W sklepach pojawiła się partia znanego przysmaku, która nie spełnia wymagań bezpieczeństwa. Główny Inspektorat Sanitarny wydał oficjalny komunikat i zaleca ostrożność.
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wykryciu nieprawidłowości w jednej z partii chrupek kukurydzianych sprzedawanych jako bezglutenowe. Jak ustalono podczas kontroli Państwowej Inspekcji Sanitarnej, w produkcie stwierdzono zawartość glutenu przekraczającą dopuszczalny poziom 20 mg/kg.
To oznacza, że produkt może stanowić zagrożenie dla osób cierpiących na celiakię lub nietolerancję glutenu. Spożycie nawet niewielkiej ilości może wywołać reakcję alergiczną lub dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
Komunikat dotyczy chrupek kukurydzianych SMA KOTEK – produkt bezglutenowy, 100 g, numer partii 11.2025 C0 507, z terminem przydatności do listopada 2025 roku.
Producentem jest TBM Sp. z o.o. z siedzibą w Kunowie (woj. świętokrzyskie).
Firma TBM, po otrzymaniu informacji o przekroczeniu zawartości glutenu w próbce produktu, niezwłocznie wstrzymała sprzedaż wskazanej partii oraz poinformowała odbiorców o sytuacji.
Jednocześnie podjęto działania wyjaśniające, mające na celu ustalenie przyczyny niezgodności i zapobieżenie podobnym incydentom w przyszłości.
Inspektorat zaleca, by osoby z alergią lub nietolerancją na gluten nie spożywały produktu pochodzącego z tej konkretnej partii. Pozostałe osoby nie są narażone na niebezpieczeństwo, jednak produkt nie spełnia wymagań deklarowanych na etykiecie.
Państwowa Inspekcja Sanitarna prowadzi obecnie postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
Źródło zdjęcia głównego: Obraz autorstwa azerbaijan_stockers na Freepik
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
KULA SIERŚCI. Skrajnie zaniedbany mastif tybetański
Utracony dopły krwi do uszu? Nie ma takich powikłań nawet w zaawansowanych stanach narastającego wlosa lub siersci.
Andrij
19:30, 2025-10-12
KULA SIERŚCI. Skrajnie zaniedbany mastif tybetański
Moim zdaniem to powinna odrazu zgłosić nie wydawać wlascielowi zwierzaka tylko odrazu zgłosić znęcanie się nad psem a nie nagrywać jeszcze z tego filmiki.
Aneczka
16:02, 2025-10-12
KONIEC porodów w Miastku. Oddział został zamknięty
Jeśli pracownicy w firmie nie zarobią na wypłaty to raczej pracodawcą nie przeleje na konto pieniążków. Szpital działa na takiej zasadzie, że fundusz ochrony zdrowia przelewa na konto szpitala pieniążki za wykonane leczenie (usługi medyczne). W tym szpitalu co chwilę słyszymy, że oddział zamknięty zawiesił chwilowo działalność i nie przyjmuje się chorych. Nie słyszałem aby kogoś zwolnili a wszyscy otrzymywali wynagrodzenia mimo tego, że oddział nie funkcjonował. Taki cyrki to mało powiedziane. Wynagrodzenie za nic nierobienie. Andrzejku czy ktoś pod kogo się podszywasz chcesz wypłatę trzeba pracować . W tym wypadku trzeba przyjmować pacjentów i ich leczyć. Szpitala jako placówki medycznej już nie ma, ale jest dług szpitala, który gmina , my mieszkańcy spłacimy a to ok 50 mln zł Gmina już więcej nie dorzuci kasiorki bo ten szpital i miastecka oświata to studnia bez dna
Gość
17:14, 2025-10-08
WALKA o Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Miastku
Miastko nie jest dla mnie tylko punktem na mapie - to ludzie, zwierzęta i życie codzienne. Przeniesienie kolejnej instytucji wpłynie niekorzystnie na rozwój gminy. Z tego co pamiętam, Miastko zawsze miało lekarzy napływowych. Dlaczego się tu osiedlali? Bo gmina dawała im wsparcie w postaci mieszkania, a to bardzo dużo dla młodego lekarza weterynarii, który kokosów nie zarabia. Decyzje radnych powiatowych mają ogromne znaczenie dla przyszłości miasta i jego mieszkańców. Mają bezpośredni wpływ na to, czy mieszkańcy będą mieli odpowiednie warunki do życia i pracy. Na to ,że hodowcy.z czasem zaczną kalkulować koszty, czy aby opłaca się ściągnąć lekarza z Bytowa, czy po prostu dać sobie spokój z całą hodowlą. W jedności siła, a nie we wzajemnym przerzucaniu się radnych argumentacją z przeszłości. Liczy się tu i teraz.
Gacek
11:49, 2025-10-07