GORĄCY apel służb w Dzień Kobiet: PRZECZYŚĆ KOMIN raz na kwartał!

Niemal 60 procent interwencji pożarowych, do których wyjeżdżali strażacy z powiatu bytowskiego w minionym tygodniu, dotyczyła pożarów sadzy w kominach. Choć sezon grzewczy ma się już ku końcowi, mundurowi przypominają, jak ogromne zagrożenie stwarza zatkany komin. Apelują także o... jego regularne czyszczenie!

- Spalanie w piecu mokrego drewna, płyt wiórowych, śmieci i odpadów komunalnych oraz elementów z tworzywa sztucznego i gumy skutkuje odkładaniem się wewnątrz przewodu kominowego sadzy, czyli pozostałości z niepełnego spalania tychże materiałów stałych. W wyniku ich nagromadzenia może dojść do zapalania się sadzy w kominie - komentują strażacy.

Pożar sadzy to zjawisko, któremu towarzyszy bardzo głośny szum, spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania w przewodzie. Często z komina wydobywają się również strzelające iskrami płomienie ognia oraz wydobywa się ciemny dym. Pożarowi sadzy towarzyszy bardzo wysoka temperatura, mogąca doprowadzić do rozszczelnienia się komina, co w konsekwencji może być przyczyną zapalenia się elementów konstrukcji budynku, znajdujących się w pobliżu przewodu kominowego.

- Jak nie dopuścić do pożaru sadzy w przewodzie kominowym? Dokonuj regularnego czyszczenia przewodu kominowego - w odstępach czasu - zależnych od stosowanego paliwa. Zgodnie z obowiązującymi przepisami czyszczenie komina powinniśmy przeprowadzać przynajmniej raz na kwartał - dodają mundurowi.

Strażacy przypominają, że do palącego się komina nie wolno wlewać wody, gdyż może to doprowadzić do jego rozerwania i rozprzestrzenienia się pożaru na cały budynek. Aby ugasić palącą się sadzę, zaleca się wsypanie do wlotu komina soli kuchennej lub piasku. Gdy to nie przynosi skutku, można użyć gaśnicy proszkowej, podając prąd proszku przez wyczystkę w dolnej części komina.