Zaśnieżona droga, być może za duża prędkość, chwila nieuwagi i tragedia gotowa. Na drodze krajowej nr 20 w gminie Biały Bór doszło do drogowego dramatu. W pobliżu miejscowości Biała w zderzeniu dwóch samochodów zginęła 21-latka. Według nieoficjalnych informacji samochodem kierowała jej 24-letnia siostra.
- Kierująca pojazdem marki nissan wraz z siostrą jechała w kierunku Białego Boru. Na prostym odcinku drogi straciła panowanie nad pojazdem i zderzyła się z pojazdem marki citroen - relacjonuje jeden ze świadków.
Do zdarzenia doszło w sobotę 23.12. przed godz. 14.00, na zaśnieżonej drodze. Po wypadku pasażerka nissana była zakleszczona. Nie było z nią kontaktu. Strażacy musieli wydostać ją z rozbitego samochodu. Jak się później okazało, zginęła na miejscu.
[FOTORELACJA]227[/FOTORELACJA]
24-letnia kierująca przeżyła. Obrażeń nie odniosły 4 osoby podróżujące citroenem. To rodzina z 2 dzieci.
Po wypadku Czytelnicy zgłaszali nam, że DK20 była w kiepskim stanie pod względem zimowego utrzymania.
- Na tym odcinku były zaspy na jezdni. Jechałam do pracy. Sama ledwo przejechałam, a w rowie leżał bus. Droga słabo odśnieżana - sygnalizuje Czytelniczka. - Gdy lekko spadł śnieg jeździli i sypali solą, a jak jest śnieżyca nie reagują.
Co o tym sądzicie? Czekamy na Wasze komentarze.
[ZT]10769[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz