Jeszcze kilka lat temu klepał biedę, ledwo wiążąc koniec z końcem. Jego największym zmartwieniem było wywalczenie jak największego socjalu. Starał się o to występując na łamach lokalnych mediów. W pewnym momencie coś w Januszu Sobczyńskim z Białego Boru zmieniło się. Wziął się za robotę i teraz tego nie żałuje, a wręcz namawia innych, którzy trzymają się z daleka od pracy, aby zmienili swoje podejście. Sobczyński swoje drugie życie zaczął w momencie gdy został drwalem specjalizującym się w wycince drzew rosnących w trudnodostępnych i niebezpiecznych miejscach. Radzi sobie z tym świetnie, za co chwali go nawet burmistrz Paweł Mikołajewski.
- Zajmuję się wycinaniem drzew zagrożonych. Wcześniej, dzięki firmie Ter Bud, załatwiłem sobie uprawnienia alpinistyczne. Pracy mam teraz mnóstwo, jeżdżę po całej Polsce, a nawet za granicę. Na brak roboty nie narzekam - mówi Sobczyński.
Podkreśla, że praca jest trudna i odpowiedzialna. Teren musi być odpowiednio zabezpieczony, bez osób postronnych.
- Na każde drzewo podpisuję protokół - zaznacza.
Drzewa rosnące w niebezpiecznych miejscach są wycinane po kawałku, zaczynając od gałęzi. Wszystko po to aby nie uszkodziły linii wysokiego napięcia czy położonych w pobliżu domów i mieszkań.
- Ostatnio w Biskupicach ścinałem takie drzewo. To był pusty w środku świerk - opowiada Sobczyński.
[ZT]5094[/ZT]
Podkreśla, że jego życie zmieniło się po szkoleniu, które przeszedł w Szczecinie. Został drwalem wysokościowym. Wszystko dzięki firmie Ter Bud ze Szczecinka. Sobczyńskiego żona też pracuje, w piekarni w Białym Borze, więc teraz niczego im nie brakuje. Mając dwie pensje potrafią sobie świetnie poradzić.
- Teraz jest tak, że jak ktoś chce pracować, to będzie mieć pracę. Roboty jest pełno, ale nie ma ludzi do pracy. Wielu narzeka na gminę, ale gdyby zakasali rękawy i wzięli się do roboty, nie mieliby czasu na narzekanie - podkreśla.
Zajmuje się też wykaszaniem trawników i utrzymaniem porządku na cmentarzu komunalnym w Białym Borze.
- Tym, którzy siedzą przed sklepami z alkoholem, mogę powiedzieć jedynie żeby wzięli się za robotę, bo jest jej mnóstwo - mówi 40-letni drwal.
Razem z żoną wychowuje troje dzieci w wieku 6, 14 i 5 lat. Dzieciom niczego nie brakuje, bo Sobczyński za usunięcie jednego drzewa bierze minimum 1000 zł. Czasami stawki są wyższe, wszystko zależy od trudności zadania.
Masz drzewo do wycięcia? Zadzwoń do Sobczyńskiego pod nr tel. 534148834
Anonim09:27, 03.02.2020
Jeśli bardzo chcesz to osiągniesz każdy cel. Brawo !
Tadziu 22:09, 03.02.2020
Ja też odkąd zacząłem pracować i zarabiać kupiłem mieszkanie meble i samochód......Medal mu wręczcie idioci redaktorzy ?
Jarek22:13, 03.02.2020
''mezczyzna'' który walczy o najwyższy socjal to pi....da nie facet nie wstyd ci pokazywać gęby w tym nędznym artykule ?
Praca07:06, 04.02.2020
To dobrze ze pracuje co w tym dziwnego ?
Ania P.15:04, 04.02.2020
Dobrze, ze sa ludzie ktorzy potrafia znienic myslenie innych poprzez pomoc im w uzyskaniu odpowiednich do predyspozycji uprawnien. Brawo dla firmy.?
prolo17:29, 04.02.2020
hhahahahahhhahah nice :D jak o bruce willis w szklana pulapka
RAMBO16:09, 07.02.2020
Ten człowiek dał dobry przykład i o to chodzi.Pozdrawiam Miastko.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu miastko24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
ZKS Miastko z sukcesami w Kartuzach
BRAWO SUKCES ZA SUKCESEM TAK DALEJ TRZYMAĆ TRENERZE I ZAWODNICY👍👍
ZYGMUNT S.
22:10, 2025-09-14
Święto Plonów w Pszczółkach [ZAPOWIEDŹ]
Kogo to ? Chłopie przestań wstawiać artykuły nie dotyczące Miastka tego nikt nie czyta nikogo to nie interesuje !
Adam
23:38, 2025-09-13
W sobotę ORLEN Lang Team Race w Bytowie!
Co nas interesuje kaszubska impreza w Bytowie
Edek
21:30, 2025-09-12
Radny Brodziński proponuje ZABRAĆ karetkę z Trzebielina
Niech wraca ale nie kosztem Trzebielina. Niech to będzie dodatkowa karetka w systemie. W Miastku może być i 10 karetek na dyżurze ale kto za to zapłaci? W Miastku może być wszystko: klinika, tramwaje, komunikacja miejska, metro, basen, port lotniczy, nowoczesny dworzec z koleją dużej prędkości, elektrownia atomowa, wiatraki, farmy fotowoltaiczne, uczelnie wyższe politechnika, uniwersytet itd. Tylko trzeba zadać proste pytanie co samorząd zrobił aby tu była normalna praca i młodzi nie uciekali poza granice gminy. Tu żyją w większości seniorzy. Miasto skazane na wymarcie. W mieście zamieszkuje może ok 6 tys osób. Reszta tylko ma tu meldunek i już nie wróci. Prawdziwe dane o liczbie mieszkańców w deklaracjach śmieciowych i do nich proszę doliczyć 500 osób.
Gość
23:33, 2025-09-11