Były wicestarosta Zbigniew Batko dokonał makabrycznego odkrycia. W pobliżu jego posesji zginął rażony prądem bocian.
- Dorosłe bociany mierzą średnio od 100 do 115 cm od czubka dzioba do końca ogona. Rozpiętość skrzydeł to od 155 do 215 cm. Rodzice wysiadują jaja przez 33-34 dni, a młode opuszczają gniazdo po 58-64 dniach od wyklucia się z jaj i nadal przez 7 do 20 dni są karmione. Niestety część młodych bocianów ginie porażonych prądem w czasie nauki latania. Tak stało się z bocianem, który zginął w Łodzierzy 17 lipca - mówi Zbigniew Batko.
Były radny i wicestarosta dołączył zdjęcie przedstawiające martwego bociana, uwięzionego na linii energetycznej.
ARTYKUŁ ARCHIWALNY - WIĘCEJ INFORMACJI LOKALNYCH w aktualnej Gazecie Miasteckiej.
Lolek13:47, 30.07.2020
Batko chce zaistnieć ooooooooooo
Prosze nie wspominać ze był radnym i wicestarostwą, bo nie ma powodów do dumy.
Brał tylko 30 lat kasę publiczną a efekty jego pracy mizerne. 13:47, 30.07.2020
GOSC13:50, 30.07.2020
5 0
Batko wystarczyło poinformować Energę . Oni usuwają awarie. Ty zaraz do gazety lecisz po co? Tyle na temat 13:50, 30.07.2020