Aktywiści stowarzyszenia BUBA Pomocna dla Zwierząt w niedzielę uratowali chorą łanię. Szef stowarzyszenia Radosław Waszkiewicz szczegółowo zrelacjonował akcję pomocy dzikiemu zwierzęciu.
W niedzielę wieczorem mieszkańcy Miastka zaalarmowali nas, że na łące u zbiegu ulic Koszalińskiej i Ogrodowej leży łania, która nie reaguje na obecność człowieka. Gdy przybyliśmy na miejsce łania leżała w bezruchu z dumnie uniesioną ku górze głową. Nie reagowała na nasze gesty i okrzyki.
Po krótkiej telefonicznej konsultacji z lekarzem weterynarii postanowiliśmy zbliżyć się do zwierzęcia. Nie mając pewności co się wydarzyło musieliśmy działać bardzo ostrożnie. Przyczyn takiego nienaturalnego zachowania mogło być kilka, jedną z nich np choroba zakaźna (wścieklizna}. Gdy zbliżyliśmy się na odległość około 1 metra, łania zerwała się do ucieczki. Niestety okazało się, że nie jest wstanie poderwać do góry zadu i tylnych kończyn. Wstępnie podejrzewaliśmy, że uległa wypadkowi i została potrącona przez samochód. W tej sytuacji o pomoc i asystę poprosiliśmy Straż Miejską w Miastku, która pomimo niedzieli natychmiast przybyła z pomocą.
Wspólnie ze strażnikiem p. Krzysztofem Maciejewskim rozpoczęliśmy niełatwą próbę zabezpieczenia łani. Sytuacja była bardzo trudna i momentami dramatyczna. Poskromienie dzikiej i płochej zwierzyny to bardzo trudne zadanie. Łania pomimo częściowego niedowładu stawiała silny opór, a to przecież duże ważące około 80 kg zwierzę, które w sytuacji zagrożenia do obrony używa kopyt. Po około półtoragodzinnej "walce" udało nam się nawiązać bezpośredni kontakt ze zwierzęciem, które uległo i pozwoliło sobie pomóc.
Po wstępnych oględzinach okazało się, że z okolic ogona łani wystaje duża ukrwiona część ciała. O pomoc poprosiliśmy dostępną weterynarz p. Paulinę Kanczugowską z Przychodnia dla Zwierząt s.c. Miastko, która również nie odmówiła pomocy.
Wstępne oględziny i diagnoza wykazała, że jest to zmiana nowotworowa, która z niewiadomych przyczyn uwypukliła się na zewnątrz.
Sytuacja stała się patowa, czas uciekał, była już późna noc, a my musieliśmy podjąć decyzję - czy walczyć o życie łani, czy w humanitarny sposób pozwolić jej odejść.
Rozpoczęliśmy kolejne telefoniczne konsultacje weterynaryjne. Ostatecznie po analizie wszystkich za i przeciw postanowiliśmy dać jej szansę i zawalczyć o jej życie.
Do takiej decyzji skłoniły nas dwa koronne czynniki. Pierwszy to ten, że po podaniu leków przeciwbólowych zwierzę nie będzie cierpiało, drugim czynnikiem był fakt, że łania ostatkiem sił zbliżyła się do zabudowań ludzkich i niemal w centrum miasta zdawała się czekać na pomoc.
Po konsultacji z Nikodemem Olijnikiem przetransportowaliśmy łanię do jego Azylu, gdzie zwierzę bezpiecznie mogło przeczekać noc. Rano dotarł do nas lekarz p. Łukasz Kisielewski z Gabinet Weterynaryjny SABA, który miał zdecydować o dalszym losie łani. Dokładne badanie kliniczne potwierdziło hipotezę o zmianie nowotworowej która powstała w części ogonowej. Nowotwór prawdopodobnie na skutek uderzenia pękł powodując silną infekcję i obrzęk. Lekarz zdecydował się podać serię leków i od wyniku ich działania uzależnia dalsze leczenie zwierzęcia.
Krótko mówiąc, jeżeli podane leki pozwolą łani podnieść się do pozycji stojącej, doktor Łukasz podejmie się niezwykle trudnego zadania operacyjnego usunięcia nowotworu,. a na nasze barki spadnie proces rehabilitacji łani. Jednak musimy mieć pełną świadomość, że jeżeli dojdzie do operacji to nie mamy żądnej gwarancji pozytywnego jej finału. Sytuacja jest bardzo poważna i tu wszystko jest możliwe, dopiero pełne badania RTG I USG dadzą nam odpowiedź, czy nowotwór ma przeżuty na inne organy wewnętrzne.
Dziękując Wszystkim zaangażowanym w całą akcję ratunkową - prosimy trzymajcie mocno kciuki za naszą Królową leśny dróg, którą nazwaliśmy Ania.
TEKST za BUBA Pomocna dla Zwierząt.



Zwierzę22:57, 11.01.2021
Co to za amatorka ? Czym tu się chwalić ? Osoby, które "ratowały" te zwierzę powinni zostać ukarani. Co oni tą pentlą chcieli zrobić, skrócić jej cierpienie bo napewno nic innego ?
Brak obezwładnienia, stworzenia jak największego komfortu dla Łani, zasłonięcie oczu. A jeszcze ktoś zdjęcia robił fleszem co to za cyrki ?
To nie pomoc a bawienie się w bogów i jakaś sensacja !
