Elżbieta Kozieł już nie jest sekretarzem UM w Miastku

Jawor idź wiadomo gdzie

Czas najwyższy rozliczyć Pana Borowskiego i Zabrockiego i zadać im pytanie co dobrego zrobili dla gminy przez ostatni rok pytam się

Borowski z Zabrockim nie zarobili w ciągu roku tyle co Zajst. Skoro stać burmistrza na jacht, to może czas już odpłynąć po rozliczenie Dni Dziecka?

Co ja mogę, że z Francją kojarzą mi się tylko pocałunki ;-)

Od dziś jeszcze awansiki xD

Życie, trzeba było się uczyć

Chyba ktoś przejrzał na oczy i dopiero teraz widać co rzeczywiście działo się po ponad 30 latach kierownia mgok. A było ponoć tak pięknie. Ruina.

W urzędzie spraw ppoż nie uporządkowała a uda się w mgok?! Akurat... Aby do emerytury.

Pani Agnieszka to jedna z bardziej inteligentnych osób w urzędzie, do tego uprzejma i na jej nieszczęście ładna, stąd zapewne te *%#)!& aluzje. Przydałoby się, żeby ktoś w końcu docenił tę kobietę za rozum

Nooo one pojechały udoskonalić język francuski

Może wreszcie ktoś ponownie poruszy temat gigantycznych dysproporcji w płacach w UM w Miastku. Urzędnicy z wieloletnim stażem zarabiają w okolicach płacy minimalnej. Jak można tak traktować ludzi. Związki zawodowe nic w tym kierunku nie robią. To skandal by urzędnik zarabiał praktycznie tyle samo co pracownik obsługi np. sprzątaczka czy konserwator. Wybrane osoby z kierownictwa jak zarabiały duże pieniądze tak zarabiają. Nowa władza NIC z tym nie zrobiła pomimo obietnic...

Nie galopuj, bo przez twój komentarz pani Agnieszka może usłyszeć wiele gorzkich słów. Znam wiele kobiet z dziećmi, które zostają z niczym, bez męża, bez domu, a nie dostają od życia takiej rekompensaty.

Haah hahahaha sikam

Brak szacunku dla ludzi pracy - jakie to typowe dla obozu burmistrza. Ludzie, z których drwisz jeżdżą na swoje wycieczki za ciężko zarobione pieniądze. A was nawet nie stać na zapłacenie za siebie rachunku w knajpie po braku wotum zaufania dla burmistrza Miastka . I kto tu nie ma godności?

Siła pani W. którą próbujesz ośmieszyć pochodzi z tego, że też wiele przeszła. Różnica jest tylko taka, że pani W. biegle włada obcym językiem, a pani Agnieszka francuski zna tylko z filmów.

Dlaczego nie oddam głosu na Zajsta? Ponieważ jego sztab na czele z pełnomocnikiem nie rozumie podstawowych kwestii, że to, co wolno zwykłemu Kowalskiemu nie podlega publicznej debacie. To Witold Zajst i jego decyzje są opłacane z naszych podatków i mają być prawo weryfikowane przez społeczeństwo. To Witold Zajst i jego środowisko będzie oceniane przez Wyborców. Nie Kowalski, nie Jawor - tylko WITOLD ZAJST !!!

Nędzy mgok? Tu śmieciu, to miejsce jest powiązane z nami bardziej niż laptop z panią K.

Tak akurat ni z tego ni z owego napisała sama. NIKT w to nie uwierzy. Może napisać w jakim "trybie" tam przeszła i skąd stanowisko tak natychmiast się znalazło. Zero ogłoszeń o naborach a tu "cyk" i jest etat. Dla normalnych ludzi pracy nie ma.

Nie martw się, ale Twój idol burmistrz już zarobił na taki jacht. I to po roku pracy polegającej na obwinianiu Rady Miejskiej. Kobieta, którą regularnie wymieniasz pracowała o wiele dłużej.

Ktoś tu spadł z obłoków? Nikt nie zmuszał?! No tak, z zapałem chciała się przenieść do MGOKu. Napisała, bo została zmuszona do tego. I nie miała innej opcji

a ta pani nie była we Francji?

