Zamknij

Pijaństwo i głodowa pensja. SKARGA na ZUL

05:53, 28.02.2020 M.W.
Skomentuj

Skargę nie wiadomo na kogo złożył pracownik zakładu usług leśnych z Trzebielina. Do naszej redakcji wysłał list z wieloma uwagami, ale najwidoczniej zapomniał wspomnieć, o który zakład usług leśnych mu chodzi. Publikujemy treść listu z apelem o przekazanie bardziej precyzyjnych informacji, abyśmy wiedzieli w którym ZUL-u interweniować. Podobno aż 8 takich firm współpracuje z Nadleśnictwem Trzebielino, więc to jak szukanie igły w stogu siana.

LIST

- Na początku mojego listu chciałbym nadmienić, że jestem pracownikiem Lasów Państwowych w Trzebielinie. Pracuję u jednego z prywaciarzy. Jestem zażenowany całą sytuacją, jaka jest w tej firmie. Chodzi o to, że ludzie nie posiadają odpowiedniego ubioru, żeby wykonywać pracę w lesie. Już wcześniej był o tym napisany artykuł do gazety, ale niestety nic się nie zmieniło, a wręcz przeciwnie, jest jeszcze gorzej - donosi autor listu. - Latem pracownicy nie mają zapewnionej zimnej wody do picia, a zimą posiłków ciepłych. Wykonujemy ciężką pracę, a jesteśmy traktowani jak zło konieczne. U jednego z pracodawców odbywają się polowania. Mówił mi jeden ze znajomych, który chodzi na te polowania, że robią sobie z ludzi kpiny. Ludzie idą na polowanie, od rana do wieczora w nagonce, i za 11 godzin chodzenia w deszczu 80 zł wynagrodzenia. To żarty są! Ja też pracując w lesie za taką ciężką pracę, żeby nie zarobić minimum 3000 zł, tylko płacą za cały miesiąc 1600-1700 zł? To są żarty! Od stycznia tego roku wszystko idzie w górę, a zarobki w miejscu stoją. Jakby mógł to by wcale pracownikom nie płacił. Sami auta kupują, domy budują, dorabiają się na ludzkim garbie. Teraz płaca minimalna ma wynieść prawie 2200 zł na rękę. Jestem ciekaw co pracodawcy zrobią? To jest nie do pomyślenia, żeby facet pracujący w lesie nie zapewnił swojej rodzinie odpowiedniego życia, tylko pracuje za śmieszne pieniądze i nie ma żadnej kontroli w lasach co do odzieży. Ponadto pracownicy piją alkohol w czasie pracy i nie ma żadnych kontroli. To jest karygodne! Nadleśnictwo Trzebielino powinno większą uwagę skupiać na tym, co się dzieje w lasach, że ludzie pracują za śmieszne pieniądze, że nie posiadają odpowiedniego ubioru, że pracownicy piją alkohol, a pracodawcy mają to gdzieś. Moim zdaniem ludzie pracujący w lesie są traktowani jak parobki. Całą czarną robotę wykonują, a dostają w zamian śmiechu warte wynagrodzenie. Bądźmy realistami - każdy wykonujący swoją pracę, chce być dobrze wynagradzany. Bardzo proszę o nagłośnienie tej sprawy, ponieważ od ostatniego artykułu nic się nie zmieniło! Jest za mało kontroli i widać tego efekty. Proszę o anonimowość, gdyż pracuję w tym całym cyrku leśnym i nie chcę pozbyć się pracy, ale w was, droga redakcjo, nadzieja. Czekam na artykuł, gdyż nie może dalej mieć miejsce taka sytuacja, żeby pracownik sam za swoje pieniądze kupował odzież i zarabiał śmieszne pieniądze.

[POGODA]1582840394434[/POGODA]

Autor listu prosi, aby dziennikarz przejechał się po Trzebielinie i popytał ludzi. Apeluje, aby udać się do nadleśnictwa i dowiedzieć się, ile zarabiają pracownicy zakładu usług leśnych. 

- Odbyły się przetargi nadleśnictwa w grudniu i teraz w styczniu jeszcze raz, bo zarząd w Szczecinku się nie zgadza na takie stawki, bo są za duże. To co, my mamy znowu pracować za marne pieniądze? Wszystko drożeje, rachunki idą w górę, więc niech też pracodawcy pomyślą o pracownikach, a nie sobie konta zapełniają, a pracowników wykorzystują w perfidny sposób. Jestem zniesmaczony zachowaniem władz. To jest cyrk leśny! - napisał autor listu podpisany jako “wściekły pracownik”. 

Publiczne apelujemy do niego, aby skontaktował się pod numerem telefonu 513 313 112. Informacje podane w liście są zbyt ogólnikowe. Wbrew temu, co sądzi, nie możemy uzyskać informacji w nadleśnictwie o wysokości płac w zakładach usług leśnych, bo są to samodzielne podmioty. Prosimy o konkretne wskazanie nazwy zakładu usług leśnych, którego skarga dotyczy. Jeśli taką informację otrzymamy, skontaktujemy się z Państwową Inspekcją Pracy i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Szczecinku. Przekażemy im tę sprawę, nasyłając na wskazanego przedsiębiorcę kontrolę.

ARTYKUŁ ARCHIWALNY z Gazety Miasteckiej nr 151. AKTUALNE informacje w Gazecie Miasteckiej z 25.02.

(M.W.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Popieram Popieram

5 2

To jest prawda co pan pisze na temat Zul , Pracodawcy lekcewaza pracownikow , te pensje nieadekwatne do tak ciezkiej pracy nic sie nie zmieniaja , Pracodawca jak kupi ubranie obowiazujace , to odtraca z tej smiesznej pensji , Zenada , co sie dzieje w tych zakladach pracy , zlodzieje ,żerujacy na pracownikach 09:09, 28.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ZulusZulus

7 0

Dużo w tym racji ale jakby ludzie nie zgadzali się na takie wynagrodzenie to by musieli by podnieść stawki. Ludzie się zgadzają na takie coś a potem jest problem ze nie ma pieniędzy.Picie w pracy bez przesady pracodawca nie będzie siedział z 30 osobami na raz na leśnictwie i pilnował czy nie piją.
11:26, 28.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xxxxxxxx

4 3

zmien robote chlopie a nie oczekujesz ze ktos bedzie za ciebie cos robil! albo nie jest tak zle ze tam pracujesz tylko chcesz sie zemscic za cos! 11:59, 28.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ZulusZulus

0 1

Takie są realia ze każdy narzeka ze robi za 1700 ale ni zmieni pracy tylko będzie gadał jak to jest złe i nic z tym nie robił. Jakby ludzie przestali pracować za te pieniądze to Więksi Zule by zabrali sobie z maszynowego i dołożyli do ręcznej pracy takiej jak czyszczenia,pielęgnacje,melioracje,grodzenia,sadzenia,pozyskanie. A jak mają ludzi do czarnej roboty za male pieniądze to po co maja sobie zabierać ? Tak działa biznes 13:40, 28.02.2020


Zul kulZul kul

1 0

No niestety w nadleśnictwie Radomsko tez jest taki zul co za nic ma ludzi nie dostają nic żadnego. Ubioru wszystko za swoje pieniądze a jak się upominają to odpowiedz jest jedna płaćcie sobie ZUS. To będziemy wam kupować ubrania bez problemu 16:47, 28.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZULAZULA

1 0

Nadleśnictwa proponują do przetargu nędzne stawki nie można ich przekroczyć bo odrzucają ofertę. Takie stawki mieliśmy 7 lat temu albo i więcej.Państwo dba o pracowników co roku podwyższa najniższą krajową a co z ZULAMI ? Co robią Lasy Państwowe ? Zamiast podwyżek mamy obcinane stawki COFAMY SIĘ a pracownikom trzeba zapłacić i zapewnić środki ochrony ,badania itd. i należy to do pracodawcy a nie żeby pracownik płacił za to. Ale co zostaje uczciwemu pracodawcy? ODPOWIEDZIALNOŚĆ I PUSTE KIESZENIE. A z tego co mi wiadomo na przyszły rok Lasy Państwowe planują jeszcze obciąć ZULOM stawki więc z czego będziemy mieli godnie opłacić pracowników? Już zaczęło się wykańczanie małych firm. 00:30, 29.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%