Obserwator23:37, 11.01.2021
Chciałbym przypomnieć, że na terenie gminy działa kilka kół łowieckich które w sezonie na terenie swoich obwodów pozyskują od kilku set do ponad 1000 przedstawicieli jelenia szlachetnego. Jest to gatunek zupełnie nie zagrożony, dlatego pytam jaki cel ma akcja ratunkowa tego zwierzęcia, zwłaszcza jeśli lekarz weterynarii stwierdził nowotwór???? To jest tylko i wyłącznie przedłużenie cierpienia dzikiego zwierzęcia, poprzez narażanie go na niepotrzebny stres i to za pieniądze podatników i darczyńców. Kosztem zwierząt udomowionych jak psy i koty za, które ponosimy odpowiedzialności jako ludzie. Łania w zaistniałej sytuacji, po możliwie krótkim leczeniu, które pozwoli odejść jej na własnych badylach do lasu powinna zostać uwolniona, a tam natura rozegra odwieczny teatr walki życia ze śmiercią. Piękne i szlachetne zwierzę zastanie rozszarpane przez dostojnych przedstawicieli innego gatunku, mam na myśli wilka, którego jest coraz więcej, by dać początek przyszłym pokoleniom. I tak powinno być bo takie jest nie zmienne prawo natury, tylko my ludzie myślimy cały czas, że możemy coś poprawić.
komentarz23:11, 12.01.2021
Szanuje za to co zrobiliście ale po co ten cały "szum" ? Czy nie obeszłoby się bez medialnej otoczki ?
ZCZUR 401:47, 13.01.2021
BUAHAHHAHA I 5000 KARY DLA GAJOWEGO
Koles22:03, 13.01.2021
W naturze i tak nie przetrwa odstrzela jeszcze w tym roku. I takie chore zwierzaki eliminuje wilk by gp czy miastko24 mialo o czym pisac o wielkich krwawych historiach.
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Czymkolwiek jesteś takim miernym radnym i nie masz wiedzy na temat funkcjonowania oświaty w gm. Miastko Otóż skarb państwa przekazuje gminie subwencje oświatowe na każdego ucznia na pokrycie kosztów utrzymania szkół,pensje nauczycieli itd. Przecież gmina Miastko nie ma żadnej koncepcji oświaty. Nie wiecie ile w mieście ma być szkół? Ile ma być klas lekcyjnych? Jaka ma być liczebność klasy? Wy nawet nie analizowaliście ile za parę lat będzie dzieciaków w wieku szkolnym w klasach I do VIII. Obecnie klasy są obłożone małą ilością osób aby nauczyciele mieli pracę i nadgodziny. Dlaczego nie stworzycie klas po np 25 uczniów co nie wpłynie na poziom nauczania? Nagle się okaże że w mieście dwie szkoły podstawowe to na zapas na wiele lat. A teraz to co najważniejsze boicie się, że stracicie swoje miejsce w radzie... Jesteście jak te.... zrobimy wszystko aby tylko dostać te parę srebrników. Oglądałem kilka sesji przez internet i przekonało mnie to do tego , że tam są ludzie z płytkim horyzontem myślowym niezdolni do podejmowania trafnych decyzji aby gmina wreszcie się rozwijała. W mojej firmie prawie nikt z was nie dostałby żadnej pracy. Wszystkie okoliczne gminy i miasta już dawno są po reformie oświaty ... a wy nieudaczniki w którym jesteście miejscu? Ile jeszcze chcecie marnotrawić pieniędzy dokładając do oświaty dodatkowo ponad 25 mln rocznie? Do szpitala ile jeszcze chcecie dokładać? Nie zapomnijcie, że szpital ma kolosalne długi, które wciąż rosną i w przypadku ogłoszenia upadłości gmina jest właścicielem a długi trzeba spłacić. To obciąży gminę na kwotę 30 czy 40 mln zł? Może więcej? Komornik szybko zajmie konta gminy... I co wtedy mondrale? Nas na trzy szkoły w mieście nie stać. Nas nie stać na taki szpital. Nam są potrzebne przychodnie specjalistyczne i podstawowa opieka zdrowotna. Leczenie specjalistyczne w szpitalach koszalin, Słupsk,chojnice,Kościerzyna,gdansk, gdzie jest sprzęt, oddziały i lekarze specjaliści. Nasz szpital powinien być przejęty przez duży szpital. Nasi radni łykają jakieś tam informacje o szpitalu jak bociany żaby. Za rok powiedzą tak dobrze żarło aż zdechło.
Gość
20:13, 2025-12-12
ZMIANA rady nadzorczej w szpitalu
Te Śmietany to niech lepiej biją masło w Dretyniu Miastko ich nie chce !
Masło nie śmietana
22:17, 2025-12-09
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Wielu moich znajomych otrzymało pomoc w miasteckim szpitalu i żyje. Gdyby mieli czekać na pomoc na SOR w Słupsku, to mogliby już wąchać kwiatki od spodu. Nikt nie powiedział, że wszystko, co jest nam potrzebne musi się opłacać. Dzieci i starsze osoby są z tego punktu widzenia zupełnie nieopłacalne. I co zlikwidować?
cordia
16:01, 2025-12-09
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Ktoś za cyrk trwający od tylu lat ze szpitalem powinien odpowiedzieć. Wieczna zmiana prezesów i rady nadzorczej. Pompowanie pieniędzy w studnię bez dna tylko personel zadowolony bo taką kasę nie jeden by chciał mieć. Teraz lament nad szkołami bo trzeba dołożyć. Ale gminę ostatnio było stać dać 5 milionów na szpital, a ilu ludzi z gminy Miastko się tu leczy? Jak słyszę propozycje radnych przekazania SP 1 dla Turska a w zasadzie powiatowi lub dla przyjaciół z UA to oznacza już tylko jedno, że te władze stać tylko na zaoranie całkowicie Miastka!
miastczanin
15:28, 2025-12-09