KONIEC masowych poszukiwań zaginionej Janiny Sikory

Przeszukano kilkaset hektarów pieszo oraz tysiące z wykorzystaniem pojazdów i technologii. Niestety, poszukiwania 84-letniej Janiny Sikory z Przęsina nie przyniosły rezultatów. W środę, po kilku dniach działań, zakończono fazę terenową akcji. Obecnie dalsze czynności będą prowadzone wyłącznie w formie działań operacyjnych.

– Przeszukaliśmy kilkaset hektarów terenu. Niestety, nie udało się zaginionej osoby odnaleźć – informuje Dawid Łaszcz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bytowie.

Policja podkreśla, że to nie oznacza końca poszukiwań, a jedynie zmianę ich charakteru. W miejsce działań w terenie pojawią się rozszerzone czynności operacyjne, których celem jest analiza zebranych informacji, monitoringu oraz poszukiwanie nowych śladów i świadków.

W trakcie akcji największe zaangażowanie wykazała policja, która od samego początku prowadziła i koordynowała działania. Wojsko przyłączyło się do działań jedynie na jeden dzień. Niezastąpione okazało się także wsparcie strażaków, druhów OSP, grup poszukiwawczych oraz mieszkańców, którzy jako ochotnicy wspierali służby w przeczesywaniu lasów i okolicznych terenów.

W działaniach udział brała m.in.:
– specjalna grupa poszukiwawcza Państwowej Straży Pożarnej z Gdańska,
– Poszukiwawcze Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe,
– strażacy ochotnicy z gminy Bytów,
– strażnicy leśni,
– funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Brak śladu po zaginionej

Janina Sikora zaginęła bez śladu w czwartek, 20 marca. Od tego momentu nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną ani sąsiadami. Wstępnie przyjęto, że kobieta mogła samodzielnie oddalić się w pobliskie lasy, jednak mimo intensywnych działań, hipoteza ta jak dotąd nie znalazła potwierdzenia.

Do akcji zaangażowano drony, psy tropiące, pojazdy terenowe, policyjny śmigłowiec oraz dziesiątki osób. Niestety, przeszukanie rozległego terenu nie pozwoliło na odnalezienie żadnego konkretnego śladu.

W toku śledztwa pojawiły się również inne wersje wydarzeń. Brana pod uwagę jest m.in. możliwość, że kobieta została zabrana przez nieznanego kierowcę, a także hipoteza mówiąca o ewentualnym potrąceniu.

Policja apeluje do kierowców i świadków

Policja nie wyklucza żadnej możliwości. – Jeśli pojawi się jakikolwiek nowy trop, z pewnością wznowimy zintensyfikowane poszukiwania w terenie – zapewnia Dawid Łaszcz.

W szczególności apeluje się do kierowców, którzy 20 marca przejeżdżali drogą krajową nr 20 w okolicy Przęsina, aby udostępnili nagrania z rejestratorów jazdy. Każdy, nawet najmniejszy szczegół, może okazać się kluczowy dla ustalenia losów zaginionej.

[ZT]15278[/ZT]