Znak uniemożliwiający wjazd na parking przy remizie OSP w Białym Borze niestety nie pomógł. Kierowcy nic sobie z niego nie robią, uporczywie wjeżdżając na parking przed budynkiem remizy, blokując momentami wyjazd wozów bojowych i miejsca parkingowe dla druhów jadących na akcję. Strażacy publicznie za naszym pośrednictwem proszą, aby osoby nieuprawnione nie zajmowały miejsc na tym parkingu. Jeśli prośby nie poskutkują, zamierzają wzywać policję.
- Parking jest przeznaczony tylko dla strażaków, tymczasem w ciągu dnia często jest zastawiony. Kiedy jest akcja brakuje miejsc parkingowych dla strażaków, którzy przyjeżdżają swoimi samochodami, aby wziąć udział w interwencji. Prosimy, aby osoby nieuprawnione nie wjeżdżały na ten parking - apeluje Andrzej Wójtowicz, prezes OSP Biały Bór.
[ZT]5023[/ZT]
Policja potwierdza, że z uwagi na ustawiony tam znak zakazu osoby niezwiązane ze strażą pożarną, nie biorące udziału w akcjach ratunkowych, nie mają prawa tam wjeżdżać i parkować. Jeśli pojawią się zgłoszenia, mundurowi będą przyjeżdżać i bezwzględnie karać łamiących przepisy.
- Dotychczas nie było takich zgłoszeń, ale jeśli się pojawiają na pewno będziemy reagować - zapowiada Anna Matys, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku.
Podkreśla ona, że interwencja w tej sprawie możliwa jest jedynie na wezwanie, bo nawet jeśli policjanci przyjechaliby na rutynową kontrolę, nie będą w stanie odróżnić, który samochód należy do strażaka.
Więcej informacji lokalnych w Gazecie Miasteckiej z 7.01.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz