Zamknij

BEZDOMNY Tomasz z Miastka. Mieszkaniec pralni w Bobolicach

23:00, 06.01.2022 M.W. Aktualizacja: 23:00, 06.01.2022
Skomentuj Pochodzący z Miastka Tomasz B. ma nawet konto na Facebooku. Nie odpowiedział jednak na przesłane mu wiadomości Pochodzący z Miastka Tomasz B. ma nawet konto na Facebooku. Nie odpowiedział jednak na przesłane mu wiadomości

Mieszkańcy Bobolic zainteresowali się losem samotnego mężczyzny, który mieszka w budynku gospodarczym przy placu Chrobrego 1 w Bobolicach. Jego los szczególnie poruszył ich przed Świętami Bożego Narodzenia. Przyznają, że mężczyzna spożywa alkohol, ale nie jest awanturnikiem i nikomu nie zagraża. Spotkał go ciężki los po wyjściu z zakładu karnego. Zdaniem zgłaszających sprawę, gmina powinna zainteresować się jego problemem. 

- On w tej szopce przebywa już trzecią zimę. Teoretycznie powinna być to pralnia, należąca do Gminnego Zakładu Komunalnego, ale ludzie pozwalają mu tam mieszkać, bo on nie ma gdzie pójść - informuje mieszkaniec Bobolic. 

Przyznaje on, że czasami podjeżdża tam Straż Miejska, ale jego zdaniem robią to tylko po to, aby mieć czyste sumienie. Według jego relacji mężczyzna pochodzi z Miastka. To Tomasz B. Ma nawet konto na portalu Facebook. Według relacji zgłaszających, jakiś czas temu wyszedł z zakładu karnego. 

- Gdy przebywał w więzieniu, jego partnerka sprzedała mieszkanie, w którym wspólnie zamieszkiwali. On jest na tyle nieporadny, że nie był w stanie o to zawalczyć. Pozostała mu wówczas tylko ta szopka, w której mieszka do dziś - opowiada mieszkaniec Bobolic. - My się tego człowieka nie boimy, bo on nie jest szkodliwy. Bardziej się o niego martwimy, gdy przychodzą mrozy. 

Próbowaliśmy porozmawiać z mieszkańcem pralni. Podjechaliśmy na miejsce, ale akurat mężczyzny tam nie było. 

Sprawę bezdomnego mężczyzny doskonale zna Krzysztof Dziadul, sekretarz Urzędu Miejskiego w Bobolicach. Twierdzi on, że niewiele można z tym tematem zrobić, jeśli osoba wymagająca pomocy nie chce jej przyjąć. 

- Strażnicy miejscy regularnie mu pomagają. Ostatnio, gdy był pod wpływem alkoholu, przebrali go w suchą odzież. Napoili go i nakarmili, zabierając go wcześniej do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i odstawili następnie do miejsca, w którym on zwykle przebywa - mówi Krzysztof Dziadul. 

Twierdzi on, że mężczyzna jest cały czas pod obserwacją i pod opieką, ale problem polega na tym, że nie może trafić do noclegowni dla bezdomnych dlatego, że tego nie chce. Problemem może być fakt, że często spożywa alkohol, a w noclegowni jest miejsce tylko dla osób trzeźwych. 

- Wiedząc o tym, cały czas się nim zajmują strażnicy miejscy, podjeżdżają tam i sprawdzają co się z nim dzieje - zapewnia Dziadul. 

Relacjonuje on, że jak kiedyś strażnicy miejscy przewieźli go do noclegowni, to po prostu stamtąd uciekł. Jednocześnie Krzysztof Dziadul zaznacza, że takich osób jest coraz mniej na terenie Bobolic. Jego zdaniem wspomniany bezdomny nie kwalifikuje się też do przyznania mieszkania socjalnego, bo mogłoby dojść do tragedii. Stanowiłby zagrożenie dla pozostałych lokatorów. 

