Zamknij

NIE MA POROZUMIENIA lekarzy z władzami Miastka. Kontrakt z NFZ ZAGROŻONY!

15:34, 03.12.2021 M.W. Aktualizacja: 15:48, 03.12.2021
Skomentuj Lekarze wciąż nie doszli do porozumienia z burmistrz Danutą Karaśkiewicz Lekarze wciąż nie doszli do porozumienia z burmistrz Danutą Karaśkiewicz

Burmistrz Danuta Karaśkiewicz nie ustąpiła nawet o krok w wojnie o dalszy byt Szpitala Miejskiego w Miastku. Termin wypowiedzeń złożonych przez lekarzy cały czas mija. Nadal utrzymywany jest postulat wymiany całego składu rady nadzorczej, czyli pozostałych 2 osób, które zostały po rezygnacji przewodniczącego rady, Łukasza Szeligi.

Lekarze zaproponowali, aby jedną osobę do rady nadzorczej wybierała burmistrz, jedną Rada Miejska, a trzecią - środowisko szpitalne. Burmistrz nie zamierza spełnić tego postulatu, a prezes Renata Kiempa ostrzega, że w grudniu podpisuje kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jeśli nie będzie mogła wykazać na przyszły rok gwarancji zatrudnienia z powodu wypowiedzeń złożonych przez lekarzy, może się okazać, że NFZ kontraktu Szpitalowi Miejskiemu w Miastku nie przyzna

[ZT]6927[/ZT]

Przewodniczący Rady Miejskiej, Tomasz Borowski, 8 grudnia, zwołuje zamknięte spotkanie w wąskim gronie, z udziałem małej grupy radnych oraz wicewojewody Mariusza Łuczyka i starosty Leszka Waszkiewicza. Ma być też obecna burmistrz Danuta Karaśkiewicz.

- Nie dopuszczam do siebie takiej myśli, że lekarze są w stanie opuścić miejsce pracy. Nikt nie rozwiązuje z nimi umowy o pracę. Wszystko jest tak, jak było, odnośnie stanowisk lekarzy. Pracować dalej mogą, a nawet powinni - mówi burmistrz Danuta Karaśkiewicz. - Jeżeli lekarz kształcił się po to, żeby pomagać pacjentom, to uważam, że powinien to nadal robić. 

Gdy dopytujemy co się stanie, jeśli faktycznie lekarze po upływie terminu wypowiedzeń odejdą z pracy, burmistrz znowu odpowiada, że nie dopuszcza do siebie takiej myśli. 

- Lekarz jest po to, żeby leczyć, a nie po to, żeby wymuszać pewne decyzje na zgromadzeniu wspólników czy na radzie nadzorczej albo na opinii publicznej - komentuje burmistrz Karaśkiewicz. 

Jak wyznaje, nie ma ona żadnego planu “B”, więc ma nadzieję, że lekarze jednak nie odejdą ze Szpitala Miejskiego w Miastku. Czy ma rację, czy też może się myli? Czas pokaże. Na pewno więcej będzie wiadomo po spotkaniu 8 grudnia. Na razie jasne jest, że burmistrz nie wybrała jeszcze trzeciej osoby do rady nadzorczej, ale zamierza to zrobić.

- Szukamy cały czas człowieka, który będzie mógł tu działać i zasiadać w radzie nadzorczej. Może być to osoba, która zasiada tylko w jednej radzie nadzorczej. Zamierzam wybrać tę osobę, bo to są moje kompetencje - zastrzega Karaśkiewicz. 

Co do 2 mln zł, o które wnioskowała prezes Szpitala Miejskiego w Miastku, Renata Kiempa, a których burmistrz Danuta Karaśkiewicz nie wpisała do projektu budżetu 2022, przez co nie ma pieniędzy na utworzenie chemioterapiii oraz na budowę nowego, dużego OIOM-u, burmistrz Danuta Karaśkiewicz odpowiada, że ostateczna decyzja i tak należy do radnych, bo to oni zatwierdzają budżet i dokonują zmian w projekcie tego dokumentu. Sesja budżetowa odbędzie się w grudniu. Wówczas mają być podjęte ostateczne decyzje. 

