Spada miesięczna strata Szpitala Miejskiego w Miastku. Takie dobre wieści ma nowa prezes placówki Sylwia Kulewska. Przedstawiła aktualną sytuację na sesji Rady Miejskiej.
Kulewska oznajmiła, że jednym z pierwszych sukcesów jest wznowienie oddziału chirurgicznego. Na koniec września strata w szpitalu wyniosła 8,4 mln zł. Natomiast na koniec października 8,8 mln zł.
- W minionym miesiącu strata miesięczna to 464 tys. zł - wylicza Kulewska.
Ogłosiła, że szpital złożył wniosek do Krajowego Programu Odbudowy na kwotę ponad 15 mln zł. Dotyczy utworzenia dodatkowego odcinka Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego na 15 łóżek z wyposażeniem. Jest to oddział dochodowy, więc zwiększona ilość pacjentów to lepsze wyniki finansowe. Aktualnie w miasteckim ZOL jest 65 łóżek.
- Wszystkie są wykorzystane. Stąd decyzja o rozszerzeniu działalności - tłumaczy Kulewska.
Na oddziale chirurgicznym wykonywane są też procedury ortopedyczne i neurochirurgiczne. Jak informuje prezes, obecnie nie ma zagrożenia zawieszenia oddziału chirurgicznego. Są podobno deklaracje kolejnych lekarzy zainteresowanych podpisaniem umowy.
- Planujemy rozszerzenie zakresu zabiegów chirurgicznych, neurochirurgicznych i ortopedycznych, nawet w soboty - ogłasza Kulewska.
Wznowiony jest też oddział ginekologiczno-położniczy. Miesięcznie rodzi się tam ok. 20 dzieci. Nie ma zagrożenia przerwania funkcjonowania ginekologii i położnictwa.
Do końca roku mają być wykonane poprawki na oddziale wewnętrznym. Trzeba było wykonać zalecenia strażaków. W przyszłym tygodniu będzie wystąpienie o wydanie pozwolenia na przywrócenie funkcjonowania “interny”. Mogłoby to się stać od stycznia 2025.
Radny Piotr Milda zauważa, że oddział ginekologiczny przynosi regularne straty. Chciałby wiedzieć, jakie rozwiązanie tego problemu ma prezes?
- W całej Polsce jest problem z ilością porodów i kobiet, które decydują się na dzieci. Przed pojawieniem się problemów oddział ginekologiczno-położniczy w Miastku funkcjonował w sposób godny pochwały, bo porodów było dużo, jak na taki szpital. W ubiegłym roku ponad 400. Po zawieszeniu funkcjonowania z pewnością część pacjentek zaczęła szukać pomocy w innych szpitalach. Teraz musimy pracować nad tym, aby nasi pacjenci mieli świadomość, że funkcjonowanie szpitala będzie trwać w sposób ciągły. Ważna jest też lepsza ocena społeczna naszego szpitala - komentuje Kulewska.
Problemy ma oddział reumatologiczny. Dotychczasowi specjaliści odchodzą na emeryturę, a w całej Polsce jest trudna sytuacja, jeśli chodzi o dostępność reumatologów. Kulewska zaznacza, że trzeba najpierw zastanowić się nad funkcjonowaniem poszczególnych oddziałów, a nie uruchamiać wszystkich na raz.
Ważna jest opinia na temat szpitala. Zaapelowała, aby powstrzymać się z dalszymi “wojnami” i rozliczaniem przeszłości. Zdyscyplinowała radnego Sławomira Czomko, który zaczął w swoim stylu “polityczne rozgrywki” nad szpitalem. Prosił o informacje na temat okoliczności niektórych finansowych kłopotów placówki. Kulewska go zbeształa podkreślając, że wszystkie takie “słowne połajanki” kończą się negatywnie podczas rozmów z potencjalnymi współpracownikami i kontrahentami.
- Najgorsze co może się wydarzyć to radni, chcący kierować oddziałami - podsumowuje radny Szymon Należyty.
Nowa prezes zapowiedziała wprowadzenie programu restrukturyzacji szpitala. Liczy na wsparcie radnych w tym procesie. Zadeklarowała również, że nie planuje ograniczenia funkcjonowania jakiegokolwiek oddziału. W planie naprawczym ma być wszystko dokładnie opisane, w tym plan przychodów, które mają zapewnić spłatę kredytu, o który poprosił gminę szpital. Program naprawczy ma powstać jeszcze w grudniu. Szpital liczy na kredyt w wysokości 18 mln zł.