Chodzą słuchy, że pierwszy opiekun polityczny Zajsta - burmistrz Ponulak też przywiązywał uwagę do ładnych bluzeczek ;-)

Spytajcie o opinię tych ludzi, u których na jubileuszu 50-lecia pożycia małżeńskiego była w krótkich gaciach i wakacyjnej koszulce. Może trochę szacunku dla takiego jubileuszu i
tych ludzi. Burmistrz mógł być w garniturze, a ona co? Na na wakacjach?

Ty mylisz pojęcia. Burmistrz musi być dobrze ubrany, żeby na zdjęciach się dobrze reprezentował. Pani do której masz uwagi pojawiła się w charakterze fotografa, a nie kierownika działu promocji. Może problem leży gdzie indziej? W tym, że pani rozmawia z wszystkimi, a to może się burmistrzowi nie podobać ?

A tak z czystej ciekawości,zaglądałeś tej Pani pod spódnice,że wiesz w jakich gaciach przychodzi do pracy?

Zmień tę zadartą płytę. Czas być na bieżąco. Bardziej interesuje mnie 87 023,81 (osiemdziesiąt siedem tysięcy dwadzieścia trzy złote i osiemdziesiąt jeden groszy) za pół roku pracy Burmstrza Zajstka - tylko za to, żeby dowiedzieć się, że i tak wszystko robi Rada Miejska, która sobie przyznała BRAK WOTUM ZAUFANIA !!!
Do tego dodać dietę radnego, 12 305,74 zł, kiedy sam był radnym.
99 329,55 zł. Prawie 100 tysięcy złotych zapłacili podatnicy za obecność Witolda Zajsta w Urzędzie Miejskim w Miastku. Za taką sumę spokojnie możemy go rozliczać tak, jak na to zasłużył.

Ta "sekretarka" jak ja nazywasz ma wykształcenie i kwalifikacje wyższe niż 90% urzędników UM w Miastku i dodatkowo jest inspektorem ds RODO. Ponadto jest bardzo ładna i miła dla wszystkich. To że pracuje gdzie pracuje to wyłącznie decyzja burmistrza. Nie dość że pracuje za grosze to jeszcze doświadcza notorycznego HEJTU za to ze jest gdzie jest. Pani Moniko nie wszyscy myślą tak jak .....

Szanuję panią. Co do wykształcenia to Uniwersytetu Warszawskiego raczej nie kończyła, a z tego co pamiętam zaczynała od stażu w urzędzie studiując zaocznie. To był czas, kiedy wszystkim stażystom przedłużano umowę o pracę. Później pracodawcy zrozumieli, że po odbyciu stażu refundowanego przez UP można bez komplikacji zwolnić stażystę i wziąć następnego.

Co ona ma???? Wykształcenie większe niż 90% urzędników???? No trzymajcie mnie :))))) Inspektor do spraw RODO....OT filozofia....śmiechu warte.

Przepraszam, skoro ma takie niby wykształcenie , to zarabia marne grosze???? Uuuu to chyba się kobiecina nie szanuje, albo do żadnej innej roboty się nie nadaje. Ja gdybym zarabiał grosze a miał wysokie kwalifikacje to nie siedział bym w pracy, gdzie marnie zarabiam, bo zainwestowałem w naukę na rzecz siebie i siebie szanuje. Ahhhh

Najlepiej chodzić obdartym i bosym i nie myć się. Do tego obowiązkowo buty ortopedyczne na grubym obcasie Max 2 cm Strój to worek pokutny i popiół na głowie Wtedy hejterzy będą zadowoleni. Na szczęście ludzie nie żyją tylko z pensji w UM i mają rodziny.

Zadłużają się na tzw " kreskę" w Miasteckich sklepikach. Co rusz jestem świadkiem brania ubrań na zeszyt. Śmiać mi się chce za każdym razem jak to widzę.

tzw. po wystarczy, żeby złapać punkty do konkursu. Niektóre żony polityków, żeby wygrać konkurs na dyrektora przedszkolnej placówki, najpierw musiały się męczyć na fotelu wice ;-) Trudno, żeby później konkurs wygrał ktoś inny.

Majtkowe? No nie wchodźmy tak głęboko w intymne sprawy pani sekretarz!

Czy panu Czereśniakowi rzeczywiście tak ich żal czy tylko chodzi o wybory?