- Budżet można zmieniać w każdym momencie, nie tylko podczas sesji budżetowej, ale również w ciągu całego roku. Budżet żyje - komentuje burmistrz Miastka. - Wszystkie moje działania ukierunkowane są na dobro Szpitala Miejskiego w Miastku - zapewnia.

Być może jakieś rozstrzygnięcia zapadną na spotkaniu 8 grudnia, które ma się odbyć z inicjatywy przewodniczącego Rady Miejskiej, Tomasza Borowskiego. Mają być na nim określone kierunki rozwoju Szpitala Miejskiego w Miastku i ustalone od nowa zasady współpracy pomiędzy gminą a szpitalem. 

[ZT]6876[/ZT]

Warto przypomnieć, że radny Tomasz Borowski wielokrotnie podkreślał, że o problemach Szpitala Miejskiego w Miastku rzekomo dowiedział się niedawno. Tymczasem nasz czytelnik przypomina, że już rok temu w Gazecie Miasteckiej opisywany był konflikt prezes Renaty Kiempy z przewodniczącym Rady Nadzorczej Szpitala Miejskiego w Miastku, Łukaszem Szeligą. 

- Tomasz Borowski kłamie udając, że jest to dla niego nowość z ostatnich tygodni, a przecież rok temu na łamach Gazety został dokładnie poinformowany i nawet wypowiadał się publicznie na ten temat. Sprawy te były poruszane na sesji Rady Miejskiej, więc co najmniej dziwne są słowa Borowskiego, mówiącego, że radni nie byli poinformowani o sytuacji Szpitala Miejskiego w Miastku, bo to oczywista nieprawda. Byli informowani. Albo nie chcieli się tym zająć, albo po prostu “zaspali”, licząc, że problem sam się rozwiąże - komentuje nasz Czytelnik. 

Tomasz Borowski nie zgadza się z takim przedstawieniem sprawy.

- Był wtedy konflikt, ale doszło do porozumienia. Tak to zapamiętałem. Doszliśmy do wniosku, że sprawa jest załatwiona, a przez rok czasu nikt o tym nie mówił - wyjaśnia Borowski. - Jako radni nie mamy możliwości kontrolowania na bieżąco każdej spółki. Informację dostajemy raz na rok. Ostatnia sytuacja była dla nas sporym zaskoczeniem.

Do tematu wrócimy w najbliższym wydaniu Gazety Miasteckiej 8 grudnia. Opublikujemy w nim Wasze najciekawsze komentarze.

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

BeBe

16 2

Odwołać panią burmistrz 18:19, 03.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KononowiczKononowicz

11 1

No i co ci da, burmiszczu, że postawisz na swoim? Ze pokażesz im gdzie ich miejsce - lekarzom, że mają leczyć a nie wiepr... się w zarządzanie a prezesce kto tu rządzi?
No co? będzie z tego wielkie g....o.
Dla chwili chorej SATYSFAKCJI JEDNEJ osoby KILKANAŚCIE TYSIĘCY mieszkańców ma STRACIĆ SZPITAL?!!!
Nie wierzę, że mieszkańcy tak spokojnie się temu przyglądają!!!

22:34, 03.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WujekWujek

7 1

A co ci da Burmistrzu, że postawisz na wolę mieszkańców? Że pokażesz im, że dbasz o ich dobro- i tym, którzy w szpitalu pracują i tym, którzy tam się leczą? No co? Bardzo dużo! Budżet może będzie nadszarpnięty, ale wdzięczność i ulga mieszkańców jest bezcenna.
23:00, 03.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

10 0

Ciekawe co ta pani powie jak radni jej będą podwyższać wynagrodzenie. Czy też powie że nie ma w budżecie pieniędzy na to? Zwykli pracownicy grosze zarabiają. Może tym się ktoś wreszcie zainteresuje. 12:59, 04.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HeheHehe

5 2

z lekarzami jeszcze nikt nie wygrał,jak się burmistrz nie ugnie i nie ukorzy to za chwilę zamknie się ten interes,a ludzie nie mają się gdzie leczyć,sami odwołają ją ze stanowiska.Efekt końcowy -burmistrz żegna się ze złotym stołkiem,ludzie zostają na lodzie bez leczenia,a lekarze koszą kasę na prywacie,i kto jest wygrany?