[ZT]14172[/ZT]
Ela08:21, 25.11.2024
No tak ,wpaja się ludziom przypuszczalne zmiany które nigdy nie nastąpią. Utrzymać stołek, karmić obietnicami i rym co się zrobi.Prawda jaka jest wszystko wiemy.Grupa urzędowa wzajemniej adoracji robo wszystko aby tępa masa łykała ściemę rodem Sławomira Czomki który jak wiemy często się mija z prawdą o nie zna podstaw funkcjonowania samorządnośći.Abstrahując od Zajsta to Pochec ma bardzo dużo racji,bardzo dużo patologii ujawnił.Udowodnił szereg zaniedbań i kolesiostwa. Pan Borowski powinien dawno odejść.Reszta radnych śmiech na sali.Soltysi którzy tylko patrzą aby się zgadzał hajs i na wsi porządek. Weźcie ten szpital zaknijcie ,wszyscy odetchniemy 08:21, 25.11.2024
Gość 08:39, 25.11.2024
Wreszcie pozytywne wieści na temat szpitala.Lepsza współpraca od plucia jadem.Trzeba stworzyć w końcu drużynę,która będzie grać do jednej bramki.Życzę Pani prezes sukcesów i jak najmniej hejtu i prób rządzenia szpitalem przez niektórych radnych.👍😉 08:39, 25.11.2024
Były radny08:40, 25.11.2024
Dzisiaj żałuję swojej decyzji z 2021 roku o odwołaniu Karaśkiewicz, to ona już wtedy chciała zatrzymać ciągłe powiększanie się długu w szpitalu.
Niestety hejt i chęć zdobycia władzy przez jej przeciwników politycznych wzięły górę. Szkoda Miastko miało włodarza,który nie bał się mówić prawdę, ale tak już raczej nigdy nie będzie.
Układy, układy,układy, żal 08:40, 25.11.2024
Chyba była radna??10:07, 25.11.2024
Ciągle zapominamy, że od Karaskiewicz i jej "złotej prezes" poszło prawdziwe zadłużanie szpitala.
Następnym razem podaj cyfry, zamiast bajek 10:07, 25.11.2024
Xxx08:42, 25.11.2024
Należy utrzymywać wszystkie oddziały. To że wszędzie zamykają porodówki to znaczy tyle że w Miastku będzie oddział którego w pobliżu brak.bszpital należy dofinansować skoro włożyło się już tyle to należy go dokapitalizować i rozwijać 08:42, 25.11.2024
Str10:40, 25.11.2024
I kto w to uwierzy ?
Tylko dziecko , nie wie nic o szpitalu ale wie że jest mniejsza strata 🤣🤣 takich prezesów już tu kilku było.
Komuś przedstawiła dokumenty ? Nie , czyli wymyślą 10:40, 25.11.2024
Malwina10:45, 25.11.2024
Twarde fakty których nie zapomimy.
Najdłuższym stażem szczyci się Pani Kiempa.Sprawowała przez wiele lat opiekę nad placówką doprowadzając do tak przeogromnym długów których nie odkręci już żaden prezes.Lata zaniedbania i jazdy na oparach doprowadziły do jej odwołania a sprawa ma swój finał w prokuraturze.
Na końcówkach bardzo mocno wspomagana patologicznymi jednostkami min.lokalną hejterką która w obrzydliwe sposób szydziła z każdego kto nie jest za jej koleżanką.Nikt nie zapomni stowarzyszenia szpitala na czele min.z Panem jaworem karanym za hejterskie wpisy oraz znanym z gróźb karalnych do nieletnich w tym proponowanie topienia.
Nie pomogły lokalne organizacje które swoim logo wbrew innym reprezentaowały wybory.
Taka jest prawda.Reszta to podział do którego doprowadzili wprowadzając w mieście zamęt i kłótnie. 10:45, 25.11.2024
Oj Ela....10:09, 25.11.2024
2 0
A ty znowu mącisz i siejesz zamęt? Chyba nie Eia a coś na W.... 10:09, 25.11.2024
:)))))))))10:14, 25.11.2024
2 2
Często mija się z prawdą.
Pewnie dlatego pan Pocheć już go 2 razy przepraszał za kłamstwo?
Jak do tego dodać chyba 7 procesów "redaktora" to wyjdzie kto kłamie.
No mamy też byłego burmistrza, który nie zatrudniał a zatrudniał, lub według poprzednich prezesów mieszał się w zarządzanie a twierdzi, że się nie mieszał.
Wiewiórki mówią, że jest nawet na piśmie o tym wmieszywaniu się.
A jak to z tym długiem..... Niby 21 a 7.....
Notoryczny kłamca widzi swoje postępowanie u innych.
Co do Czomki. Ostatni artykuł nawet kwestię porównania do mafii stawia w nowym świetle. 10:14, 25.11.2024