- Być może lepiej, że śpi w tym budynku gospodarczym i jest cały czas pod opieką Straży Miejskiej. Jest doglądany. Gdyby trafił do mieszkania socjalnego, mógłby jeszcze cały budynek podpalić, bo chociaż nie jest to osoba agresywna, to jednak nadużywa alkoholu - mówi sekretarz Urzędu Miejskiego w Bobolicach, Krzysztof Dziadul. 

Sprawę pana Tomasza doskonale zna Jolanta Stępień, kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bobolicach.

- Oczywiście znam tego pana doskonale i doskonale znam tę sprawę. Jednak ze względu na dane wrażliwe nie mogę udzielać szerszych informacji - mówi Jolanta Stępień.

Opowiada ona, że mieszkaniec budynku gospodarczego był ostatnio u niej. Twierdzi ona, że dobrze się stało, że sprawa ta jest nagłaśniana, bo być może uda się uzyskać dla niego dodatkową pomoc. W przypadku Bobolic jest to aktualnie chyba jedyny bezdomny. Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej najchętniej chciałby zaopiekować się nim w sposób najbardziej odpowiedni, czyli zapewnić mu pobyt w noclegowni. Niestety, mężczyzna takiej pomocy odmawia. Powód to najprawdopodobniej brak możliwości spożywania alkoholu w takim miejscu. 

- Rozmawiamy z takimi osobami i prosimy, aby chociaż na okres zimowy wyraziły zgodę na umieszczenie w takim miejscu. Niestety, nie wszyscy podchodzą pozytywnie do tych propozycji. W takiej sytuacji nie mamy żadnych podstaw prawnych, aby umieścić taką osobę w ośrodku dla bezdomnych. W takich więc przypadkach kupujemy kołdrę, termos do herbaty, jakieś ciepłe buty, skarpety, aby jak najlepiej ochronić takiego człowieka - opowiada Jolanta Stępień. - Niestety brak możliwości spożywania alkoholu w noclegowni to dla takich osób często ogromna bariera. Na szczęście dotychczas nie było u nas przypadku zamarznięcia. Cały czas nad tym czuwamy. 

Kierownik Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bobolicach twierdzi, że jest w nieprzerwanym kontakcie ze strażnikami miejskimi. Prosi ich o stałe obserwowanie miejsc, w których przebywają takie osoby. W Bobolicach aktualnie jest to tylko pan Tomasz. Do niedawna w jednej wsi był jeszcze inny mężczyzna, ale już go tam nie ma. Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Bobolicach nie wie jednak gdzie on aktualnie przebywa. 

Jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie? Czekamy na Wasze komentarze pod adresem e-mail: [email protected] lub pod nr tel. 513 313 112. 

ARTYKUŁ ARCHIWALNY - AKTUALNE INFORMACJE w papierowej Gazecie Miasteckiej

Możesz też kupić e-wydanie. KLIKNIJ przycisk SUBSKRYBUJ i otrzymuj e-mailem Gazetę Miastecką w wersji PDF! Tylko dla subskrybentów premierowe reportaże wideo i pełne wersje tekstów, niedostępne na portalu www.miastko24.pl!

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(20)

Krzysztof Krzysztof

5 3

A do roboty 23:14, 06.01.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SamuelSamuel

2 0

Panie Krzysztofie, najpierw to człowieka trzeba na nogi postawic.Poprzez gro ludzi i osob i my sami ,mozemy takim ludziom pomoc ,tylko trzeba chciec.Wtedy, taka czy inna osoba, na pewno podejmnie jakas prace .Nikomu nie zycze ,takich czy podobnych problemow.W zaden sposob nie krytykujmy ,a wspolczujmy i na miarę swoich mozliwosci nie patrzmy na upadek drugiego czlowieka. 17:59, 07.01.2022


reo

Beximmienn Beximmienn

3 1

Sprzedała mieszkanie bez jego zgody na domiar złego ona go wpakowala do puchy i swoje jaki i jego dzieci oddała do domu dziecka!! Posłała chłopa do więzienia dzieciaki oddała mieszkanie sprzedała i to wszystko w ciągu kilku tygodni trwało!! Przypadek, nie sądzę 23:24, 06.01.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PomocnaPomocna

