rozdziałów w historii stosunków polsko-ukraińskich i do dziś stanowią ważny punkt w dyskusjach historycznych oraz politycznych między obydwoma narodami.
Słupskie obchody rozpoczęły się o godz. 10:50. To właśnie wtedy odbyła się zbiórka pocztów sztandarowych i uczestników uroczystości przed kościołem Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Armii Krajowej, gdzie odprawione mszę świętą w intencji Ofiar Zbrodni Wołyńskiej. Następnie wszyscy wzięli udział w uroczystym pochodzie na Stary Cmentarz pod Krzyż Wołyński.
- W ramach uroczystości pod krzyżem odśpiewano Hymn Rzeczypospolitej Polskiej, a także złożono kwiaty i znicze ku pamięci ofiar. Nie zabrakło także wystąpień okolicznościowych - relacjonują samorządowcy.
W uroczystościach oprócz samorządowców udział wzięli przedstawiciele służb mundurowych - m.in. Wojska Polskiego, Komendy Miejskiej Policji, Szkoły Policji w Słupsku czy Służby Więziennej, a także lokalni patrioci. Zapraszamy do krótkiej fotorelacji z uroczystości pod Krzyżem Wołyńskim.
sedno18:44, 11.07.2024
Dziękuję za tytuł. Niektórzy mają opory, żeby użyć nazwy LUDOBÓJSTWO.
Użytkownik20:08, 11.07.2024
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Polak20:31, 11.07.2024
Sprawa ekshumacji zwłok Polaków zamordowanych na Wołyniu.
Sprawa pomników Bandery w Ukrainie.
Rozwiązanie tych dwóch kwestii unormuje nasz stosunki. Tym bardziej, że pomimo ich zawziętości pomagamy Ukrainie w trudnym dla niej momencie.
323:03, 11.07.2024
Gonić tych pasożytow
~obserwator06:57, 12.07.2024
Trudna historia, podobno nie pozostaliśmy dłuzni w tych mordach (różne źródła, różne informacje).
Myślę że gdyby to nas "iwan" najechał, oni by nam nie pomogli.
Liczba PI11:53, 12.07.2024
Chcesz rozwiązać problem informacji liczb? Walcz o ekshumację Polaków! To rozwiąże twoje wątpliwości. Dlaczego Ukraina czeka aż poumierają wszyscy ukraińscy świadkowie mordów na Polakach? Oni znają miejsca w lasach i na polach, gdzie chowano Polaków. Czego boi się Ukraina? Czy według nich ciała Polaków zasługują jedynie na bezimienne zbiorowe doły, bez grobu, bez tabliczki z imieniem i nazwiskiem zamordowanego, bez krzyża?
~obserwator20:32, 12.07.2024
Proszę czytaj ze zrozumieniem. Gdy już coś insynuujesz, fajnie jak podasz wiarygodne żródła. Nie wybielam ukranskiego ludobójstwa na Polakach.
Stan 19:28, 14.07.2024
Co to za dezinformacja, zginęło od 50 do 100 tys Polaków. Zginęło co najmniej 135 tys. Zanim Ukraina nie była bratnim krajem a ukraincy naszymi braćmi to zginęło 200 tys a teraz o 150 tys mniej. Przecież samo ss Galizien wymordowalo 120 tys polakow, co ktoś boi się że obrazi Zelenskiego i ten nie weźmie darmowych mld od Polski.
1 0
Dlaczego pomagamy? To podstawowe pytanie. Oni nam nawet teraz pluja w twarz a nasz rząd na siłę im pomaga kosztem Polaków. Gdy ukraincy odnieśli kilka mało znaczących zwycięstw to Zelenski powiedział że Ukraina nic nie jest winna Polsce za jej pomoc, a winę za rzeź na Wołyniu ponoszą polacy i to my wywolalismy ta wojnę. Nasi bracia powiedzieli ze teraz Polska jest im potrzebna ale po wygranej wojnie wrócą do poprzedniej retoryki wobec Polski. A nasi premierzy tylko podpisują nowe umowy o darmowej pomocy Ukrainie, mądre to.