Zamknij

Zimowe wakacje w Egipcie - czy to dobry pomysł?

11:24, 04.01.2021 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 11:27, 04.01.2021
Skomentuj

Zimowe wakacje w Egipcie oczywiście różnią się trochę od tych letnich. Nie ma typowo turystycznego tłoku ani upałów. Jest za to przyjemna, ciepła pogoda i dużo ciekawych miejsc do zobaczenia.

Egipt zimą - o czym trzeba pamiętać?

Egipcjanie nie wiedzą, co to śnieg i mróz. Nie znają tego zjawiska, bo w ich kraju zawsze jest ciepło, przynajmniej patrząc z naszej, polskiej perspektywy. Oczywiście żaden szanujący się Egipcjanin nie będzie pływał zimą w Morzu Czerwonym, ale Polak jak najbardziej. Dlaczego? Bo kiedy Egipcjanin mówi, że woda w morzu jest zimna, Polak z radością stwierdza, że jest cieplejsza niż ta w Bałtyku w szczycie sezonu!

Jednak relatywnie wysokie temperatury i słońce w ciągu dnia nie powinny usypiać naszej czujności. To nadal zima, więc zmrok, podobnie jak w Polsce, zapadnie koło godziny szesnastej, a wtedy temperatura na zewnątrz spadnie nawet o dziesięć stopni. Jeśli jesteśmy poza hotelem, powinniśmy mieć ze sobą ciepłe okrycie wierzchnie ? bluzę lub kurtkę.

Długie wieczory można wykorzystać na pływanie w hotelowych basenach z ciepłą wodą lub korzystanie ze strefy SPA.

 

Hurghada - egipska perła Morza Czerwonego

Hurghada to dziś najprężniej działający i chyba najbardziej znany kurort w Egipcie. Aż trudno uwierzyć, że jego historia jest tak krótka. Sto lat temu miasto było małą osadą rybacką. Jako ośrodek turystyczny rozwija się zaledwie od 40 lat. Co paradoksalnie jest jego zaletą. Wszystko tu jest nowe ? najlepsze i najwygodniejsze hotele, drogi, ośrodki sportów wodnych, restauracje, puby, kluby. Spora część turystów przybywa tu tylko po to, by zanurkować w pobliżu rafy koralowej.

Hurghada jest typowym centrum turystycznym ? jest gwarno, czasem tłoczno, choć trzeba przyznać, że zimą mniej. Jest też dużo sklepów, jeśli czegoś zapomnimy, możemy to po prostu kupić.

Marsa El Alam

Chciałoby się powiedzieć, ze leży po sąsiedzku z Hurghadą, w rzeczywistości oba położone na wybrzeżu miasta dzieli około 250 km. O ile Hurghada jest rajem dla turystów szukających wrażeń i rozrywek, Marsa El Alam jest jej przeciwieństwem. Jako miasto turystyczne funkcjonuje około 20 lat i cały czas się rozwija. Być może w przyszłości dorówna zatłoczonej i obleganej Hurghadzie. W tej chwili jest spokojnym, wręcz kameralnym miejscem, idealnym dla osób, które chcą odpocząć nad morzem i nie tęsknią za towarzystwem innych ludzi. Tu nawet hotele stoją w pewnym oddaleniu od siebie. Marsa El Alam jest doskonałą bazą wypadową, choćby na pobliską pustynię, gdzie można pojeździć na wielbłądach lub na quadach.

Wycieczki do Hurghady i Marsa El Alam można znaleźć, przeglądając oferty last minute w ITACE.

Jak podróżować do Egiptu w dobie pandemii koronawirusa

Mimo pandemii Egipt nie zamknął granic dla turystów, wprowadził jednak pewne obostrzenia. Turyści, którzy chcą przekroczyć egipską granicę, muszą przedstawić negatywny wynik testu na koronawirusa. Najwygodniej zrobić to jeszcze w Polsce, maksymalnie 72 godziny przed wylotem. Można też zrobić taki test na lotnisku po przylocie do Egiptu. Koszt badania to 30 USD/os. Gdyby wynik był pozytywny kwarantanna odbywa się w wykupionym hotelu.

Podobnie jak w Polsce, tak i w Egipcie w miejscach publicznych trzeba zasłaniać usta i nos. W godzinach nocnych nie funkcjonuje transport publiczny. Hotele i restauracje mogą mieć maksymalnie 50% obłożenia (to akurat dobra wiadomość ? nie będzie tłoczno).

I jeszcze mały bonus dla turystów: aby zachęcić ich do wakacji w Egipcie, rząd podjął decyzję o zniesieniu opłaty za wizę turystyczną.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%