Po miesiącach emocji i protestów jest konkretna decyzja. W Sejmie pojawił się projekt, który przywróci nauczycielom wynagrodzenie za niezrealizowane lekcje. Rząd chce, by dostawali pieniądze także za gotowość do pracy.
Od początku roku szkolnego 2025/2026 w środowisku nauczycielskim trwała dyskusja o zmianach w rozliczaniu godzin ponadwymiarowych, czyli zajęć prowadzonych ponad obowiązkowe pensum.
Po wejściu w życie tzw. dużej nowelizacji Karty Nauczyciela okazało się, że pedagodzy tracą wynagrodzenie, jeśli z przyczyn losowych nie mogli przeprowadzić lekcji, mimo że byli obecni w szkole i gotowi do pracy.
Związek Nauczycielstwa Polskiego alarmował, że część nauczycieli – w ramach protestu – wstrzymywała wyjścia klasowe, aby uniknąć utraty pieniędzy.
Nowy projekt, złożony w Sejmie przez posłów Koalicji Obywatelskiej, ma przywrócić nauczycielom prawo do zapłaty za godziny, które nie odbyły się z przyczyn od nich niezależnych.
Oznacza to, że nauczyciel otrzyma wynagrodzenie także wtedy, gdy lekcja się nie odbyła, ale był przygotowany do jej poprowadzenia.
Projekt zakłada, że nie powstanie szczegółowa lista przypadków, w których należy się zapłata. Decyzja o wypłacie wynagrodzenia będzie zależeć od samego faktu gotowości do pracy.
Inicjatywa poselska ma na celu doprecyzowanie przepisów, które w praktyce okazały się krzywdzące dla wielu pedagogów. Propozycja została już formalnie złożona w Sejmie i – jak zapowiadają autorzy – ma być rozpatrzona w trybie pilnym.
Wprowadzenie zmian oznaczałoby, że szkoły będą mogły ponownie planować wyjścia i wycieczki bez obaw o utratę części wynagrodzenia przez nauczycieli.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Michal Jarmoluk z Pixabay
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
ZGRZYT w szpitalu. Potocki ZREZYGNOWAŁ
Powiem szczerze nigdzie takiej ciemnoty jak w waszym Miastku nie widziałem to jest nieprawdopodobne jak głęboko zakorzenione jest zacofanie tego społeczeństwa
Turysta
17:15, 2025-11-04
Koniec z samorządowymi gazetkami? Wszystko jasne!
Dobrze jest jeśli lokalne media pomagają mieszkańcom i nagłaśniają niesprawiedliwość. Podają rzeczowe informacje o faktach i opinie różnych stron konfliktu. Gorzej jeśli te rzekomo niezależne media prezentują treści na poziomie SuperExpresu, bo podkręcony skandal się lepiej sprzedaje. Epatują hejtem poprzez tendencyjne obrazki, zmanipulowane nagłówki i jednostronne opinie. Stają się zwykłą tubą propagandową burmistrza, wymuszają sprzedaż terenów pod inwestycje, które tam nigdy nie powstały lub wzbudzają niechęć/nienawiść wobec jakiejś grupy zawodowej lub społecznej. Redaktor takiego medium nie powinien udawać eksperta w dziedzinie zarządzania gminą, inwestycji, skarbnika, znawcy medycyny i edukacji, bo nie ma takich kompetencji. To co jemu się wydaje, najczęściej jest tylko częścią prawdy a czasem nie ma wiele wspólnego z faktami i najzwyczajniej rozpowszechnia nieprawdziwe informacje/plotki. Takie łgarstwo-pisarstwo samo się kompromituje i skazuje na niebyt.
stary redaktor
21:38, 2025-11-03
LIKWIDACJA dwóch szkół. Miastko reorganizuje oświatę
Wyraz madka jest pogardliwy i źle świadczy o mówiącym, czyli o tobie. Gdy będziesz tak stary jak ja, wtedy zatęsknisz za obecnymi czasami, w których większość kobiet chce tworzyć związek z mężczyznami (nierzadko wartymi funta kłaków) być matkami i walczyć o dobro swoich dzieci. Bycie matką wymaga tylu wyrzeczeń, że się w przyszłości nie będzie chciało i opłacało. Szanuj je póki jeszcze są.
dziadek
21:10, 2025-11-03
ZGRZYT w szpitalu. Potocki ZREZYGNOWAŁ
O 3 w nocy kazali mi autobusem do innego szpitala jechać
Jola
21:09, 2025-11-03