Chwarzyński ze swoją sprawą poszedł najwyżej, jak się dało – do Ministerstwa Infrastruktury, gdzie spotkał się z wiceministrem Stanisławem Bukowcem.
- Przy okazji wizyty omawialiśmy również zasady i perspektywy związane z Rządowym Funduszem Rozwoju Dróg. Wyzwań jest sporo, ale dzięki współpracy na różnych szczeblach administracji oraz zaangażowaniu wielu osób wierzę, że możemy skutecznie im sprostać – napisał wójt kilka dni po spotkaniu.
Jak się jednak okazało, gmina nie otrzymała żadnych pieniędzy z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Podobnie inne samorządy w powiecie bytowskim, jak i sam powiat. Mimo to Chwarzyński nie zamierza się poddawać i zapowiada dalszą walkę o większe bezpieczeństwo na DK21.
- Cała ta droga wymaga modernizacji. Znajduje się tam wiele przestarzałych elementów infrastruktury, które stwarzają zagrożenie dla użytkowników. Było tu wiele tragedii, w tym trzy ofiary śmiertelne w 2022 roku. Na zakrętach przed i za Zielinem dochodzi do notorycznych wypadków i kolizji. Wiemy tylko o tych zgłoszonych do służb, a jest ich naprawdę sporo. Nie sposób zliczyć tych, które kierowcy załatwiają we własnym zakresie – mówi wójt Chwarzyński.
Jego zdaniem modernizacji tej drogi nie powinna przeszkadzać nawet planowana budowa drogi ekspresowej z Ustki przez Słupsk i Bytów do Chojnic. Wójt uważa, że DK21 nadal będzie mieć znaczenie, przynajmniej dla ruchu lokalnego.
- Mamy zadeklarowane wsparcie, ale dopóki nie będzie to pewne, nie chcę zdradzać szczegółów – dodaje Chwarzyński.
Jego marzeniem jest modernizacja całej drogi krajowej nr 21, a nadzieję pokłada w przyszłych latach, wierząc, że w końcu uda się zrealizować ten projekt.
Karol Markowski, dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), potwierdza, że były prowadzone rozmowy dotyczące poprawy bezpieczeństwa na DK21. Jednak kompleksowej modernizacji na razie nie ma w planach, bo brakuje na nią środków.
- Pomimo zgodności parametrów drogi z przepisami oraz dodatkowego oznakowania, kierowcy nadal nie dostosowują prędkości do ograniczeń. Z tego powodu dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń – mówi dyrektor Markowski.
Na wiosnę GDDKiA opracuje program doraźnych działań poprawiających bezpieczeństwo. W planach jest:
✔ Poprawa oznakowania,
✔ Wymiana nawierzchni na bardziej szorstką, aby zwiększyć przyczepność pojazdów.
Dyrektor Markowski przyznaje, że DK21 jest przestarzała. Ostatnia większa przebudowa tej trasy miała miejsce około 40 lat temu.
- Trzeba myśleć o bardziej kompleksowych działaniach. W Dretyniu nie ma nawet odwodnienia. Przebudowa tej drogi jest konieczna i prędzej czy później będzie musiała nastąpić – podkreśla.
Jednak na razie DK21 nie jest priorytetem dla GDDKiA, a brak funduszy powoduje, że inwestycje przesuwane są na dalszy plan.
Wójt Trzebielina nie odpuszcza i nadal będzie walczył o modernizację trasy. Liczy na poparcie mieszkańców, samorządów i rządu. Na ten moment wiadomo jedno – kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość, bo gruntowna przebudowa DK21 to wciąż melodia przyszłości.
[CGK]164[/CGK]
9 0
Ekspresówka powinna iść od Ustki do Miastka Chojnic i Bydgoszczy
1 4
Nie mq co sie dziwic, jak co 3 miesiqce kazDy soltys PROPiSowski dostawal
10 000 zl na tzw. festyny dla kilku mieszkqncow wioski- wiec nie mq teraz kasy na drogi dla wszystkich
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz