Kontrola Inspekcji Handlowej ujawniła szokujące wyniki. Aż niemal wszystkie sprawdzone produkty dla niemowląt do spania miały poważne uchybienia – od wad konstrukcyjnych po błędne oznakowanie.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował raport, który może zaniepokoić młodych rodziców. Inspektorzy wzięli pod lupę 15 modeli artykułów dla niemowląt przeznaczonych do spania – kokonów, śpiworków oraz koszy Mojżesza.
Wyniki? Aż 14 z 15 produktów miało wady konstrukcyjne, a ponad połowa została nieprawidłowo oznakowana.
Eksperci podkreślają, że tego typu nieprawidłowości mogą mieć bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo najmłodszych.
Podczas kontroli wykryto m.in. zbyt duże otwory w śpiworkach, które stwarzają ryzyko zsunięcia się dziecka do środka, niewystarczająco wytrzymałe uchwyty w koszach Mojżesza, grożące upadkiem, a także zbyt długie sznurki czy nitki, które mogą prowadzić do owinięcia kończyn i zaburzenia krążenia.
Nie zabrakło też błędów w oznakowaniu – wiele produktów nie posiadało odpowiednich instrukcji obsługi ani ostrzeżeń w języku polskim.
Inspektorzy alarmują: brak takich informacji to brak dowodu na bezpieczeństwo produktu.
UOKiK apeluje, by przy zakupie artykułów dla niemowląt zwracać uwagę na kilka kluczowych elementów:
– Nie każda nitka to detal, czasem to realne ryzyko – podkreślają autorzy raportu.
UOKiK przypomina, że artykuły dziecięce, choć niewielkie, muszą spełniać rygorystyczne normy bezpieczeństwa. Brak odpowiednich dokumentów oznacza brak gwarancji, że produkt został przebadany i jest bezpieczny.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz Thorsten Frenzel z Pixabay
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
KULA SIERŚCI. Skrajnie zaniedbany mastif tybetański
Utracony dopły krwi do uszu? Nie ma takich powikłań nawet w zaawansowanych stanach narastającego wlosa lub siersci.
Andrij
19:30, 2025-10-12
KULA SIERŚCI. Skrajnie zaniedbany mastif tybetański
Moim zdaniem to powinna odrazu zgłosić nie wydawać wlascielowi zwierzaka tylko odrazu zgłosić znęcanie się nad psem a nie nagrywać jeszcze z tego filmiki.
Aneczka
16:02, 2025-10-12
KONIEC porodów w Miastku. Oddział został zamknięty
Jeśli pracownicy w firmie nie zarobią na wypłaty to raczej pracodawcą nie przeleje na konto pieniążków. Szpital działa na takiej zasadzie, że fundusz ochrony zdrowia przelewa na konto szpitala pieniążki za wykonane leczenie (usługi medyczne). W tym szpitalu co chwilę słyszymy, że oddział zamknięty zawiesił chwilowo działalność i nie przyjmuje się chorych. Nie słyszałem aby kogoś zwolnili a wszyscy otrzymywali wynagrodzenia mimo tego, że oddział nie funkcjonował. Taki cyrki to mało powiedziane. Wynagrodzenie za nic nierobienie. Andrzejku czy ktoś pod kogo się podszywasz chcesz wypłatę trzeba pracować . W tym wypadku trzeba przyjmować pacjentów i ich leczyć. Szpitala jako placówki medycznej już nie ma, ale jest dług szpitala, który gmina , my mieszkańcy spłacimy a to ok 50 mln zł Gmina już więcej nie dorzuci kasiorki bo ten szpital i miastecka oświata to studnia bez dna
Gość
17:14, 2025-10-08
WALKA o Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Miastku
Miastko nie jest dla mnie tylko punktem na mapie - to ludzie, zwierzęta i życie codzienne. Przeniesienie kolejnej instytucji wpłynie niekorzystnie na rozwój gminy. Z tego co pamiętam, Miastko zawsze miało lekarzy napływowych. Dlaczego się tu osiedlali? Bo gmina dawała im wsparcie w postaci mieszkania, a to bardzo dużo dla młodego lekarza weterynarii, który kokosów nie zarabia. Decyzje radnych powiatowych mają ogromne znaczenie dla przyszłości miasta i jego mieszkańców. Mają bezpośredni wpływ na to, czy mieszkańcy będą mieli odpowiednie warunki do życia i pracy. Na to ,że hodowcy.z czasem zaczną kalkulować koszty, czy aby opłaca się ściągnąć lekarza z Bytowa, czy po prostu dać sobie spokój z całą hodowlą. W jedności siła, a nie we wzajemnym przerzucaniu się radnych argumentacją z przeszłości. Liczy się tu i teraz.
Gacek
11:49, 2025-10-07