Prawie 3,5 miliona złotych zysku wypracował Zakład Zagospodarowania Odpadów w Sierznie w 2024 roku. To bardzo optymistyczne dane, świadczące o dobrym zarządzaniu. Przed firmą stoją jednak nowe wyzwania, a mieszkańców mogą czekać spore zmiany.
Prezes Jerzy Szpakowski wyjaśnia, że z tej kwoty 1,2 miliona złotych to dochód bezpośrednio od recyklerów, płacących za odbiór przetwarzanych odpadów. Dochody te są wyższe niż w ubiegłych latach, ponieważ udało się znaleźć dobrze płacącego odbiorcę. Dzięki temu zakład uzyskał około milion złotych więcej niż w poprzednich latach.
Kolejne zyski wypracowano dzięki oszczędnościom na energii elektrycznej. W zysku ujęto również milion złotych odpisu amortyzacyjnego związanego z realizacją inwestycji unijnych. Jak zaznacza prezes:
– Są to zyski papierowe. Na samej działalności operacyjnej była strata, ale ostateczny wynik jest dodatni dzięki dobrze zorganizowanemu odzyskowi.
Niestety, jak dodaje Szpakowski:
– W tym roku wycena odzysku spadła, więc wynik ten będzie trudny do powtórzenia.
Osiągnięty zysk zostanie przeznaczony na udział własny w kolejnych projektach, w tym m.in. na zakup nowego sprzętu.
Największym wyzwaniem jest obecnie realizowany projekt unijny, którego dofinansowanie wynosi 9,1 mln zł, a wartość całkowita to około 13 milionów złotych.
– Będziemy się starać jeszcze o dofinansowanie modernizacji sortowni. Czekamy na rozstrzygnięcie – dodaje Szpakowski.
Nowa sortownia jest konieczna, ponieważ rosną wymagania co do poziomów recyklingu. Z roku na rok poziom odzysku jest coraz wyższy. Przestrzeganie tych przepisów spoczywa na gminach oraz zakładach zagospodarowania odpadów.
– Mówi się, że wchodzący w życie 50-procentowy próg odzyskiwania odpadów będzie bardzo trudny do osiągnięcia dla gminy. Samorządy przygotowują się już do płacenia wysokich kar z tego tytułu.
Dla mieszkańców może to oznaczać wyższe opłaty za śmieci.
Kolejna ważna zmiana to planowane na najbliższe miesiące wprowadzenie systemu kaucyjnego. Dla zakładów zagospodarowania odpadów to zła informacja, ponieważ z rynku znikną plastikowe butelki, które wcześniej można było sprzedać.
– Wracają czasy, które pamiętam, gdy na rogu ulicy 1 Maja w Bytowie oddawałem butelki do skupu – komentuje Szpakowski.
Z perspektywy ZZO w Sierznie system kaucyjny oznacza realną stratę finansową.
– Nie będzie już ponad miliona złotych ze sprzedaży butelek – podkreśla prezes.
[ZT]16179[/ZT]
Miastowy09:29, 17.07.2025
Gość mówi ze jest wypracowany zysk po czym prawie w tym samym zdaniu mówi ze bedzie zmuszony do podniesienia opłat. Nie rozumie jego ekonomii
sentymentalny Zbysze23:30, 17.07.2025
Kiedyś to się kupowało kiełbasę pakowaną w papier albo gazetę, mleko było w butelkach tak samo szampon z Polleny i woda brzozowa do picia jak ktoś musiał, papier do d.. na konopnym sznurku, ubrania jeden nosił po drugim. Dla kilku bloków stał jeden kontener na śmieci wywożony raz w tygodniu i wystarczyło. Dzisiaj każdy produkt jest pakowany w plastik a urządzenia w kilka warstw - karton, worek i/ lub styropian i plastikowe opakowanie. Ubrań każdy za swojego życia zużywa i wywala tyle, że obdzieliłby kilka biednych rodzin.
Ja05:11, 18.07.2025
Kiedyś nie było elek🙂tryczności
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
MAJĄ PLAN - reorganizacja oświaty
Ta reorganizacja jest jakaś dziwna. Jej głównym celem mają być oszczędności w budżecie gminy. Z wypowiedzi naczelnika oświaty wynika że w pierwszym roku szklonym 2025/2026 nie będzie żadnych oszczędności. To czy będą w następnych? Do SP 1 i SP 2 mają być przeniesione różne instytucje i usytuowane różne organizacje. A więc trzeba będzie dostosować czy też przebudować te objekty. Co w nich będzie umieszczone, nie wie sam burmistrz (patrz wypowiedź na posiedzeniu rady). Koszty, nikt ich nie zna. A więc czy będą oszczędności? Poza tym w SP 3 ma być 740 uczniów a więc gimnazjum bis, zatłoczone klasy, wszyscy uczniowie z problemai wychowawczymi - w jednej lokalizacji , dwuzmianowość (i to ma być dla dobra dzieci!!!). To po co ta cała reorganizacja, ciężko mi to zrozumieć. Chyba burmistrz i radni głosujący za tym pomysłem myślą na innych falach niz ja.
Carlito 66
22:26, 2025-11-01
Drożeje popularny opał. Polacy dostaną po kieszeni
Ten rzad posklejany z nieudaczników i służących niemiecom , zniszczy ten kraj.
Janosik
16:48, 2025-11-01
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Wszystkim jest łatwo oceniać, bo każdy jest mądry jak to niedotyczy ich. Nie wiecie jak było to są wasze teorie, a pomyślcie co czują te osoby co przeżyli i to czytają nie każdy ma silny charakter i nikt nie bierze pod uwagę że ktoś może sobie coś zrobić. Wszystkim trzeba współczuć.
Wspierająca
18:36, 2025-10-31
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Na tylnej kanapie oprócz tych co zginęli byl chlopak , nie dziewczyna
Xyz
13:20, 2025-10-31