Pływanie na otwartym morzu to zupełnie inne doświadczenie, niż ćwiczenia na lokalnej pływalni. Środowisko naturalne bardzo wiele zmienia. Chociaż teoretycznie podstawy umiejętności pływackich pozostają takie same, trzeba pamiętać o kilku istotnych różnicach, które zmienią twoje podejście do wody na wakacjach.
Wakacje nad morzem to jeden z najpopularniejszych pomysłów na spędzenie swojego urlopu. Na wyjazd nad wodę może zdecydować się każdy. Rodziny z dziećmi, grupy znajomych czy samotni pływacy. Morze gwarantuje nam więcej emocji. Musimy pamiętać jednak, że otwarte akweny wodne to nie basen. Te dwa środowiska będą niesamowicie różnić się od siebie, przede wszystkim bezpieczeństwem i możliwością kontrolowania otaczających nas warunków.
Wchodząc na pływalnię, oczekujemy pewnych standardów. Czystość i bezpieczeństwo to najważniejsze i najbardziej pilnowane kwestie na kąpieliskach. Nad morzem dużo trudniej zadbać o obie te rzeczy. Nie wszystkie kąpieliska mają swoich ratowników. Nie da się również kontrolować czystości wody morskiej. Na basenie jesteśmy w stanie odbyć trening niezależnie od poru roku. Żeby móc pójść popływać nad morzem, musimy pamiętać o pogodzie i temperaturze.
Treningi na otwartym morzu bywają dużo bardziej wycieńczające, niż ćwiczenia na basenie. Dodatkowy opór stanowią fale i prądy morskie. Dlatego wielu pływaków traktuje pływanie w morzu, jako trening wytrzymałościowy. Nie będą to szybkie, krótkie trasy, które możemy mierzyć, jak na basenie. Przydadzą nam się więc różne akcesoria i dodatki, które zapewnią komfort w bardziej wymagających warunkach.
Na basen będziemy potrzebowali specjalnego, sportowego ubrania, które zapewni nam swobodę ruchów przy wymagających ćwiczeniach. W przypadku pań kostiumy kąpielowe muszą być świetnie dopasowane. Specjalne stroje pływackie damskie muszą dobrze utrzymywać biust i nie spadać, żeby zapewnić komfort swoim pływaczkom. Nad morzem ważniejsze jest zachowanie odpowiedniej temperatury ciała. Na powietrzu szybciej się wychładzamy. Dużo bardziej przyda ci się ciepłe ponczo albo szybko osuszający ręcznik, którym będzie można okryć siebie, albo kogoś bliskiego, po kąpieli.
Wakacje nad morzem to dla wielu świetnie spędzony czas. Wymarzone chwile relaksu i odpoczynku. Otwarte akweny wodne potrafią być jednak wymagającym środowiskiem na treningi pływackie. Zwłaszcza dla początkujących.
Warto zwrócić uwagę, na czym nam zależy. Jeśli chcemy odetchnąć, popływać rekreacyjnie wśród pięknych krajobrazów bez żadnych szczególnych oczekiwań, trening nad morzem to świetny pomysł. Oczywiście z zachowaniem rozsądku i bezpieczeństwa. Jeśli jednak zależy ci na szczegółowych osiągach i pomiarach, lepszym wyborem będzie wyjście na basen.
Ostateczny wybór pomiędzy tymi dwoma ogranicza się do naszych preferencji i potrzeb. Basen to niezmienne warunki doskonałe do szczegółowych i strategicznych sportowych treningów. Morze to w końcu obcowanie z przyrodą!