Puszek był ich prawdziwym przyjacielem, chociaż to zwykły kundelek, ale podobno bardzo mądry. Gdy zaczął chorować Barbara Ługowska i jej córka postanowiły mu pomóc, aby 11-letni pies jeszcze trochę pożył i im towarzyszył. Mieszkanki Wałdowa wybrały się do gabinetu weterynarza na ulicy Szkolnej w Miastku. Liczyły na pomoc, dostały eutanazję!
Twierdzą, że Puszek bez ich wiedzy i zgody został uśmiercony jednym zastrzykiem, a później pani weterynarz próbowała to zatuszować. Nie zamierzają tej sprawy zostawić bez kary dla zwierzęcego doktora...
PEŁNA WERSJA TEKSTU w Gazecie Miasteckiej nr 168 od 7 lipca w sklepach albo wersja online:
Warunki 10:05, 07.07.2020
Naprawdę musiałbyc super przyjacielem, że takie warunki mu stworzyłaś :) .
Gosc10:16, 07.07.2020
Mi też tam kiedyś załatwili psa?
Gość11:14, 07.07.2020
Nam też zabili psa :(,a był na czyszczeniu zębów?
Piesio11:31, 07.07.2020
A mi Pani Paulina już 2 razy uratowała mojego pieska. I do żadnego innego weterynarz nie poszłabym. Nie wspominając o podejściu do zwierząt, widać że Ci ludzie kochają zwierzęta.
Ace Ventura15:41, 07.07.2020
A mój pies to nie miał na dentyste
Pacjent 17:54, 07.07.2020
Mi również Pani Paulina uratowała zwierzaki. Podejście do zwierząt i czas dla klienta jest tam niesamowity. Jeździłam po wielu największych klinikach i Pani Pauliny skradła nam serce. Zaleca diagnostykę jak coś nie tak nic na chybił trafił.
No ale tak do póki wszystko gra to szpert doktor a później nie potrafią się pogodzić z utratą i najgorszy człowiek na świecie .....
Pani22:49, 07.07.2020
Nam też zabiła szczeniaka yorka
Natan podruchał 05:37, 08.07.2020
Co one teraz biedne poczną ??
Gosc20:49, 09.07.2020
Najlepszy weterynarz w Miastku to tylko Kisielewski nie ma lepszego
Xxx13:45, 10.07.2020
Nie zgodzę się z przedmówcą , są lepsi weterynarze na ulicy Wybickiego 30 w gabinecie poz szpitala .
3 7
Będą wychodzić z urną na spacer