Zamknij

Cztery Łapy u Agaty - Wygraj przemianę swojego psa!

23:23, 29.10.2019 M.W. Aktualizacja: 23:27, 29.10.2019
Skomentuj

Czasami pies też musi pójść do fryzjera i do kosmetyczki, a najlepiej to zrobić, wybierając się do salonu groomerskiego Cztery Łapy u Agaty przy ulicy Armii Krajowej w Miastku. Zaczyna działać już od 4 listopada. Z okazji otwarcia mamy dla naszych czytelników świetną zabawę. 

Wystarczy, abyś wysłał zdjęcie swojego psa i w kilku zdaniach napisał, dlaczego akurat on zasłużył na darmową przemianę w salonie groomerskim. Można je wysyłać na adres [email protected] albo bezpośrednio na fanpage`u Cztery Łapy u Agaty

Wszystkie zdjęcia wraz z opisami zostaną opublikowane w specjalnej galerii na fanpejdżu salonu Cztery Łapy u Agaty na Facebooku. Zdjęcie i opis z największą ilością polubień zostaną nagrodzone darmową przemianą, a zdjęcia z niej zostaną opublikowane w Gazecie Miasteckiej. Na wasze zgłoszenia czekamy do soboty 2 listopada do godz. 24:00. My również za tydzień w Gazecie Miasteckiej (4.11) opublikujemy wszystkie nadesłane zdjęcia waszych psiaków.

SALON

Nowoczesny salon urody z najnowszymi kosmetykami, w tym również perfumami, miejscem do odnowy biologicznej i stanowiskiem fryzjerskim, uruchomiony zostanie 4 listopada przy ulicy Armii Krajowej w Miastku. Znajdować się będzie na najniższej kondygnacji budynku przy skrzyżowaniu z ulicą Chopina. Warto się tam wybrać, ale wy, drodzy Czytelnicy, z oferty tego salonu nie będziecie mogli skorzystać. Nowy salon piękności przeznaczony jest dla czworonogów, w szczególności psów i kotów. Salon nosi nazwę Cztery Łapy u Agaty, a otwiera go Agata Młynarz. U nas do wygrania całkowicie darmowa przemiana twojego psa. 

Agata Młynarz posiada owczarka niemieckiego. To pies wymagający szczególnej pielęgnacji, bo to owczarek długowłosy i dlatego właśnie pojawiła się myśl, aby otworzyć salon piękności dla zwierząt. Agata przeszła profesjonalne szkolenie u profesjonalistki Marty Staszkiewicz w Poznaniu.

– Od 10 lat prowadzi swój salon groomerski w tym mieście. Bardzo dużo się tam nauczyłam, bo było to dwutygodniowe szkolenie indywidualne, ponad 8 godzin dziennie – opowiada Agata Młynarz.

Zauważa ona, że strzyżenie i mycie, w szczególnie psów, to coraz częstsza praktyka. Kiedyś w taki sposób o zwierzęta się nie dbano, ale to się już zmienia.

– Ludzie mają pieski w domach i chcą o nie zadbać, a więc nie tylko strzyżenie, ale również mycie i czesanie, a na koniec perfumowanie – komentuje Agata Młynarz.

Podkreśla ona, że nie boi się psów, ale pies może być bardziej lub mniej wychowany. Najwięcej problemów stwarzają podobno najmniejsze pieski, bo duże, takie jak owczarki czy labradory, są spokojniejsze, bardziej stabilne emocjonalnie.

– Trzeba mieć odpowiednie podejście do psa. Na pewno nie boję się, że mnie któryś ugryzie, bo radzę sobie z psami – zapewnia właścicielka salonu groomerskiego.

W jej lokalu dostępne jest strzyżenie, trymowanie, kąpiele z odżywkami. Ponadto obcinanie pazurków, czyszczenie uszu, oczek. Dotyczy to nie tylko psów i kotów, ale również królików domowych. Co ciekawe, najbardziej niebezpieczne dla właścicielki salonu mogą być koty, bo jej zdaniem to właśnie one są najbardziej nieprzewidywalne. Pies jest zazwyczaj spokojny, do tego jest dla nich specjalne stanowisko z uprzężą, które sprawia, że czworonóg nie jest w stanie wydostać się z salonu groomerskiego i musi dać się spokojnie wyczesać i wystrzyc. Podobno jest spokojniejszy, gdy nie ma właściciela. Zabieg z pełną pielęgnacją pieska trwa około dwóch godzin, więc czworonoga można spokojnie u Agaty Młynarz zostawić i wybrać się na miasto. 

– Jeśli w trakcie wizyty obecny jest właściciel, to pies jest niespokojny i chce do niego iść, aby go “uratował”, chociaż psu tak naprawdę nic się nie dzieje – uśmiecha się właścicielka Czterech Łap. – Jeśli natomiast pies jest bardzo agresywny, to po prostu zakłada mu się kaganiec i wtedy uspokaja się, bo wie, że już nic więcej nie może zrobić. 

Jej zdaniem salon groomerski to dobry pomysł, bo chętnych jest bardzo dużo. Już w tej chwili na zabiegi pielęgnacyjne w pobliskich salonach trzeba czekać nawet trzy miesiące. Agata Młynarz już teraz myśli o poszerzeniu swojej działalności o nowe usługi, ale póki co, jest to tajemnica. 

[POGODA]1572387778536[/POGODA]

 

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%