Warta uwagi inicjatywa rozpoczyna działalność w Miastku. To szkoła pamięci. Funkcjonuje w pracowni terapeutycznej „Lampka”, prowadzonej przez Agnieszkę Kisielewską na ulicy Koszalińskiej. Inicjatywa jest pomocna w szczególności w przełożeniu na współczesne czasy, gdzie nie tylko dzieci, ale i dorośli mają coraz większy problem z pamięcią z powodu nadmiaru docierających do nas informacji. Już po kilku miesiącach widać znaczną poprawę. Sama Agnieszka Kisielewska wie coś na ten temat, bo szkołę pamięci ukończył zarówno jej mąż - weterynarz Łukasz Kisielewski, jak i dzieci. Cała rodzina problemów z pamięcią nie ma. Pierwszy test był podczas I Komunii Świętej, gdy dziecko w szybkim tempie zapamiętało wszystkie modlitwy, ale to tylko próbka możliwości.
- Moja córka miała problemy z koncentracją i nauką. Mój mąż przypomniał sobie, że wiele lat temu, jeszcze przed studiami medycznymi, uczył się w takiej szkole pamięci. Ona bardzo mu pomogła podczas studiów - mówi Agnieszka Kisielewska. - Sama zresztą widziałam jak on się uczył. W jeden dzień potrafił pochłonąć w pamięci cały brulion. Myślałam sobie wtedy o nim, że to jakiś cyborg jest - uśmiecha się Kisielewska.
W takich okolicznościach wpadła na pomysł uruchomienia szkoły pamięci w Miastku, ale nie robi tego samodzielnie, tylko pod szyldem działającej od 25 lat renomowanej szkoły w Koszalinie. Przeszła wszystkie kursy, szkolenia i może korzystać z ich doświadczenia. Dzięki temu w minionym roku szkolnym miastecką szkołę pamięci ukończyło już 20 absolwentów. To nie tylko dzieci, ale teraz również osoby dorosłe chociaż, jeśli chodzi o najmłodszych, szkoła pamięci ma sens od drugiej lub trzeciej klasy szkoły podstawowej.
- Należy dać dzieciom przestrzeń do edukacji polisemsorycznej, w wielu różnych kierunkach, co również robimy pracując z dziećmi grupowo i indywidualnie pedagogiką Marii Montessori - podkreśla Kisielewska.

Nauka w szkole pamięci trwa 10 miesięcy, dwa razy w tygodniu przez półtorej godziny. Efekty widoczne już po kilku tygodniach. To znaczna poprawa pamięci, poprawa koncentracji i uwagi, postępujący rozwój wyobraźni, poprawa sprawności ortograficznej, przyswojenie technik szybkiego czytania, szybkie i skuteczne zapamiętywanie: słówek z języków obcych, definicji, dat, skomplikowanych wykładów, umiejętność odczytywania map, itp., itd. Ponadto umiejętność selektywnego zapominania, co sprzyja przyswajaniu wiadomości nowych, potrzebnych, poprawa formy i stylistyki wypowiedzi. Opanowanie tych sprawności prowadzi do wypracowania metody efektywnego uczenia się.
- Bardzo pobudza to wyobraźnię, koncentrację i dwie półkule do nauki. Powiększa się szybkość rachowania. Zapamiętywanie liczb i wyrazów obcych jest pięciokrotnie szybsze - wyjaśnia prowadząca szkołę pamięci.
To sposób na naukę bez wkuwania. Dzięki temu dziecko ma więcej czasu na inne zajęcia, niż tylko na odrabianie lekcji czy ćwiczenia pamięciowe.
- Uważam, że ze szkoły pamięci do dziś jeszcze wiele mi zostało, bo to przede wszystkim umiejętność zapamiętywania czy koncentracji. Jako ciekawostkę powiem, że jestem w stanie zapamiętać nawet trzy numery kont - mówi Łukasz Kisielewski.
Jego żona opowiada też o historii dziecka, które było w stanie zapamiętać 500 kartek w różnych kolorach, ułożonych w różnoraki sposób, bez żadnego schematu. Dziecko umiało powiedzieć, która kartka w jakim kolorze jest na której pozycji, zarówno od przodu, jak i od tyłu. Wszystkie skazał bezbłędnie.
- Był też taki przypadek w Polsce, że chłopiec po szkole pamięci zapamiętał 200 rzutów kostką. Jeśli na przykład zapytało się go ile oczek wypadło przy 174 w rzucie, to był w stanie nie tylko powiedzieć ile, ale i również wskazać ile powtórzeń takiej ilości oczek było we wszystkich dwustu rzutach. To już są bardzo duże umiejętności, wymagające długotrwałego kształcenia w szkole pamięci, ale pokazują jakie są ludzkie możliwości - zauważa Łukasz Kisielewski.
