Chciał uchronić swoje rośliny przed mrozem, spowodował interwencję straży pożarnej. Druhowie z gminy Trzebielino zostali wezwani do ognia widzianego na pobliskich uprawach. Na szczęście okazało się, że nie był to prawdziwy pożar.
- Sadownik palił baloty słomy, aby ochronić krzewy przed przymrozkami - raportują strażacy OSP Trzebielino.
Z powodu akcji ochrony krzewów musieli wyjeżdżać w środku nocy, bo wezwanie było około godziny 2:30. Szybko wrócili do bazy.
[POGODA]1714149121301[/POGODA]
Ja10:00, 27.04.2024
3 0
Kurde emocje jak na grzybach 10:00, 27.04.2024