SPRAWA Śmietany. OBIECAŁ obniżenie diety i pensji starosty. Dotrzyma słowa?

Mówi się, że politycy słowa nie dotrzymują. W Parlamencie często o tym mowa, ale teraz dotyczy to rady powiatu bytowskiego.

Kilka tygodni temu radny Porozumienia Lokalnego Tomasz Śmietana publicznie zapowiedział, że złoży wniosek o obniżenie diet radnych i pensji starosty bytowskiego. Była to odpowiedź na wniosek Prawa i Sprawiedliwości, którzy domagali się obniżenia pensji starosty, więc Śmietana poszedł dalej. Wówczas obniżka pensji starosty została zablokowana, ale była też zapowiedź poszerzonej wersji, z obniżką diet radnych. Zrealizowania tej obietnicy domaga się teraz radny PiS Wojciech Duda.

- Radny składał taką propozycję. Chciałbym dowiedzieć się, co dalej? - pyta radny Duda. 

Radny Śmietana twierdzi, że nie składał deklaracji osobistego przygotowania takiej uchwały. Odpowiedzialność przerzuca na klub Porozumienie Lokalne, na wszystkich radnych z tego ugrupowania. 

- Klub przygotowuje się do złożenia projektu takiej uchwały. Na ostatnią sesję nie zdążyliśmy. Musimy to przedyskutować - zastrzega Tomasz Śmietana.

Przewodniczący Rady Powiatu Paweł Biernacki potwierdza, że dyskusji o obniżeniu diet jeszcze nie było. Deklaruje, że nastąpi to niebawem. Wówczas Porozumienie Lokalne wystąpi z konkretną propozycją. 

- Stan sprawy jest niezmieniony. Potwierdzam, że po inicjatywie radnych PiS dotyczącej obniżenia pensji starosty zaproponowałem rozszerzenie jej o diety radnych. Tak było - przyznaje radny Śmietana. - Po drodze było jeszcze uchwalanie budżetu, więc wrócimy do tego w nowym roku. 

Ujawnia, że na forum Porozumienia Lokalnego była różnica zdań w tej kwestii. On jest zwolennikiem powrotu do wysokości diet z poprzedniej kadencji. Różnica byłaby taka, że radni nie pełniący żadnych funkcji mieliby wyższe diety, a przewodniczący i wiceprzewodniczący komisji niższe. Jednocześnie przewodniczący Rady miałby wyższe wynagrodzenie. 

Do tematu wrócimy.

[ZT]14499[/ZT]