Zamknij

Szukała kompleksowego leczenia onkologicznego. Znalazła je w Słupsku!

DW 11:12, 04.09.2025 Aktualizacja: 11:25, 04.09.2025
Skomentuj Zabieg ginekologiczny metodą SILS, wykonywany przez zespół dr. Opieli Zabieg ginekologiczny metodą SILS, wykonywany przez zespół dr. Opieli

Są sytuacje w życiu, które nieoczekiwanie wiążą ludzi z najmniej spodziewanym miejscem. 36-letnia Katarzyna spod Warszawy rok temu zachorowała na raka piersi. Kompleksowe leczenie chirurgiczne - mastektomię z jednoczesną rekonstrukcją obu piersi oraz profilaktyczne uśnięcie jajników przeszła w słupskim szpitalu. Bo to tu znalazła medyków, którzy zaproponowali jej najlepsze w jej sytuacji techniki leczenia.

- Rok temu zdiagnozowano u mnie raka piersi. Rozpoczęłam leczenie chemioterapią w Warszawie, jednak zaproponowane tam leczenie chirurgiczne mi nie odpowiadało, ponieważ wiązało się z kolejną operacją drugiej piersi i ponowną narkozą, co byłoby dodatkowym obciążeniem. Ponadto badania genetyczne wykazały, że mam mutację genu BRCA1 i typ nowotworu, który daje bardzo wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia raka jajnika. Aż ponad 80-procentowe! – opowiada pacjentka

Mama dwójki dzieci, wcześniej bardzo aktywna, m.in. biegająca półmaratony, szukała innych rozwiązań. Nawiązała kontakt z dr. n. med. Danielem Maliszewskim, chirurgiem ze słupskiego szpitala, który zaproponował jej obustronną mastektomię z jednoczesną rekonstrukcją.

– Okazało się, że takie świadczenie, i to w moim przypadku refundowane przez NFZ, wykonuje się w słupskim szpitalu. W lutym tego roku przeszłam zabieg, po którym obudziłam się bez guza, za to z pięknymi piersiami, a nawet przeszczepionymi brodawkami – mówi.

Jej walka o zdrowie jednak nadal się toczyła. Aby zminimalizować ryzyko zachorowania postanowiła profilaktycznie poddać się usunięciu jajników.

– Zależało mi na metodzie jak najbardziej małoinwazyjnej. Bo w moim przypadku rany goją się paskudnie i dodatkowo jest ryzyko, że nowotwór może pojawić się w bliznach – mówi pani Katarzyna. - Zaczęłam szukać odpowiedniej metody operacji i ośrodka. Najlepiej takiego, w którym zabieg będzie refundowany. No i rodzaju zabiegu, po którym jak najszybciej wrócę do aktywności.

Najpierw przekonała się, że najlepsza dla pacjentek onkologicznych z jej rodzajem schorzenia jest operacją metodą SILS, czyli laparoskopowe usunięcie narządów przy wykonaniu przez operatora jednego małego nacięcia w okolicy pępka.  

– Zaraz potem znalazłam w intrenecie artykuł, że takie zabiegi wykonuje... szpital w Słupsku. I tak trafiłam tu ponownie, tym razem do dr. Piotra Opieli - mówi.

Pół roku po hospitalizacji na Oddziale Chirurgii Onkologicznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Kroczaka w Słupsku, pani Katarzyna trafiła tu ponownie. Tym razem na Oddział Położniczo-Ginekologiczny, gdzie przeszła zabieg usunięcia jajników metodą SILS. W kolejnym dniu po operacji, w dobrej formie, została wypisana do domu. Słupski szpital oferuje kompleksowe leczenie pacjentów onkologicznych i stale podnosi jego jakość.

- Aktualnie realizujemy przedsięwzięcie „Rozwój i modernizacja infrastruktury Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku sp. z o.o. w zakresie opieki onkologicznej" na które otrzymaliśmy 52 260 160,90 zł z KPO – mówi Andrzej Sapiński, prezes szpitala w Słupsku.

W ramach realizacji przedsięwzięcia szpital zakupi m.in. sprzęt leczniczy i diagnostyczny dla pacjentów onkologicznych.

– Natomiast historia pani Katarzyny, ale też innych pacjentów, którzy przyjeżdżają do naszego szpitala po pomoc pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku. Zależy nam na najwyższej jakości leczenia, przy użyciu dobrego sprzętu i dzięki wiedzy i doświadczeniu świetnych lekarzy – przyznaje Anetta Barna-Feszak, wiceprezes szpitala

 

(DW)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

ATAK morderczyni na domowej imprezie

Dajcie żyć tej dziewczynie. Nie wiecie przez jakie piekło przechodziła...gdyby ktoś was lał, zęby wybił ,znęcał się i groził śmiercią ?. Czasami to jest chwila , samoobrona ile można znieść?. Ja jej bardzo współczuję bo jestem z takiej rodziny i wiem jak wygląda takie życie. Tytuł 'morderczyni ' to kogoś poniosło 🤦 Nie znam jej osobiście ,ale przestańcie robić jej pod górkę!

Jlo

07:00, 2025-09-05

ATAK morderczyni na domowej imprezie

Czy jest sprawiedliwość w tej Polsce? Jak morderczyni może być na wolności! Jest niebezpieczna dla społeczeństwa!

Marta

21:04, 2025-09-04

ATAK morderczyni na domowej imprezie

Chciałbym/abym zaznaczyć, że do mieszkania, w którym wydarzył się incydent nie było żadnej domówki. Poszkodowana poszła tam do swojej siostry bliznaczki,która ma małe dziecko. Jednymi osobami pod wpływem alkoholu była Pani Natalia i jej konkubent. Policja, która przybyła na miejsce zbadała osoby alkomatem i nie było osób nietrzeźwych. Mieszkaniu mieszka dwoje małych dzieci z rodzicami i nie ma mowy o alkoholu. Proszę o sprecyzowanie artykułu ponieważ delikatnie mija sie z prawdą. Dziękuję!

Poinformowany

16:26, 2025-09-04

Święto hip-hopu w Trzebielinie. Gotowi na Łap Rap?

Jak już mają takie wielkie pieniądze to może oczyszczą sobie dach na bibliotece, w tym brudzie na dachu to już sadzonki sosny wykiełkowały 😥👎. No cóż - "Jaki Pan taki kram" , głowa w chmurach, samozadowolenie, fotki na fejsie jacyż to nie jesteśmy wspaniali i doskonali a tymczasem ..... szkoda słów 😠. Jeśli nie wiecie jak to podpowiem - straż pożarna w ramach ćwiczeń po-WINNA zrobić to za darmo.

PO-datnik

15:07, 2025-09-04

0%