Czechy nie mają dostępu do morza, a Trzebielino nie ma porządnego kąpieliska. W najbliższych latach ma się to zmienić. Lokalne władze postanowiły przywrócić zarośnięte jezioro w centrum stolicy gminy do takiego stanu, aby mogło pełnić funkcję rekreacyjno-wypoczynkową.
Na spotkaniu w Urzędzie Gminy eksperci – prof. dr hab. inż. Tomasz Franciszek Heese, dr inż. Katarzyna Pikuła i Krzysztof Kobuz – przedstawili prezentację na temat możliwych scenariuszy na przyszłość. Pokazano zarówno wariant, w którym nie podejmie się żadnych działań, jak i ten, który zakłada konkretne kroki ratujące lokalną bioróżnorodność i unikalny charakter tego miejsca.
– Chcemy, żeby Jezioro Trzebielińskie znów stało się miejscem rekreacji i odpoczynku – dla mieszkańców, rodzin, dzieci, wędkarzy, turystów. Wiemy, że nie stanie się to za rok ani nawet za dwa, ale jeżeli właśnie ten rok lub dwa zostaną zmarnowane – może nie być już czego ratować – mówi wójt Daniel Chwarzyński.
Gmina zamierza postarać się o pozyskanie środków zewnętrznych. Główny cel to możliwość zagospodarowania przynajmniej części jeziora w sposób rekreacyjny.
– Lata temu było tam kąpielisko, z którego ludzie korzystali. To jest jeden z naszych celów – mówi wójt Trzebielina.
Najważniejsze jest zatrzymanie destrukcji jeziora poprzez zarastanie. Jezioro znika w oczach. Poprzedni wójt próbował metod polegających na aplikowaniu specjalnego środka, który miał hamować roślinność. Akcja zakończyła się niepowodzeniem. Nowy wójt uważa, że na pewno konieczne będzie wybranie przynajmniej części mułu. Operacja ta może kosztować nawet kilka milionów złotych, więc środki zewnętrzne będą konieczne.
– Teraz lustro wody jeszcze w miarę dobrze wygląda, ale gdy przyjdzie czerwiec–lipiec, roślinność rozbuja się, a wtedy czystego lustra wody praktycznie nie ma wcale. Aktualnie już teraz jest głębokość około 70 cm – komentuje wójt Chwarzyński.
Warunki dla ryb też nie są dobre, bo tworzy się przyducha. Brakuje tlenu. Według naukowców, jeśli nic się nie zrobi, za około 30 lat nie będzie jeziora w Trzebielinie. Będzie to podmokły teren z przepływającym ciekiem wodnym.
– W takiej sytuacji będziemy mogli w przyszłości co najwyżej ryż sadzić – uśmiecha się wójt.
Jego zdaniem operacja może wyglądać w taki sposób, że muł będzie częściowo wybrany i przemieszczony w jedno miejsce, na przykład poprzez tworzenie półwyspu, który może pełnić w przyszłości funkcję rekreacyjną. Dla Trzebielina to bardzo ważne, bo obecnie nie mają kąpieliska. Taką rolę pełni jedynie położony w lesie akwen w obrębie miejscowości Bożanka, ale jest to tylko prowizoryczne kąpielisko.
Podobna akcja odbywa się w gminie Tuchomie, ale tam jezioro od podstaw jest odtwarzane na łąkach. Samorządowi tamtej gminy udało się pozyskać kilka milionów złotych na ten cel.
[ZT]15389[/ZT]
Ja16:47, 09.04.2025
Wymagane jest pozwolenie widnoprawne, a na to nie zgodzi się kierownik NW Miasto tk, ponieważ jest starym żołnierzem PiS . Będzie robił wszystko aby utrudnić dobre zamierzenia rządu koalicji 13 grudnia
Widoki fuj.18:53, 09.04.2025
Kąpielisko może i by było ale wyeksmitować tego z tym gnojem z centrum wsi! albo ogrodzić wysokim murem.
Wsiowy21:49, 09.04.2025
Dlaczego gnojownica spływa do kez. Trzebielinskiego? Wójt powinien jako gospodarz gminy takim wykroczeniom zapobiec, a kierownik Nadzoru Wodnego w Miastku jako administrator SP tego jeziora co robi? (gaz techniczny sprzedaje). Panie redaktorze warto się przyjrzeć temu uważniej.
Cudak03:30, 10.04.2025
A co to jest "gnojownica"? 🤣
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
MAJĄ PLAN - reorganizacja oświaty
Ta reorganizacja jest jakaś dziwna. Jej głównym celem mają być oszczędności w budżecie gminy. Z wypowiedzi naczelnika oświaty wynika że w pierwszym roku szklonym 2025/2026 nie będzie żadnych oszczędności. To czy będą w następnych? Do SP 1 i SP 2 mają być przeniesione różne instytucje i usytuowane różne organizacje. A więc trzeba będzie dostosować czy też przebudować te objekty. Co w nich będzie umieszczone, nie wie sam burmistrz (patrz wypowiedź na posiedzeniu rady). Koszty, nikt ich nie zna. A więc czy będą oszczędności? Poza tym w SP 3 ma być 740 uczniów a więc gimnazjum bis, zatłoczone klasy, wszyscy uczniowie z problemai wychowawczymi - w jednej lokalizacji , dwuzmianowość (i to ma być dla dobra dzieci!!!). To po co ta cała reorganizacja, ciężko mi to zrozumieć. Chyba burmistrz i radni głosujący za tym pomysłem myślą na innych falach niz ja.
Carlito 66
22:26, 2025-11-01
Drożeje popularny opał. Polacy dostaną po kieszeni
Ten rzad posklejany z nieudaczników i służących niemiecom , zniszczy ten kraj.
Janosik
16:48, 2025-11-01
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Wszystkim jest łatwo oceniać, bo każdy jest mądry jak to niedotyczy ich. Nie wiecie jak było to są wasze teorie, a pomyślcie co czują te osoby co przeżyli i to czytają nie każdy ma silny charakter i nikt nie bierze pod uwagę że ktoś może sobie coś zrobić. Wszystkim trzeba współczuć.
Wspierająca
18:36, 2025-10-31
DZIECI NIE ŻYJĄ. Amelia i Oktawian zginęli
Na tylnej kanapie oprócz tych co zginęli byl chlopak , nie dziewczyna
Xyz
13:20, 2025-10-31