Przybierają na sile poszukiwania zaginionego Dariusza Ujmy, który zaginął w sobotę 19 lipca około godziny 15:15 w Kobylnicy. Do akcji wkracza biuro detektywistyczne Rutkowski. Poszukiwania osobiście nadzoruje sam Krzysztof Rutkowski, właściciel biura.
Detektyw zakomunikował, że rusza do Polski specjalnie z Aten do Słupska, aby nadzorować akcję. W niedzielę ma odbyć się konferencja prasowa w tej sprawie, ale działania już teraz trwają.
– Moi ludzie już tam są i działają na miejscu. Ja specjalnie przełożyłem lot i jutro lecę do Polski, aby nadzorować poszukiwania pana Dariusza. Jest to bardzo dziwna sprawa. Człowiek oddalił się dosłownie kilkaset metrów od domu w samych klapkach, nie wziął ze sobą telefonu i przepadł bez śladu – mówi Krzysztof Rutkowski.
Pies podobno zgubił trop po 200 metrach. Rutkowski zaznacza, że z jego wiedzy wynika, iż po zaangażowaniu jego biura lokalna policja podobno zintensyfikowała działania.
Co się stało z Dariuszem? Nieoficjalnie wiadomo, że miał problemy depresyjne. Dowiedział się, że jego ukochana żona zachorowała na nowotwór. Był załamany. Jego bliscy mają nadzieję, że 54-latek odnajdzie się cały i zdrowy.
Przypomnijmy, że mężczyzna wyszedł z domu i udał się w nieznanym kierunku. Nie wrócił do domu, nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Poszukiwany 54-latek ma około 180 cm wzrostu i jest szczupłej budowy ciała. Posiada krótkie, ciemne włosy oraz pełne uzębienie. Brak znaków szczególnych. W chwili zaginięcia ubrany był w t-shirt koloru zielonego lub żółtego i spodnie dresowe koloru granatowego. Prawdopodobnie na nogach miał założone klapki.
Wszelkie informacje na temat zaginionego można przekazywać policji lub do Biura Rutkowski na telefon alarmowy 600 007 007.
[ZT]16270[/ZT]
Laki22 08:00, 28.07.2025
Pewnie człowiek nie szpilka wyszedł w dzień w klapkach dość dotarł tam jest pełno kamer wszedł do autobusu pojechał w jakim kierunku może na bazę albo jechał w takim który znał albo obsługiwał czy miał pieniądze przy sobie kartę czy kupił coś zalamanie nerwowe mogło go skłonić do irracjonalnego zachowania oby się znalaz
Belfegor19:53, 01.08.2025
To Miastko to rzeczywiście katastrofa. Od tygodnia o jakimś ujmie i o dzwonach na drodze. Czy na prawdę tam nic innego się nie dzieje??
Piszcie o żukach, orłach, hałasie w bobiecinie po nocach, cokolwiek ale do przodu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Wszystkim jest łatwo oceniać, bo każdy jest mądry jak to niedotyczy ich. Nie wiecie jak było to są wasze teorie, a pomyślcie co czują te osoby co przeżyli i to czytają nie każdy ma silny charakter i nikt nie bierze pod uwagę że ktoś może sobie coś zrobić. Wszystkim trzeba współczuć.
Wspierająca
18:36, 2025-10-31
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Na tylnej kanapie oprócz tych co zginęli byl chlopak , nie dziewczyna
Xyz
13:20, 2025-10-31
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
A gdzie byli rodzice nieletnich dzieci? Jak się znalazły w nocy, w samochodzie z kierowcą po użyciu narkotyków? Tylko kierowca był pod wpływem w całej tej sytuacji? Dziękować Bogu,że nie zginęli inni uczestnicy ruchu. Z takich sytuacji powinno się wyciągać wnioski i konsekwencje a nie tylko żal. Wnioski wychowawcze na przyszłość i to poważne,bo źle się dzieje z młodzieży chowaniem.
Niestety
10:48, 2025-10-31
Od grudnia WIĘCEJ płatnych dróg! Rząd zdecydował!
Rzad do wymiany
Zorro
20:53, 2025-10-29