Jeszcze na dobre nie rozpoczął zarządzania szpitalem, a już nie jest prezesem Szpitala Miejskiego w Miastku. Decyzją Rady Nadzorczej Krzysztof Rogaliński został odwołany ze stanowiska. Przyczyną są problemy formalne – następca Sylwii Kulewskiej prowadzi działalność gospodarczą. Nie chciał z niej zrezygnować, co uniemożliwia pełnienie funkcji prezesa spółki komunalnej. Dziś do godziny 15:00 zbierane są kandydatury w celu wyłonienia kolejnego prezesa.
Sprawa budzi duże kontrowersje. Próbowaliśmy dowiedzieć się czegoś w miasteckim ratuszu, ale usłyszeliśmy, że burmistrz Jerzy Wójtowicz potrzebuje trochę czasu do namysłu i przygotowania odpowiedzi.
Bystrzejszy wydaje się szef Rady Miejskiej Tomasz Borowski. On ironicznie komentuje kolejne doniesienia ze szpitala.
– To już zaczyna być zabawne, ale jest to jednocześnie bardzo zła wiadomość dla gminy. Udało się w końcu wybrać człowieka doświadczonego, ale niestety pan prezes zdecydował się na prowadzenie działalności gospodarczej. Jest to niemożliwe w połączeniu z prowadzeniem spółki komunalnej, więc Rada Nadzorcza odwołała pana prezesa po oświadczeniu, że nie zrezygnuje z działalności – wyjaśnia Tomasz Borowski.
Przypomina on, że prezes Rogaliński powołany był jako pełniący obowiązki, a Rada Nadzorcza została zobowiązana do przeprowadzenia konkursu w ciągu 3 miesięcy. Z powodu rezygnacji Rogalińskiego konkurs musi być przyspieszony. Poszukiwany jest kolejny prezes.
– Wszyscy mamy nadzieję, że tym razem będzie to ktoś odpowiedni, kto wreszcie zaprowadzi porządek w szpitalu - zaznacza przewodniczący Rady. – Jesteśmy źli, bo myśleliśmy, że mamy do czynienia z poważnymi ludźmi. Okazało się, że tak nie jest.
Jego zdaniem prezes Rogaliński wywołał niepotrzebne nadzieje, bo jego doświadczenie zawodowe sugerowało, że w końcu wybrany został profesjonalista.
– Nadzieje te pękły jak bańka mydlana.
Na placu boju pozostaje prokurent Alicja Łyżwińska, która kiedyś krótko pełniła funkcję prezesa szpitala w Miastku. To ona obecnie wprowadza porządek i nie wyklucza, że zgłosi się do konkursu.
– Trochę już w tym szpitalu pracuję, znam go, więc rozważam złożenie dokumentów do konkursu. Jeśli jednak pojawią się kandydaci z większym doświadczeniem – ustąpię – zapowiada Łyżwińska. – Na razie działam jako prokurent. Robimy wszystko, żeby szpital nadal istniał. Od lipca będzie chirurgia z nowym ordynatorem. Po krótkim urlopie wróci też oddział dziecięcy.
Wybór nowego prezesa ma nastąpić do 30 czerwca, po przeprowadzeniu rozmów z kandydatami.
Tymczasowo pełniący obowiązki prezes Krzysztof Rogaliński potwierdza, że nie mógł objąć tej funkcji. Jednocześnie nie zgadza się z opinią przewodniczącego Borowskiego, że jest osobą niepoważną.
– Wydaje mi się, że sformułowanie pana przewodniczącego jest mocno niefortunne i mogło wynikać ze zmęczenia. W momencie powołania mnie do zarządu zapewniałem o moim pełnym zaangażowaniu w zarządzanie spółką i jednocześnie zwróciłem uwagę, że zasiadam w organach zarządczych i nadzorczych jednej fundacji i kilku spółek oraz prowadzę działalność gospodarczą. Polskie prawo dopuszcza taką możliwość. Na początku czerwca zostałem zaproszony do projektu, który będzie miał kluczowe znaczenie dla transformacji energetycznej kraju. Moja aktywność w nim nie kolidowałaby z obowiązkami wobec szpitala, ale po rozmowach z Radą Nadzorczą uznaliśmy, że szpital potrzebuje teraz menedżera w pełni zaangażowanego. Nie wykluczam współpracy w przyszłości – mówi Krzysztof Rogaliński. – Życzę szpitalowi dalszego rozwoju i pokonania przejściowych trudności. W ciągu trzech tygodni przygotowaliśmy i rozpoczęliśmy wdrażanie koncepcji, która w średniej i dłuższej perspektywie zwiększy przychody i ograniczy koszty. Pierwsze efekty będą widoczne jeszcze w tym roku. Od 2026 roku – w mojej ocenie – szpital powinien być już wolny od problemów.
Rogaliński zapewnia, że zdążył zżyć się z zespołem szpitala.
– Poznałem wielu wspaniałych współpracowników, którym bardzo zależy na sukcesie rozpoczętych zmian. Będę obserwował dalsze losy szpitala i kibicował, by stał się wymarzonym miejscem pracy – podsumowuje były już prezes.
[ZT]15630[/ZT]
Arczi13:21, 18.06.2025
No już wybierzcie tw Wiesie Sz. Tak walczyła jak lwica o szpital. Nawet hasła wymyślała na transparenty.Asia zastępca, Renia skarbnik i po temacie.
A tak poważnie-zobaczcie do czego doprowadziliście
Rezolutny13:40, 18.06.2025
No trudno, nie zawsze ma się to czego się chce. Wydaje mi się, że to chwilowy problem, którego nie dało się przewidzieć wcześniej, a nowy prezes nie zależnie kto nim będzie, postawi wszystko na nogi.
Co prawda mówiłem też tak ostatnim razem, ale teraz na pewno będzie inaczej. Vamos Miastko
M515:33, 18.06.2025
To się do telewizji nadaje
lokals17:14, 18.06.2025
Niech się bawią w końcu nie za swoje.
0 3
Doprowadziła Danka z Łyżwińską.
Dziś wszyscy marzą o sytuacji jak za Renaty
2 0
Takie wałki jak za Renaty doprowadziły do takiej sytuacji szpitala.
To właśnie Danka Łyżwińska pierwsze powiedziały prawdę