To już ten czas, aby wyjaśnić mieszkańcom pewne wydarzenia, jakie nastąpiły. Najważniejsze dzisiaj dla mnie jest to, aby szpital miastecki nie popadał w dalsze długi i była płynność finansowa. Zobowiązania jakie narosły przez ostatnie lata, nie dają gwarancji stabilności szpitalowi. Cały czas mamiono wszystkich: pracowników, radnych i mieszkańców, że jest dobrze, a nowe inwestycje, które będą realizowane budują wiarygodność spółki. Z tym, że dług narastał.