Zamknij

Poznali się 50 lat temu w Marysieńce

13:48, 13.07.2021 M.W. Aktualizacja: 13:49, 13.07.2021
Skomentuj

Wszyscy lubimy romantyczne filmy i książki, bo dają nam coś o czym marzymy i czego poszukujemy, a jest to prawdziwa miłość, przywiązanie, oddanie, zaufanie. Do tej opowieści scenariusz napisało samo życie - pisze nasza Czytelniczka z… Australii. Oto jej opowieść.

Poznali się w czerwcu 1971 w miasteckiej kawiarni Marysieńka. Dziś w tym samym miejscu (obecnie restauracja Tajemniczy Staw) postanowili celebrować 50. rocznicę swojego poznania się.

Ona młodziutka 22-letnia panienka - Krystyna z domu Sońta. On o 9 lat starszy, przystojny - Wacław Staszkiewicz.

Był piękny czerwcowy dzień. Krystyna przyszła na popołudniową kawę i spotkanie z koleżanką. Nie domyślała się, że tego to dnia pozna swojego księcia z bajki. Wacław przyszedł spotkać się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi.

Krystyna wpadła Wacławowi w oko. On od razu czuł, że to ona zostanie jego żoną. Po pierwszym spotkaniu nastały długie letnie wakacje. On wyjechał do pracy nad morzem, a ona w podróż z rodzicami. Spotkali się ponownie we wrześniu

Wacław wiedział, że takich skarbów jak Krysia nie spotyka się często. Wiedział jak zabiegać i starać się o rękę pięknej panny. Nie tracił czasu i oświadczył się po 3 miesiącach znajomości. Jeszcze tego samego roku w grudniu odbył się ich ślub i skromne przyjęcie weselne. Półtora roku później przyszła na świat ich córka.

Potem żyli długo i szczęśliwie. Tak kończą się wszystkie bajki.

Ta bajka trwa nadal - jak każde małżeństwo borykali się z trudnościami i przeciwnościami losu. Pytamy ich na czym polega sekret wspólnie spędzonych 50 lat?

Odpowiadają nam, że trzeba umieć iść na ustępstwa, być tolerancyjnym i dużo ze sobą rozmawiać. Rozmowa daje poczucie bliskości i zrozumienia. Pozwala wiele wyjaśnić.

Życzymy państwu Staszkiewicz kolejnych pięknych rocznic.

WIĘCEJ lokalnych informacji w najnowszej Gazecie Miasteckiej od środy 14.07.

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

WacekWacek

4 8

Dajar zmusza do szczepień? I bardzo dobrze. Niezaszczepieni pracownicy w dużym zakładzie są niebezpieczni jak tykająca bomba. Każdemu wolno chorować, ale na własne życzenie narażać siebie i innych pracowników na chorobę to *%#)!& i nieodpowiedzialne. Każdy kto ciężko przeszedł tę chorobę będzie chwytać się wszelkich sposobów, żeby uchronić siebie i bliskich przed następnym razem. Skoro antyszczepinkowcy wolą słuchać pseudoznawców z internetu, Edyty Górniak i Rydzyka zamiast lekarzy, to niech sobie urządzają ruch oporu w wąskim gronie domowników na bezrobociu albo zamiatając ulice na świeżym powietrzu, gdzie nie stwarzają zagrożenia dla innych. 23:17, 13.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

EloElo

5 1

Zakład nie może zmusić kogoś do szczepień rozumiesz ? Na jakiej podstawie ? 18:30, 14.07.2021


reo

NOPNOP

8 1

Panie szanowny doktorze Wacku a w jaki sposob osoba niezaszczepiona naraza innych??? Naogladal sie Pan za duzo reklam o szczepieniu, szczepionka jest po to zeby zaszczepiony lagodniej przeszedl chorobe a w zaden sposob nie chroni innych. Proponuje mniej ogladac tv. Pozdrawiam i zycze sto lat. 06:56, 14.07.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Wacek Wacek

1 3

Niezaszczepiony naraża na zakażenie innych niezaszczepionych a tych jest nadal, jak wiadomo, bardzo dużo. Pozbycie się takich "punktów zapalnych" z dużego zakładu pracy jest zrozumiałe. Zwolnienie wszystkich sceptyków to po prostu stworzenie bezpiecznych warunków pracy. Dobrze napisałeś NOP - zaszczepieni przechodzą tę chorobę łagodniej, ale nie wcale. O długofalowych skutkach lekkiego przechorowania Covid-19 pisało już wielu badaczy z tytułami naukowymi, dlatego niezaszczepionym roznosicielom lepiej powiedzieć: bye, bye. 16:40, 14.07.2021


NOPNOP

0 0

"Niezaszczepiony naraża na zakażenie innych niezaszczepionych a tych jest nadal, jak wiadomo, bardzo dużo. " A to zaszczepiony nie naraza na zakazenie? Czlowieku co ty piszesz za bzdury. Szczepisz sie dla siebie a nie dla innych. Poprzegladaj troszke innych wiadomosci poza polsatem i tvp. 18:28, 14.07.2021


Wacek Wacek

0 7

Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie Łukasz Jankowski apeluje o obowiązek szczepień, bo cyt. "szczepimy się nie tylko dla siebie, ale dla osób w swoim otoczeniu (...) pracując niezaszepionym przenosimy na innych wirusa, który może u kogoś wywołać chorobę i zakończyć się śmiercią".
Poza tym prawnicy twierdzą, że można zwolnić pracownika, który odmawia szczepienia i tym samym stwarza zagrożenie dla innych, bo zadaniem pracodawcy jest stworzenie bezpiecznych warunków pracy. Czyli jednak wg autorytetu medycznego szczepimy się też dla innych, a pracownik niezaszczepiony stwarza większe zagrożenie niż zaszczepiony i dlatego można go zwolnić albo przenieść na inne stanowisko z dala od dużych skupisk ludzkich. Zajrzyj sobie do Gazety Prawnej i czasopism medycznych.
Dużo zdrowia życzę.
20:04, 14.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

eloelo

4 1

A ten dalej swoje człowieku zejdź na ziemie... 08:36, 15.07.2021


ewieksewieks

8 1

Trzeba być kompletnym przygłupem żeby ryzykować zdrowie a nawet życie dla hulajnogi. Te "szczepionki" to eksperyment medyczny. Już wiadomo że w Polsce po "bezpiecznej" "szczepionce" zmarło około 100 osób. Ile osób doznało poważnego uszczerbku na zdrowiu nie wiadomo bo żydokomuna ukrywa to.
Oficjalnie zmarło 100, czytałam, że ok. 600. A ile dorobiło się NOP-ów! Kowidianie, powodzenia w loterii... 09:17, 15.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NOPNOP

5 1

Pan Wacek najwidoczniej jest kims z administracji firmy ze tak ambitnie broni swojego zdania. Panie nie interesuja mnie media ktore pompuja w kolo jedno i to samo az do znudzenia piora ludziom mozgi. A co z ludzmi ktorzy nie moga sie szczepic bo maja problemy zdrowotne a chcieliby. Co tez drugi gatunek? Czy tu juz inny punkt widzenia.?!
10:41, 15.07.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PolakPolak

0 0

Niezaszczepieni do zwolnienia 10:35, 28.07.2021


Ewa z lat 70tychEwa z lat 70tych

3 0

Również życzę dalszych szczęśliwych lat?
...I szkoda ,że juz nie ma "Marysieńki" 12:12, 20.07.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%