0 1

Kto taki? 01:58, 07.01.2022


zzzzzz

1 0

Nie jest możliwe sprzedanie mieszkania "bez czyjejś zgody". Gdyby gość był w księdze wieczystej, to by musiała być jego zgoda. Jak go nie było w księdze, to nie miał praw do tego lokalu. A że tam mieszkał, to nic nie znaczy.
Jeżeli było inaczej to wypadałoby to opisać. Dla mnie sprawa jest jednoznaczna w kontekście mieszkania. 17:15, 07.01.2022


Dmx Dmx

2 1

Przede wszystkim *%#)!& jej pajde za podrobienie podpisu na umowie sprzedaży mieszkania
23:30, 06.01.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zzzzzz

0 1

Trudno uwierzyć w "podrobienie podpisu". Własność mieszkania przenosi się u notariusza. Jeżeli ktoś u notariusza podszył się pod tego gościa to na to są konkretne paragrafy.
Prędzej jestem w stanie uwierzyć w to, że gościa nie było w księdze wieczystej i nie miał praw do mieszkania.
Za mało informacji, aby jednoznacznie to stwierdzić. 17:16, 07.01.2022


SomsuadSomsuad

0 0

Byłem u niego na kwadracie kiedyś na browarku z nim, gosciu w porządku ale ta jego żona to tragedia a straż miejska w bobolicach to nic ciekawego i dobrego, bardzo podkoloryzowane pozdrawiam 02:10, 07.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GoscGosc

2 0

Ta sprawa powinien się zająć, GOPS,policja, kurator ,jeśli takiego ma .Wystosowac wniosek do sądu .Dla jego dobra sąd powinien odesłać na przymusowa odwykowke. 18:22, 07.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZenekZenek

2 1

do roboty niech sie wezmie 17:03, 08.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mojnickmojnick

0 2

Serio? Trzeba być trzeźwym, żeby dostać miejsce w noclegowni? Kto wymyślił te "głupie" przepisy? Jeśli wybrał takie życie, to dajmy mu żyć. W końcu to jego życie i nic nam do tego ? 01:33, 09.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mojnickmojnick

0 0

Jeśli nie odpowiada na wiadomości do niego wysyłane, to może "złóżmy się" i doładujmy mu konto, żeby mógł odpowiedzieć. Może kasa mu się skończyła ? 01:38, 09.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nicknick

0 0

STUL TAM *%#)!& TY I<URWA N1EDOJEBANY LAMUSIE
... PRACY NIE MA JA KTOS SZUKA .. JEST JAK SIE MA I NIE TRZEBA SZUKAC 06:15, 09.01.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

ZenekZenek

0 0

Trzeba byc specjalista, a nie biadolic ze 10 innych jest na twoje miejce 15:12, 09.01.2022


0 0

specjalista od special'a chyba 23:47, 10.01.2022


Tusk DonaldTusk Donald

1 0

Czy to jest przestępca lub zbrodniarz? Dlaczego nadredaktorek pokazuje go jak się pokazuje bandytów w telewizji? Jaka gazeta takie sensacje. 10:59, 09.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

japa leszczu bo w zoo zaraz wyladujesz ... ale za wykroczenia 11:40, 09.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IwonaIwona

1 3

Szanowni państwo mieszkańcy gminy Bobolice alkoholik który ma ręce i nogi i może pracować to jemu należy się pomóc tak a ludziom niepełnosprawnym dzieciom z pieczy zastępczej którzy zostali skrzywdzeni przez takich alkoholików nic się nie należy wychodząc z rodziny zastępczej nie mają mieszkania dokąd pójść to się nikt nie zainteresuje on niech się weźmie do pracy i niech sobie kupi mieszkanie pozdrawiam 17:52, 10.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HANNIBALHANNIBAL

0 0

BUAHAHAHAAAHAAAAAAAAAAAAAA ... DOBRZE ZE MASZ MUZG 23:35, 10.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Vladimir Vladimir

0 0

buahhahahahahhahahhaha ...
... buahhahahah o bladi o blada blad 23:44, 10.01.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%