W szkole pamięci uczestniczyć mogą również osoby dorosłe, które w dzisiejszych czasach mogą tego bardzo potrzebować.
[POGODA]1567377313346[/POGODA]
Dz09:48, 23.02.2024
Dzień dobry chciałam się zapytać jak z dzieckiem można jak dziecko ma z pamięci co zrobić żeby za pamiętało co uczy się z matematyki liczenia i tabliczka mnożenia bo nie może zapamiętać słabo pamięci ma proszę mi napisać jak ja uczyć
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Czymkolwiek jesteś takim miernym radnym i nie masz wiedzy na temat funkcjonowania oświaty w gm. Miastko Otóż skarb państwa przekazuje gminie subwencje oświatowe na każdego ucznia na pokrycie kosztów utrzymania szkół,pensje nauczycieli itd. Przecież gmina Miastko nie ma żadnej koncepcji oświaty. Nie wiecie ile w mieście ma być szkół? Ile ma być klas lekcyjnych? Jaka ma być liczebność klasy? Wy nawet nie analizowaliście ile za parę lat będzie dzieciaków w wieku szkolnym w klasach I do VIII. Obecnie klasy są obłożone małą ilością osób aby nauczyciele mieli pracę i nadgodziny. Dlaczego nie stworzycie klas po np 25 uczniów co nie wpłynie na poziom nauczania? Nagle się okaże że w mieście dwie szkoły podstawowe to na zapas na wiele lat. A teraz to co najważniejsze boicie się, że stracicie swoje miejsce w radzie... Jesteście jak te.... zrobimy wszystko aby tylko dostać te parę srebrników. Oglądałem kilka sesji przez internet i przekonało mnie to do tego , że tam są ludzie z płytkim horyzontem myślowym niezdolni do podejmowania trafnych decyzji aby gmina wreszcie się rozwijała. W mojej firmie prawie nikt z was nie dostałby żadnej pracy. Wszystkie okoliczne gminy i miasta już dawno są po reformie oświaty ... a wy nieudaczniki w którym jesteście miejscu? Ile jeszcze chcecie marnotrawić pieniędzy dokładając do oświaty dodatkowo ponad 25 mln rocznie? Do szpitala ile jeszcze chcecie dokładać? Nie zapomnijcie, że szpital ma kolosalne długi, które wciąż rosną i w przypadku ogłoszenia upadłości gmina jest właścicielem a długi trzeba spłacić. To obciąży gminę na kwotę 30 czy 40 mln zł? Może więcej? Komornik szybko zajmie konta gminy... I co wtedy mondrale? Nas na trzy szkoły w mieście nie stać. Nas nie stać na taki szpital. Nam są potrzebne przychodnie specjalistyczne i podstawowa opieka zdrowotna. Leczenie specjalistyczne w szpitalach koszalin, Słupsk,chojnice,Kościerzyna,gdansk, gdzie jest sprzęt, oddziały i lekarze specjaliści. Nasz szpital powinien być przejęty przez duży szpital. Nasi radni łykają jakieś tam informacje o szpitalu jak bociany żaby. Za rok powiedzą tak dobrze żarło aż zdechło.
Gość
20:13, 2025-12-12
ZMIANA rady nadzorczej w szpitalu
Te Śmietany to niech lepiej biją masło w Dretyniu Miastko ich nie chce !
Masło nie śmietana
22:17, 2025-12-09
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Wielu moich znajomych otrzymało pomoc w miasteckim szpitalu i żyje. Gdyby mieli czekać na pomoc na SOR w Słupsku, to mogliby już wąchać kwiatki od spodu. Nikt nie powiedział, że wszystko, co jest nam potrzebne musi się opłacać. Dzieci i starsze osoby są z tego punktu widzenia zupełnie nieopłacalne. I co zlikwidować?
cordia
16:01, 2025-12-09
BRAKUJE PIENIĘDZY na oświatę. Gmina musiała znaleźć
Ktoś za cyrk trwający od tylu lat ze szpitalem powinien odpowiedzieć. Wieczna zmiana prezesów i rady nadzorczej. Pompowanie pieniędzy w studnię bez dna tylko personel zadowolony bo taką kasę nie jeden by chciał mieć. Teraz lament nad szkołami bo trzeba dołożyć. Ale gminę ostatnio było stać dać 5 milionów na szpital, a ilu ludzi z gminy Miastko się tu leczy? Jak słyszę propozycje radnych przekazania SP 1 dla Turska a w zasadzie powiatowi lub dla przyjaciół z UA to oznacza już tylko jedno, że te władze stać tylko na zaoranie całkowicie Miastka!
miastczanin
15:28, 2025-12-09