23:06, 04.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ReniekReniek

4 1

Zawsze to powtarzam ,ze z opozycji ,czyli po, psl, lewicy nigdy nie bedzie dobrych burmistrzow ,wojtow ,ministrow itd. Nieudacznicy polityczni , nie zaradnosc,korupcja i chore ukladziki.Gdzie ci ludziska glosujacy na takich maja oczy ,rozum. 23:46, 04.12.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Polak Polak

1 1

Wychwalana przez ciebie partia pod względem głupoty, nepotyzmu, korupcji, złodziejstwa, układów i rozdawania stanowisk nieudacznikom w zamian za uległość bije na głowę wszystkie wymienione partie razem wzięte. Chcieli podnieść Polskę z kolan a wkrótce padnie na twarz.
Te wszystkie sztandarowe projekty-niewypały jak np. lotnisko w Baranowie, stocznia w Świnoujściu, elektrownia w Ostrołęce, mieszkanie +, samochody elektryczne to wszystko po to, by zapewnić kolesiom zatrudnionym w radach nadzorczych państwowych spółek milionowe zyski wpadające do prywatnych kieszeni z pieniędzy podatników. Otwórz oczy.
Dług z powodu zapalczywości jednego starego dziada za elektrownię w Turowie będą spłacać jeszcze nasze prawnuki.
Rzeczywiście nie ma wspanialszej partii.
15:27, 05.12.2021


CeCe

0 7

JAPA TAM LESZCZU .... 02:50, 05.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gośćgość

5 4

Od jakiegoś czasu obserwuję szpital
Coś pani prezes sie pomieszało w swoim postepowaniu kobieta sie pogubiła i teraz stworzyła istny aparat hejtu i zamieszania. Wkreciła do tego personel leczniczy szpitala i swoich informatyków ma forach społecznościowych.
KTOS SMIAŁ JEJ ZWRÓCIĆ UWAGE I KOBIETA SIE POGNIEWAŁA.
Niech pani prezes pamieta że nie ma ludzi niezastąpionych.
Po to jest rada nadzorcza, która ma pilnować finansów szpitala i prawidłowości podejmowanych decyzji.
Ten szpital już wiał wiele lat gorszych i był prawie w likwidacji.... Gmina Miastko przejeła ten szpital aby go uchronić przed upadkiem.
WSZYSCY WIEDZA ZE NIKT NIE CHCE LIKWIDACJI SZPITALA ANI BURMISTRZ ANI RADNI
Prezes próbuje szantażować ...
Co z tego wyniknie czas pokaże
Gmina Miastko ile może dokładać do szpitala??????????????/
On powinien się utrzymywać ze srodków które otrzymuje z Funduszu Ochrony Zdrowia. Dodatkowo otrzymuje wsparcie od Wojewody, Starosty i Gminy Miastko oraz z funduszy europejskich. Dlatego że w szpitalu jest oddział COVIDowy szpital ma dodatkowe środki z NFOZ.
Gmina Miastko jest biedną gminą i nie stać jej na dodatkowe wydatki. Do oswiaty dodatkowo gmina dokłada około 10 mln zł ( bogatsza gm.Bytów tylko 4mln zł).
Gmina Bytów nie ma szpitala bo szpital utrzymuje Starosta
Jak długo to się da utrzymać? Gmina pójdzie w kierunku bankructwa jeśli ulegnie pani Prezes
Myślę że radni wykażą madrość , okreslą nowe kierunki jak utrzymać szpital i doprowadzą do zwolnienia pani Prezes, która cały ten zamęt wywołała a teraz szuka winnych (WSZYSCY SA WINNI TYLKO NIE JA)
TEJ PANI POMYLIŁO SIE MIEJSCE W SZEREGU TERAZ NIE TOLERUJE RADY NADZORCZEJ I BURMISTRZ
Pani prezes to nie jest pani prywatny folwark 16:12, 05.12.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%