Naprawili namiotową halę sportową w Świerznie

Naprawa uszkodzonej namiotowej hali sportowej w Świerznie miała kosztować ponad 200 tys. zł, ale szczęśliwie znalazła się firma spod Gdańska, która swoją usługę wyceniła na 46 tys. zł. Miastecki ratusz skorzystał z okazji, przyjął tę ofertę i uszkodzony dach zostały już naprawiony. 

– Sprawa została załatwiona przez weekend. Firma w ubiegłą niedzielę zakończyła prace, wymieniając podwójną powłokę hali sportowej, co nie zmienia faktu, że podtrzymuję swoją opinię o konieczności przerobienia tej hali sportowej na murowaną – mówi Marek Grymbowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Świerznie. – Jestem wdzięczny za naprawę, ale trzeba powiedzieć, że z chwilą przyjścia pierwszych mrozów hala sportowa zostanie wyłączona z użytku, bo nie będę w stanie jej ogrzać. Nie stać nas na to przy takiej utracie ciepła uchodzącego przez powłokę.

Grymbowski rozpoczął już rozglądanie się za możliwością pozyskania środków zewnętrznych z Ministerstwa Sportu i z Totalizatora Sportowego. Chce znaleźć możliwość pozyskania pieniędzy możliwie jak największych, aby gmina jak najmniej musiała dołożyć. 

– Zrobiłem już delikatne rozeznanie, badając szanse. Jeśli władze Miastka pozwolą, postaramy się znaleźć jak najlepsze finansowanie na stworzenie murowanej hali sportowej – zapowiada Grymbowski.

Znalazł też możliwość pozyskania pieniędzy w banku PKO BP, który prowadzi specjalny program z funduszami na takie cele. Co ciekawe, to bank, w którym pracowała przez prawie 40 lat burmistrz Danuta Karaśkiewicz. Być może dzięki temu łatwiej uda się te pieniądze pozyskać.

– Hala musi być ostatecznie murowana, bo tylko dzięki temu będzie pełna oszczędność, jeśli chodzi o wydatki na energię cieplną. Teraz pompa musi cały czas pracować, aby napełnić powietrzem 2 powłoki, bo jeżeli tak nie będzie znowu może dojść do uszkodzenia – wyjaśnia Grymbowski.

Gwarancja na nową powłokę jest dwuletnia, więc po tym okresie można spodziewać się zużycia i konieczności ponownej wymiany hali zbudowanej w 2011 roku. Dyrektor zauważa, że jeśliby kiedyś zbudowana została hala sportowa murowana, to doliczając koszty naprawy mogłoby wyjść podobnie, jeśli chodzi o cenę takiego obiektu. 

Grymbowski nie zgadza się też z opinią Jerzego Muchowskiego. To były radny, który zasugerował, że zamiast zajmować się przebudową namiotowej hali sportowej, lepiej pomyśleć o likwidacji Szkoły Podstawowej w Świerznie, a dzieci skierować do Szkoły Podstawowej numer 3.

– To typowy przykład, że punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia. Gdy dzieci byłego radnego chodziły do tej szkoły, wtedy cały czas była mowa o tym, że szkoła jest potrzebna. Wychwalał wyniki tej szkoły, które są rzeczywiście bardzo dobre, co widać po wynikach egzaminu ósmoklasisty. Teraz nagle okazało się, że niekoniecznie widzi potrzebę istnienia tej szkoły, co moim zdaniem jest odpychaniem od siebie pokłosia decyzji, bo to przecież ówczesny radny Jerzy Muchowski przyłożył rękę do budowy hali namiotowej – komentuje dyrektor szkoły w Świerznie. – Trzeba też powiedzieć, że jestem wdzięczny pani burmistrz za szybką decyzję i dziękuję również za sprawne działania naczelnikowi Wydziału Rozwoju Gospodarczego Kazimierzowi Kozieł. W trudnej sytuacji pokazali pełen profesjonalizm, co sprawiło, że sala może przynajmniej do mrozów funkcjonować.

