Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznaje, że jest problem z pieniędzmi. W przyszłym roku deficyt Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynieść 63 mld złotych, a do 2025 roku ma wzrosnąć aż do 72 mld.
Na wysokość deficytu wpływać będą przede wszystkim fundusz emerytalny i fundusz chorobowy. Z czego wynika taki stan rzeczy?
Jak tłumaczy wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek przyczyną takiego stanu rzeczy są "ogromne zobowiązania zaciągnięte przez stary system emerytalny, których obecnie osoby pracujące nie są w stanie sfinansować wyłącznie ze składki na ubezpieczenie emerytalne."
- Według naszych prognoz jeszcze przez około 20 lat udział kapitału początkowego w kapitale emerytalnym ogółem obecnych emerytów będzie znaczący - dodaje Paweł Jaroszek.
Deficyt FUS oznacza, że nadal będzie trzeba zasilać go z pozaskładkowych źródeł. Jedną z form może być dotacją z budżetu państwa.
Jak informuje wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek, Polska nie stanowi w tym przypadku wyjątku.
- Nie jesteśmy wyjątkiem. Większość krajów Unii Europejskiej mierzy się z deficytami systemów ubezpieczeń społecznych. Wynika to przede wszystkim ze zmian demograficznych - komentuje wiceprezes ZUS Paweł Jaroszek.
ZUS podkreśla, jednak, że fundusze rentowy i wypadkowy będą generować nadwyżki roczne, a to będzie miało bezpośredni wpływ na poprawę sytuacji Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Wpływ na to, jak podkreśla wiceprezes Jaroszek, ma poprawa warunków i bezpieczeństwa pracy, a także ogólnego zdrowia Polaków.
- Odnotowujemy coraz mniej wypadków w pracy. Nasze społeczeństwo ma o wiele większą wiedzę niż poprzednie pokolenia na temat tego, jak dbać o swoje zdrowie. Do tego dochodzi postęp szeroko pojętej medycyny - tłumaczy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
MAJĄ PLAN - reorganizacja oświaty
Ta reorganizacja jest jakaś dziwna. Jej głównym celem mają być oszczędności w budżecie gminy. Z wypowiedzi naczelnika oświaty wynika że w pierwszym roku szklonym 2025/2026 nie będzie żadnych oszczędności. To czy będą w następnych? Do SP 1 i SP 2 mają być przeniesione różne instytucje i usytuowane różne organizacje. A więc trzeba będzie dostosować czy też przebudować te objekty. Co w nich będzie umieszczone, nie wie sam burmistrz (patrz wypowiedź na posiedzeniu rady). Koszty, nikt ich nie zna. A więc czy będą oszczędności? Poza tym w SP 3 ma być 740 uczniów a więc gimnazjum bis, zatłoczone klasy, wszyscy uczniowie z problemai wychowawczymi - w jednej lokalizacji , dwuzmianowość (i to ma być dla dobra dzieci!!!). To po co ta cała reorganizacja, ciężko mi to zrozumieć. Chyba burmistrz i radni głosujący za tym pomysłem myślą na innych falach niz ja.
Carlito 66
22:26, 2025-11-01
Drożeje popularny opał. Polacy dostaną po kieszeni
Ten rzad posklejany z nieudaczników i służących niemiecom , zniszczy ten kraj.
Janosik
16:48, 2025-11-01
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Wszystkim jest łatwo oceniać, bo każdy jest mądry jak to niedotyczy ich. Nie wiecie jak było to są wasze teorie, a pomyślcie co czują te osoby co przeżyli i to czytają nie każdy ma silny charakter i nikt nie bierze pod uwagę że ktoś może sobie coś zrobić. Wszystkim trzeba współczuć.
Wspierająca
18:36, 2025-10-31
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Na tylnej kanapie oprócz tych co zginęli byl chlopak , nie dziewczyna
Xyz
13:20, 2025-10-31