Kilka tygodni temu informowaliśmy, że Gmina Koczała przygotowała prawdziwą gratkę dla moto-kolekcjonerów. Na sprzedaż wystawiony został wóz pożarniczy OSP z 1979 roku. Cena wywoławcza wynosiła 25 tysięcy złotych. Mimo zapytań w toku postępowania - finalnie do urzędu nie wpłynęła żadna oferta. Władze Koczały planują rozpisać drugi przetarg!
- Otrzymujemy zapytania od muzeów i osób prywatnych, jednak w pierwszym przetargu nie wpłynęła żadna oferta. W najbliższym czasie będziemy powtarzać postępowanie. Zapewne nieco obniżymy cenę wywoławczą, jesteśmy dobrej myśli - mówi Grzegorz Pietrzak, wójt Koczały.
Samochód został sprowadzony do Polski w 2004 roku. Wyposażenie pożarnicze pojazdu to m.in. autopompa o wydajności 1600 l/min. z układem zasysającym, zbiornik stalowy na wodę 2000 l oraz zbiornik na środek pianotwórczy 100 l. Władze Koczały mają nadzieję, że obniżona cena i wydłużone postępowanie przetargowych zachęci kolekcjonerów oraz inne podmioty do udziału w licytacji.
KLIKNIJ przycisk SUBSKRYBUJ na stronie głównej FB i otrzymuj e-mailem Gazetę Miastecką w wersji PDF!
Gość19:41, 23.05.2023
Takie cacko chętnie kupi mercedes w Niemczech. 19:41, 23.05.2023
łatwowierny06:47, 24.05.2023
0 1
Szczególnie w deutsch, jak im zawieziesz i zapłacisz koszt utylizacji. 06:47, 24.05.2023