Przypomnijmy, że do uszkodzenia dachu doszło po ostatnich opadach deszczu. Swoje zrobiło też tzw. zmęczenie materiału. Woda zebrała się i doszło do przerwania powłoki. Na miejscu interweniowała straż pożarna, która zabezpieczyła uszkodzona halę sportową. 

Dyrektor wówczas mówił, że będzie składać wniosek o przerobienie hali sportowej na murowaną, bo jego zdaniem namiotowa nie spełnia swojej roli. Latem temperatura dochodzi tam nawet do 50 stopni Celsjusza, a zimą nie da się jej ogrzać więcej niż do 14 stopni Celsjusza. Dyrektor Grymbowski uważa, że decyzja o budowie hali namiotowej była nietrafiona i teraz trzeba to naprawić. Ciężko z tym będzie, bo na nowe hale sportowe czekają inne wiejskie placówki, takie jak na przykład Słosinko. 

[ZT]4873[/ZT]

PRZESZŁOŚĆ

Błędów w działaniach w przeszłości nie widzi obecny radny Mirosław Kwaśniewski, którego zdaniem namiotowa hala sportowa z powodzeniem może dalej funkcjonować. 

– To ja byłem wnioskodawcą budowy tej hali sportowej. Uważam, że była to dobra decyzja. Stawiałem na budowę hali murowanej, ale większość pozwoliła mi jedynie na halę namiotową i taka to wtedy sytuacja była. Mam całą teczkę na ten temat, bo dwa razy wprowadzałem tą halę do budżetu. W 2007 roku pomysł został odrzucony i dopiero rok później wprowadzony do budżetu – opowiada radny Kwaśniewski.

Przypomina, że większość Rady była za budową hali namiotowej. – Później do budżetu była wprowadzona budowa takich hal sportowych nie tylko w Świerznie, ale i w Słosinku i w Wałdowie. Te dwie ostatnie szkoły następnie wykreślono i została tylko budowa hali namiotowej przy Szkole Podstawowej w Świerznie – wspomina Kwaśniewski. 

Jego zdaniem hala wcale nie jest taka zła. – Gdy przez jakiś czas była nieczynna, rozmawiałem z dziećmi. Mówiły, że tęsknią za możliwością ćwiczeń w tej hali sportowej. Krytykantów hali wysyłam do Słosinka i do Piaszczyny, żeby zobaczyli w jakich warunkach dzieci tam ćwiczą. Łatwo jest krytykować, ale wywalczyć coś takiego dziś jest nierealne – przypomina Kwaśniewski.

Namiotowa hala sportowa kosztowała prawie półtora miliona złotych, ale milion pozyskano z Regionalnego Programu Operacyjnego.

– Murowana wówczas kosztowałaby około pięćset tysięcy więcej. Nie pozwolono mi na to. Takie było nastawienie ówczesnej rady miejskiej – relacjonuje Kwaśniewski. – Uważam, że dzieci są zadowolone. Ile jest mroźnych dni, że nie można hali ogrzać? Moim zdaniem trzeba po prostu dopracować system ogrzewania, bo nikt tam nowej hali sportowej nie zbuduje.

Jednocześnie zapewnia, że jeśli Marek Grymbowski znajdzie pieniądze i będzie zgoda większości radnych, to on również będzie za przebudową hali sportowej w Świerznie.

– Pan Marek Grymbowski jest przedstawicielem Prawa i Sprawiedliwości, więc bardzo będę się cieszyć, jeśli w celu pozyskania funduszy uda się mu wykorzystać istniejący układ polityczny – komentuje Kwaśniewski. 

Więcej lokalnych informacji w Gazecie Miasteckiej z 12.11. w tym m.in.

- Wojny domowej u Złotowiczów ciąg dalszy. KOCHANEK MAMY MŚCI SIĘ NA CÓRCE! PUBLIKUJE NAGIE ZDJĘCIA! Sprawa ponownie trafiła do prokuratora.

- MAMA WALCZY O MIESZKANIE. Ma 5 DZIECI, dochód 4700 zł i… 34 m. kw.

