Rada Miejska w Miastku zatwierdziła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który uporządkował zasady zabudowy i komunikacji w części miasta obejmującej m.in. rejon ulicy Fabrycznej i Łąkowej. Dokument dotyczy zarówno terenów usługowych — w tym obszaru planowanej inwestycji handlowej, czyli nowego marketu — jak i rozwoju zabudowy mieszkaniowej oraz kluczowych rozwiązań drogowych, w tym planowanego ronda na skrzyżowaniu ulic Fabrycznej i Słupskiej.
Podczas sesji projektantka planu wskazywała, że jednym z najważniejszych elementów jest droga zbiorcza, która w przyszłości miała stanowić kontynuację ul. Wrzosowej. Rozwiązanie to ma spiąć układ drogowy nowych i istniejących osiedli.
– To teren pod drogę zbiorczą, która ma docelowo w przyszłości łączyć się z ulicą Wrzosową – wyjaśniała projektantka.
Wskazywano również na powiązania planu z innymi dokumentami planistycznymi.
– W czerwcu był też uchwalany plan miejscowy przy ulicy Ogrodowej – przypomina projektantka, dodając, że kolejne odcinki układu drogowego mają łączyć się w spójną całość.
Z zatwierdzonego planu wynika, że kluczowe w tej części Miastka będą tereny usługowe, przewidziane pod różnego rodzaju działalność. W dyskusji pojawił się również wątek spółki, która jest zainteresowana realizacją obiektu handlowego przy ul. Łąkowej.
Równolegle plan dopuszcza rozwój zabudowy mieszkaniowej.
– Są to tereny mieszkaniowe dla mieszkalnictwa jednorodzinnego, ale również mieszkalnictwo wielorodzinne – wskazuje projektantka.
Podkreślano, że obszar jest już częściowo zagospodarowany: istnieją osiedla domów jednorodzinnych, a w rejonie ul. Czereśniowej funkcjonuje budynek wielorodzinny, przy którym powstaje kolejny. Plan umożliwia też dalszą zabudowę jednorodzinną na terenach, które wcześniej miały charakter rolny, m.in. w kierunku ul. Łąkowej i dalej.
W trakcie obrad radny Dariusz Zagaja pytał, czy uchwalanie planu miejscowego było potrzebne, skoro w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy gmina ma posiadać plan ogólny dla całego obszaru.
Projektantka wyjaśniała, że wszystkie obowiązujące plany miejscowe musiały zostać naniesione do planu ogólnego, a ich ustalenia nie mogły zostać pominięte ani „unieważnione” przez plan ogólny.
– Musimy nanieść wszystkie obowiązujące plany miejscowe i te ustalenia. Nie możemy tego pominąć – tłumaczyła.
Istotą argumentu było to, że przyjęcie planu miejscowego wcześniej zabezpieczało możliwość zabudowy terenów, które w oparciu o sam plan ogólny — przygotowywany m.in. na podstawie istniejącego zagospodarowania i ustawowych wyliczeń — mogłyby pozostać gruntami bez prawa zabudowy.
Przewodniczący rady Tomasz Borowski ujął to wprost, wskazując, że przyjęcie planu miało znaczenie strategiczne.
– Zabezpieczamy sobie tereny pod przyszły rozwój, a w przypadku przyjęcia planu ogólnego zablokujemy sobie te możliwości – mówił.
Z ustaleń przedstawionych podczas sesji wynikało, że plan nie był przygotowywany „na szybko”. Projektantka podkreślała, że procedura trwała od 2017 roku i była jedną z najdłużej prowadzonych w Miastku. W trakcie prac tworzono m.in. koncepcję drogi zbiorczej, a po pierwszym wyłożeniu do konsultacji społecznych wprowadzano zmiany wynikające z wniosków mieszkańców oraz zainteresowanych podmiotów.
Po zakończeniu dyskusji Rada Miejska przyjęła uchwałę, a nowy miejscowy plan stał się obowiązującym aktem prawa miejscowego.
Zatwierdzony dokument ma uporządkować zasady zagospodarowania rejonu ul. Fabrycznej i Łąkowej, umożliwić realizację nowego marketu oraz stworzyć podstawy dla zmian komunikacyjnych, w tym dla ronda na skrzyżowaniu Fabrycznej i Słupskiej.
[ZT]12478[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Cztery nowe mieszkania komunalne na Łąkowej
No cóż trzeba złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa... To zwykły wałek 30 m kw mieszkania za 400 tys.zł i to w Miastku? Kto robił kosztorys? Gdzie przetarg? Mieszkania kawalerki 30 m kw na ul.Wybickiego w bloku kosztują od 150 do 200 tys.zł Czy w tym urzędzie mamy Super Super flachofców? Panie Borowski jak Pan to nazwie? Niegospodarność, wałek na kasę, wyprowadzanie pieniędzy z budżetu gminy? Jeśli to taka rudera to postawienie od nowa wyjdzie taniej
Gość
22:49, 2025-12-16
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Teraz ko konkret na z cyframi Szkoła A 8 roczników klasy I do VIII po 25 dzieci w klasie to daje 200 dzieci w szkole Szkoła B np SP3 8 roczników klasy I do VIII po dwie klasy A i B W każdej klasie po 25 dzieci co daje 400 dzieci w szkole. Czy to dużo? Oczywiście że nie. W SP 2 można spokojnie przyjąć że tam również może się uczyć do 400 dzieciaków w dobrych warunkach. Dwie szkoły w mieście spokojnie pomieszczą 800 dzieciaków . SP1 zbyteczna i można ją przeznaczyć na inne cele... Zaraz odezwą się nauczyciele bo nagle nie będzie nadgodzin i pracy w kilku szkołach jednocześnie. To ta grupa zawodowa wysysa z budżetu gminy ponad 25 mln zł rocznie aby było im wspaniałe. Już dawno trzeba było to uregulować jak w innych gminach, bo nikt nie chciał się narazić. Jak powiedział pewien radny mając 25 mln zł wkładu własnego- 20% rocznie to w mieście byłby basen, nowe drogi,chodniki,miejsce spotkań emerytów, nowy dom kultury itd co kto sobie wymarzy...
Gość
19:52, 2025-12-16
Nowy wicekomendant miasteckiej policji
Pan wicekomendant tera, kocha katarzyne blachę zebraczke ajentke z zabki z miastka pewnie też ja pobije zagrozi zgwałci i niebedzie mial zarzutow
Kuchar konfident
18:23, 2025-12-16
ZMIANA rady nadzorczej w szpitalu
Ja do goscia :Miastko: po dwóch latach rozbrajania Polski w każdej dziedzinie , w głębokiej komunie nie robili takich wałków , nie łamali tak prawa , konstytucji .Obstawiali swoimi ludżmi wszystkie dostępne stanowiska w sądach , prokuraturze w spółkach Państwowych , śmieją się w żywe oczy swoim wyborcą chyba skręcaja sie ze śmiechu jak ich zrobili w konia a Ty masz czelność mówić o upolitycznianiu TK :) do PGRu wracaj.
NINC
14:02, 2025-12-15