- OGOŁOCĄ ULICĘ CHROBREGO Z DRZEW… ALBO I NIE. Mchy i porosty mogą zablokować inwestycję!

- WASZAKI - DZIELNE CHŁOPAKI! Kępice mogą być z nich dumne. URATOWALI ŻYCIE KOBIECIE! 

- WYROK DLA KRYSTIANA T. Skazany za brak pasów.

- OGIEŃ W PIEKARNI. 200 000 zł strat!

- MIASTECCY MISTRZOWIE PARKOWANIA. Parkują jak chcą!

- ŚMIECIARZ MĄDRY INACZEJ. Zobaczcie co zrobił na ul. Szewskiej!

- CMENTARZ ZASYPANY ODPADAMI. Czy da się z tym walczyć?

- BADAJĄ JAKOŚĆ POWIETRZA. Przybyło czujników w okolicy

- NAJPIERW WSTĘGA, PÓŹNIEJ PROKURATOR. Radni PiS twierdzą, że starosta i dyrektor HNAT sprowadzili na ludzi NIEBEZPIECZEŃSTWO!

- PiS WALCZY NA WIELU FRONTACH. W NSA pokonali koalicję rządzącą powiatem bytowskim!

- HISTORIA - Radecki UJAWNIA: WIADOMOŚĆ OD UB-eka w piwnicy na ul. Wybickiego! 

- JASNOŚĆ ŚMIETANY. Radny z Dretynia pyta: GDZIE NASZE 30 000 ZŁ?!

- PIASZCZYNA JAK DON KICHOT. Nie chcą wiatraka!

- ZABRAKŁO KASY NA JEZUSA. Co teraz?

- DROŻEJ DLA PRZEDSIĘBIORCÓW. Podwyżki w Kępicach.

- BARCINO BEZ WODY. Ludzie mówią o KATASTROFIE!

- PROMOCJA WYKOPANA! Remelskiego nie ma i jest REORGANIZACJA!

- 100 MILIONÓW W MIESIĄC! Takiego rekordu nikt się chyba nie spodziewał.

- SAMI SWOI W POLANOWIE - Lipski i Nieckarz jak Kargul i Pawlak. KONFLIKT TRWA.

- KONIEC KRYZYSU - CZAS NA ODNOWĘ GRABOWA! Mikołajewski otwiera budżet po programie naprawczym - 1,7 mln zł NA INWESTYCJE!

- W STYLU LGBT - nietypowe schody w Białym Borze

- AKCJA STRAŻAKÓW w białoborskim kościele. Co tam się stało?

- RYNEK GOPS-em NAPĘDZANY. Kontrowersyjna decyzja wójta Czechowskiego.

- BIELSKO TONIE. Podobno jest na to jakaś rada. 

- KASKADER. Jak to młody z Miastka “beemką” w rowie wylądował.

- ZWYCIĘSTWO EMERYTA. Zygfryd Filipiak wygrał z bytowskim szpitalem.

- MORDOBICIE NA DWORCU. Sądowy finał sprawy.

- LISTY DO ŚW. MIKOŁAJA. Nasza świąteczna zabawa z SP Przytocko.

- HISTORIA x 2. Dwie ciekawe historie z niedalekiej przeszłości.

- UKRAIŃSKA WYPRAWA. Jurij Bojko i jego relacja ze wschodu.

- CHÓR NA SCHWAŁ. Sukces śpiewaków Sławomira Wolskiego.

- NOWORODKI - dzieci urodzone w miasteckim szpitalu w obiektywie Marty Filipczak.

- Kazachstańska opowieść emerytki z Koczały.

- Podróżnicza opowieść Artura Malka z jego wojaży po świecie.

- SPORT, m.in. o meczach Startu Miastko i pozostałych drużyn oraz sukcesy tenisistów i mecz reprezentacji Polski “pod nosem”.

- Ponadto wiele innych wydarzeń, interwencji oraz spraw kulturalnych i sportowych z gmin Miastko, Kępice, Polanów, Koczała, Biały Bór i Trzebielino, ogłoszenia drobne i felietony.

Zapraszamy

[ALERT]1573769289679[/ALERT]